Dziś z Tobą Jareczku coś jest nie tak... tak Agnieszka Cegielska zwróciła sie do Jarka w trakcie prognozy pogody. Na co On odpowiedział:
To wszystko przez ten traktat lizboński, bo nadal go nie rozumiem... I to chyba te rozmowy szczególnie z ludżmi związanymi z PiS, popsuły Panu redaktorowi humorek

, a szczególnie jedna emocjonująca rozmowa z posłem Cymańskim, który był dziś wyjątkowo pobudzony, i aż krzyczał w studio, zamiast spokojnie mówić. Jarek zaczął spokojnie od takich słów:
Ja jestem prosty chłopak i proszę to mi i widzom wszystko w prosty sposób wyjaśnić.. Potem musiał zacząć przekrzykiwac Pana posła, bo inaczej by go nie wyhamował, i przez to pod koniec Poranka zaczął tracic głos. a jeszcze w trakcie czytania prasy jakieś rozbawione towarzystwo zbyt głośno dyskutowało gdzieś za Jego plecami i odszczeknął im
Proszę ciszej tam chłopaki... 
Także na dziś pan redaktor Kuźniar miał juz chyba wszystkiego dość! :stop: I nie dziwię mu się, miejmy nadzieję, że struny głosowe zregenuja się do jutra i obejdzie się bez zastępstwa...