Joanna Kryńska

[Fabian]

Asia wzięła w obronę Kszysia.

[Jacek-t]

Joasia pewnie teraz ubolewa nad rozwianymi marzeniami Jagi na mistrzostwo. No cóż. :spiewa:

Pewnie w ramach kompensacji kibicowskich rozterek zainteresowała się artykułem o mizerii w Legii :> . No i podkreśla, że Jaga ciągle jeszcze druga w Lidze.

[maxxx]

No i podkreśla, że Jaga ciągle jeszcze druga w Lidze.

Ach ta Joasia i Jej kibicowanie :aniol: Z jednej strony mam wrażenie, że zwykle z przymrużeniem oka mówi o polskiej piłce, a z drugiej - poważna z Niej kibicka.

Ale sobie red. Kuźniar dworuje z odchrząkania Pani Redaktor. :grozi: A Joasia nie musi się przejmować, nawet nie ma o czym mówić.

[epsztajnek]

Ale chyba nie ma szansy , aby uchwycić Panią Redaktor w trakcie zajmowania miejsca za stołem.

A jednak :tanczy: :tanczy:
A zresztą, sam Jarosław zauważył, że dziewczyny dziś świętują wiosnę strojem

[Jacek-t]

Wiosenna długość
Ale chyba nie ma szansy , aby uchwycić Panią Redaktor w trakcie zajmowania miejsca za stołem.

Za to mignęła nam Joasia opuszczająca miejsce za stołem :tanczy:

[maxxx]

Za to mignęła nam Joasia opuszczająca miejsce za stołem :tanczy:

Joasia dzisiaj no poprostu bajka- w każdym razie ja Ją chyba jeszcze nie widziałem w taakim wiosennym wydaniu. Wiosno trwaj! :aniol: :aniol:

Już trochę czasu minęło od przeprowadzki z "PzP" i powiem, że mi to poszło całkiem bezboleśnie. Joasia o Poranku to jest to! Dzięki Niej już nie mam problemów z wstawaniem tuż przed 6 rano. Ale, że człowiek to taka bestia, która zawsze chce jak to się mówi 'wyżej-dalej', to moim marzeniem teraz jest poprowadzenie Poranka przez Joasię. Pewnie jeszcze nie teraz, ale mam nadzieję, że tak jak w przypadku Kasi W. tak się kiedyś stanie. A najbardziej to mnie zastanawia czy sama Joasia miała by na to ochotę. :mhm:

Zejdźmy na ziemię. Aaaa, tu też jest fajnie - jutro znów *Asiuś w Poranku. :tanczy:

* PS. Strasznie mi się podobało jak Ją ostatnio, chyba w tamtym tygodniu J.Kuźniar nazwał- Asiuś.

[epsztajnek]

asiuś to już był bodajże w zeszłym roku :rozglada:

[maxxx]

asiuś to już był bodajże w zeszłym roku :rozglada:

Możliwe, mógł się gdzieś wymsknąć. A, że tu na forum to jestem niemal pewien. Chodzi mi o Asiuś cały czas.

[epsztajnek]

Panna Joanna nabożnie upomina Kuźniara:
jest post i nie ma pizzy, są rekolekcje
Kłaniam się czapką do ziemi, Pani Joanno :brawa: :plus: :aniol:
Jak to powiedział Franc Maurer trzeba mieć jakieś zasady w życiu

[Jacek-t]

Panna Joanna nabożnie upomina Kuźniara:
jest post i nie ma pizzy, są rekolekcje

Warto dodać, że chodziło o pizzę bunga-bunga, w Wielkim Poście chyba szczególnie niewskazaną :grozi: .

Ponadto oboje prowadzący demonstrowali, że praca w TV jest ich naprawdę głębokim powołaniem:

Jaro: Już mówiłem, kocham tę robotę.
Joasia: To fajnie, ja też. Nawet jak tracę głos - kocham, uwielbiam.

[Jacek-t]

Joasia ostatnio bez wahania deklaruje swoje poglądy. Dzisiaj w Poranku poparła radnego PIS ze Szczecina, który twierdzi, że dzieci nie powinny zaczynać edukacji seksualnej na ulicach pełnych automatów do sprzedawania prezerwatyw. Kuźniar się chyba nieco zdziwił bo odparł: ja tak czytałem tą informację, nie oczekiwałem na twoją opinię. Wprawdzie dodał: ale podoba mi się, ale widać że systemy wartości obojga prowadzących dość wyraźnie się różnią (wczorajsze zaproszenie na rekolekcje też nie wzbudziło w Panu Jarku entuzjazmu).
Szacunek dla Joasi tylko jak tak dalej pójdzie to jakiś Palikot czy inni postępowcy gotowi nam zaliczyć Panią redaktor do moherowych beretów :hmm: :nie: .

[rex88]

Druga Brygida w tvn24. A więc konsumpcja związku dopiero po ślubie?

[epsztajnek]

Cóż, chyba podejmując pracę w TVN, zdawała sobie sprawę , że w pewien sposób stanie się osobą publiczną.
Bądź wierny temu, w co wierzyłeś
W tej kwestii kibicuję Joannie.

A więc konsumpcja związku dopiero po ślubie?

I to jest , przyznam, dla mnie najbardziej intrygujące, odkąd Joanna ujawniła swoje poglądy w zamieszczonym w tym wątku wywiadzie:
czy przyjmuje reguły Kościoła Katolickiego w 100%, czy może nie do końca :mhm:
Ale z oczywistych powodów nie mam absolutnie zamiaru dyskutować tego tematu. :nie: :grozi:
Bo pośmiać się każden lubi, ale było i koniec. A kto się zaśmieje , dostanie w ryj. Wężykiem :rozglada:

P.S. Szanowni administratorzy
Wyłączcie wreszcie translację słowa *a*u*t*o*m*a*t na Grzegorz Kajdanowicz Bo wychodzą takie kwiatki, jak powyżej: Grzegorz Kajdanowicz sprzedający prezerwatywy na ulicy
Po prostu boskie :hmm: :hahaha:

[Jacek-t]

P.S. Szanowni administratorzy
Wyłączcie wreszcie translację słowa *a*u*t*o*m*a*t na Grzegorz Kajdanowicz Bo wychodzą takie kwiatki, jak powyżej: Grzegorz Kajdanowicz sprzedający prezerwatywy na ulicy
Po prostu boskie :hmm: :hahaha:

Ło matko, dopiero teraz na to zwróciłem uwagę, omal nie skonałem ze śmiechu .

Co do Joasi, to wprawdzie ostatni jakby śmielej demonstrowała swoje poglądy (bo i czemu nie) to jednak zawsze robi to w sposób bardzo taktowny, czego nie można powiedzieć o wielu innych osobach publicznych.

A co do tajemnic Joasi, to pozostawiając te intymne wiedzy osób bezpośrednio zainteresowanych, mnie zastanowiło dzisiaj co innego. Joasia pytana przez Jarka dokąd wybiera się w podróż "po czerwcu" odparła, że jeszcze nie wie, ale dodała że wybiera się w podróż samochodem. Ciekawe czy oznacza to, że Pani redaktor nie przepada za podróżami lotniczymi, bo przypominam sobie że jakiś czas temu żartując z Żebrowskim o wysyłaniu w podróż służbową napomknęła: Ja nie latam.

[maxxx]

Szacunek dla Joasi tylko jak tak dalej pójdzie to jakiś Palikot czy inni postępowcy gotowi nam zaliczyć Panią redaktor do moherowych beretów

Nigdy im się nie uda Joasi zaszufladkować, bo jest wielowymiarowa! Nie tak dawno po tym wywiadzie w katolickiej prasie poznaliśmy Ją z nowej strony-pewnie dla wielu zaskakującej, co absolutnie nie przeszkadza Jej być nowoczesną kobietą z klasą. I najważniejsze, widać, że ma swoje zasady, co bardzo szanuję i cenię. :brawa:

Co do Joasi, to wprawdzie ostatni jakby śmielej demonstrowała swoje poglądy (bo i czemu nie) to jednak zawsze robi to w sposób bardzo taktowny, czego nie można powiedzieć o wielu innych osobach publicznych

Chodzący takt z Pani Redaktor. Ale poważnie, naprawdę pod tym względem wielu może się uczyć od Asi.
Przede wszystkim mam wrażenie, że Ona nigdy nikogo nie gra przed widzami, jest cholernie (przepraszam x: ) naturalna, a najbardziej to mi imponuje w niej taka niesamowita mieszanka delikatnie pokazywanej pewności siebie (choćby przez te ostatnie wstawki), a zarazem skromności. A jak do tego dołożymy powalający wdzięk, to hoho.

Ja nie latam.

Też mnie to zastanowiło. :mhm:
Ale jak coś to Kuźniar kazał pisać w każdej sprawie. :spiewa:

P.S

O tej 5:57 (caps powyżej) Joasia spadła na to krzesełko jak jakiś meteoryt. Z kolei po 8 prezentowała sztukę prostego siedzenia- może ktoś złapał to przesympatyczne ujęcie.