Czego się spodziewaliście jakiejś płomiennej przemowy ? Właśnie fajnie , że tak krótko i konkretnie powiedziała co uważała za stosowne .Na pewno jakaś mala łezka Jej się w oku zakręciła , jednak 11 miesięcy to trochę czasu -szczególnie w telewizji. :uhh: Ale nie sądze by długo rozpamiętywała , pewnie zaraz sobie wytyczy jakiś inny cel .
Co do kwiatów itp. Na antenie to raczej takie rzeczy nie są praktykowane , bo chyba przeciętnego widza takie rzeczy mało interesują ; pamiętajcie ,że jesteśmy w jakiś tam sposób wyjątkowi ( nie ma to jak dobre samopoczucie

).
Może gdzieś na zapleczu jakaś mała imprezka była :spiewa: No , ale inna sprawa jest taka ,że Jarosław by na sto % bardziej nagłośnił to odejście , pewnie by dogryzał od tygodnia ,może coś więcej wyciagnał od Niej :spiewa: Ale to już nieaktualne :nie: