

Bardzo miło się z Tobą rozmawia o tych dwóch stacjach, nie jest to jakieś wzajemne przekrzykiwanie się.

Tylko ja mówiłem w tym momencie o sobie.Ale mniej więcej chodzi o to, że ludzie nie rzygają.

Uwierz mi, że są.Nie ma na razie nowych, ciekawych, WIELKICH formatów rozrywkowych.

Mówiłem o oglądalności - ta już słabnie. No niestety. Jeśli chodzi o poziom to rzeczywiście był wysoki, ale ta edycja mnie nie pociągała. Zresztą nie tylko mnie. :] Dlatego oglądałem ten program tylko dla Wioli. Jakby wcześniej wyleciała z tego ''show'' to bym przestał to oglądać.Trzecia edycja 'YCD' była podobno dobra, jak nigdy. Ja nie wiem, bo w telewizji już nic nie oglądam, tak naprawdę.

Nie powiedziałbym. Przykładowo - niektóre, niegdyś nowe pozycje programowe w Polsacie też na początku nie odnosiły za****stych wyników oglądalności, po czym później powoli odnosiły one sukces i ludzie je oglądali. Nie wiadomo, czy szanse są nikłe czy nie, bo sytuacja Polsatu wielokrotnie się zmieniała tak jak sytuacja TVN-u. Także nie mogę w tej kwestii nic powiedzieć.Czyli nie potrafią :] Polsat ma bardzo fajnie i czytelnie ułożoną ramówkę. Programy nie są takie złe, jakby się mogło wydawać. Tyle że ogląda je po prostu coraz mniej osób. Widzowie są przywiązani do starych pozycji. Nic nie zastąpi 'Daleko od noszy'. Gdy z anteny spadnie 'JOŚ' i 'Kiepscy', to nie zostanie już nic, co widzowie lubili, a szanse na to, że polubią to nowe są akurat w przypadku Polsatu nikłe.
Powiem krótko - błędy z przeszłości dają o sobie znać.


Ale co do stacji Waltera to się zawiodłem. Liczyłem na coś więcej, ale nie od dziś wiadomo, że bardziej inwestycją w sezon jesienny.No, ale w zeszłą wiosnę czymś mnie zaskoczyli. A teraz to nic. Zero. Przynajmniej dla mnie. Ale na szczęście jest dużo kanałów telewizyjnych.

Mamy OT.
