[TVN] X FACTOR
Moderator: Łukasz
Re: X FACTOR
Oglądając Mam Talent, ja jako widz czułem, że uczestniczę w jakimś niesamowitym wydarzeniu. Odkrywałem talenty, a telewizja mi w tym pomagała. Śledziłem losy uczestników i trzymałem za nich kciuki.
W X-Factor czuje, że jestem robiony w wała. W wała robieni są też uczestnicy, bo za ich pomocą telewizja zbija kasę. O niegramotnych członkach jury już się wypowiadałem.
Przy założeniu, że są widzowie którzy myślą podobnie oglądalność powinna spadać.
W X-Factor czuje, że jestem robiony w wała. W wała robieni są też uczestnicy, bo za ich pomocą telewizja zbija kasę. O niegramotnych członkach jury już się wypowiadałem.
Przy założeniu, że są widzowie którzy myślą podobnie oglądalność powinna spadać.
Re: X FACTOR
W najbliższym odcinku przeboje filmowe
Spodziewam się wspólnego wykonania uczestników (program trwa 5 minut dłużej, a do tego nie ma już jednego zespołu co daje w sumie jakieś +10minut).
A osttani odcinek znalazł się na 7 miejscu najchętniej oglądanych programów w ubiegłym tygodniu :]
http://www.agbnielsen.pl/2011-04-24,1572.html

A osttani odcinek znalazł się na 7 miejscu najchętniej oglądanych programów w ubiegłym tygodniu :]
http://www.agbnielsen.pl/2011-04-24,1572.html
Re: X FACTOR
Wątpię, żeby był czas na wspólny występ. Przypomnę, że właśnie o te 5 minut program trwał za długo w ubiegłą niedzielę, stąd taki pośpiech i wpadka (zespół nie zdążył się nawet przygotować) w dogrywce.
Re: X FACTOR
Adrian ;P pisze:W najbliższym odcinku przeboje filmoweSpodziewam się wspólnego wykonania uczestników (program trwa 5 minut dłużej, a do tego nie ma już jednego zespołu co daje w sumie jakieś +10minut).
A osttani odcinek znalazł się na 7 miejscu najchętniej oglądanych programów w ubiegłym tygodniu :]
http://www.agbnielsen.pl/2011-04-24,1572.html
i zobaczymy kolejny blok reklamowy
TVN - MARKETINGOWO NAJLEPSZA
Re: X FACTOR
Okazuje się, że jeśli chodzi o czas antenowy to X Factor będzie trwał tym razem do 21:45, nie do 21:40 jak poprzednio - z jakiego powodu to już nie wiem. Nie lepiej od razu przesunąć PnŻ na 22:00 niż ciągle zmieniać godzinę?
Re: X FACTOR
Odcinek lepszy od poprzedniego. Na pewno lepszy repertuar dla uczestników. Najlepiej w dzisiejszym odcinku wypadali według mnie Dziewczyny i Gienek Loska. Zespół Dziewczyny z odcinka na odcinek przekonuje mnie do siebie. Na dzień dzisiejszy finał: Michał Szpak, Gienek Loska i zespół Dziewczyny. Zupełnie nie rozumiem dlaczego Małgorzata Szczepańska nie może śpiewać po polsku... Jej angielski jest strasznie kwadratowy, co psuje mi odbiór jej wykonu. Podobnie jak tydzień temu to ona według mnie była najsłabsza. Znów zawiódł Mats, liczyłem na coś więcej. Ada Szulc lepiej niż w 1 odcinku live, ale rzeczywiście mogła sobie darować te zdjęcia podczas występu. Dosyć przeciętnie Sweet Rebels, gorzej niż tydzień temu. William z lepszym repertuarem, podobało mi się. Michał Szpak w swoim występie był niemal identyczny jak w ubiegłym tygodniu. Tak jak mówi Maja poszedł na łatwiznę. Zagrożeni wedle mojej opinii powinni być Małgorzata Szczepańska i Sweet Rebels bądź Mats. Nie rozumiem decyzji Kuby, William był moim cichym faworytem, bardzo żałuję że odpadł... W kolejce do odpadki Mats, Małgorzata i Sweet Rebels. Jak wybiorą widzowie zobaczymy...
-
- Początkujący
- Posty: 84
- Rejestracja: niedziela 31 paź 2010, 17:36
- Lokalizacja: South Poland
- Kontakt:
Re: X FACTOR
Zgadzam sie z poprzednikiem, odcinek dużo lepszy a wykonawcy rozkręcają się.
Dziewczyny są rewelacyjne i poza świetnym śpiewem, najlepiej zachowują się na scenie. W zasadzie lubię je od początku, bo są takie naturalne i zwyczajne. Gienek również bardzo dobry występ, na trzecim miejscu Aga która wybrała dobrą piosenkę. Najsłabiej zaśpiewali Małgorzata Szczepańska (to było fatalne) i Sweet Rebels.

Dziewczyny są rewelacyjne i poza świetnym śpiewem, najlepiej zachowują się na scenie. W zasadzie lubię je od początku, bo są takie naturalne i zwyczajne. Gienek również bardzo dobry występ, na trzecim miejscu Aga która wybrała dobrą piosenkę. Najsłabiej zaśpiewali Małgorzata Szczepańska (to było fatalne) i Sweet Rebels.
-
- Bywalec
- Posty: 808
- Rejestracja: sobota 19 cze 2010, 19:19
Re: X FACTOR
Na początek - cholerne zaskoczenie - Sweet Rebels dalej w XF. Czemu? Kuba obrał dobrą taktykę: 1. głosując na zespół, Czesławowi odpadnie 1 osoba, przez to lepsza, a co za tym idzie - o 1 większego konkurenta mniej. Dziewczyny w końcu tak czy siak odpadną, 2. Mai, gdyby dziewczyny odpadły, skupiła by się na Dziewczynach, przez to mogłyby stać się sporym zagrożeniem dla Kuby, a Czesławowi, Malcolm mógłby 'rosnąć w siłę'...
Zmieniając temat - widać wyraźnie że za równo jurorzy jak i prowadzący wyraźnie oglądali powtórkę show z ubiegłego tygodnia, i wyciągnęli z niego wnioski - nawet Kuba. Facet dzisiaj mniej się gwiazdorzył, miał mniejszą kontrolę w panelu jurorskim nad Czesławem i Mają. W ogóle wypadł lepiej. Tylko błagam - zmuście Kubę do zmiany wizerunku, przecież on w sztandarowym show nie może pojawiać się w zwykłym t-shircie i spodniach dresowych. Na boga!
Maja - wyglądała i mówiła świetnie. 1 rzecz na '-' - fryzura. lata 50-60, jakaś dziwna wielka 'czacha' z tyłu, zapewne wina fryzjera. Reszta super.
Czesław - facet jest spoko. Nie mam żadnych zastrzeżeń, oprócz jednego wobec uczestnika, ale o tym za chwilę.
Jarek - znacznie lepiej niż tydzień wcześniej. W ogóle dla mnie to największe odkrycie telewizyjne na przestrzeni ostatnich lat. Gratuluję. Wychodzi mu co raz lepiej, oprócz początku, podczas którego trochę się pogubił. Jednak za równo niby prosta ale bardzo dobra stylizacja, a po drugie - większy luz niż tydzień temu. Mimo tego - świetnie.
No i uczestnicy, bo o kadrowaniach i innych dużo powiedzieć nie mogę- jest tak jak tydzień wcześniej, odcinek bez większych wpadek, i chwała za to.
Grupa Czesława - może i dobrze że odpadł Malcolm. Będzie przynajmniej zachowana jakaś równowaga. Małgosia, kolejna po Sweet Rebels do odstrzału. No na tym etapie trzeba powiedzieć szczerze, że są lepsi. Poza tym nie wiem dlaczego, ale Czesław na przymus każe jej śpiewać utwory anglojęzyczne. kobieta ma niesamowity talent wokalny do naszych rodzimych, polskojęzycznych utworów a nie koniecznie kaleczenia języka angielskiego. Genek - brylant, absolutnie. Widać jednak, ze jego uczestnictwo w takim show mu nie leży. Ale dziś nastąpił przełomowy moment - jego uśmiech. Zupełnie zmienił się obraz jego występu po tym drobnym geście. wokalnie - świetnie.
Maja i zespoły - Sweet Rebels, ja w przyszłym tygodniu bym wyrzucił. A Dziewczyny ? klasa, klasa, klasa. Świetny występ, liczę tylko na jeszcze większe emocje i za to, aby Dziewczyny wzięły na warsztat jakiś dobry hit lat współczesnych...
i Kuba - Ada - największe odkrycie. Fenomenalny występ, ona ma szansę na zwycięstwo. Szpak - ostatnie gwiazdorzenie mnie dobiło, a występ dzisiejszy - średni. Jego angielski tez nie jest perfekcyjny, wolę go w wersji polskojęzycznej. Mats - trochę mnie zawodzi. Po Sweet Rebels i Małgosi - osoba do odstrzału. Mimo tego występ lepszy niż w ubiegłym tygodniu.
Ogółem program świetny, liczę na to, że kolejna seria oprócz większego upodobnienia się do oryginału i zbliżającej się - miejmy nadzieję lepszej niż brytyjska, amerykańskiej wersji XF, program pojawi się o parę tygodni wcześniej, potrwa parę tygodni dłużej, a także zagości w puste, sobotnie wieczory.
Dobranoc
Zmieniając temat - widać wyraźnie że za równo jurorzy jak i prowadzący wyraźnie oglądali powtórkę show z ubiegłego tygodnia, i wyciągnęli z niego wnioski - nawet Kuba. Facet dzisiaj mniej się gwiazdorzył, miał mniejszą kontrolę w panelu jurorskim nad Czesławem i Mają. W ogóle wypadł lepiej. Tylko błagam - zmuście Kubę do zmiany wizerunku, przecież on w sztandarowym show nie może pojawiać się w zwykłym t-shircie i spodniach dresowych. Na boga!
Maja - wyglądała i mówiła świetnie. 1 rzecz na '-' - fryzura. lata 50-60, jakaś dziwna wielka 'czacha' z tyłu, zapewne wina fryzjera. Reszta super.
Czesław - facet jest spoko. Nie mam żadnych zastrzeżeń, oprócz jednego wobec uczestnika, ale o tym za chwilę.
Jarek - znacznie lepiej niż tydzień wcześniej. W ogóle dla mnie to największe odkrycie telewizyjne na przestrzeni ostatnich lat. Gratuluję. Wychodzi mu co raz lepiej, oprócz początku, podczas którego trochę się pogubił. Jednak za równo niby prosta ale bardzo dobra stylizacja, a po drugie - większy luz niż tydzień temu. Mimo tego - świetnie.
No i uczestnicy, bo o kadrowaniach i innych dużo powiedzieć nie mogę- jest tak jak tydzień wcześniej, odcinek bez większych wpadek, i chwała za to.
Grupa Czesława - może i dobrze że odpadł Malcolm. Będzie przynajmniej zachowana jakaś równowaga. Małgosia, kolejna po Sweet Rebels do odstrzału. No na tym etapie trzeba powiedzieć szczerze, że są lepsi. Poza tym nie wiem dlaczego, ale Czesław na przymus każe jej śpiewać utwory anglojęzyczne. kobieta ma niesamowity talent wokalny do naszych rodzimych, polskojęzycznych utworów a nie koniecznie kaleczenia języka angielskiego. Genek - brylant, absolutnie. Widać jednak, ze jego uczestnictwo w takim show mu nie leży. Ale dziś nastąpił przełomowy moment - jego uśmiech. Zupełnie zmienił się obraz jego występu po tym drobnym geście. wokalnie - świetnie.
Maja i zespoły - Sweet Rebels, ja w przyszłym tygodniu bym wyrzucił. A Dziewczyny ? klasa, klasa, klasa. Świetny występ, liczę tylko na jeszcze większe emocje i za to, aby Dziewczyny wzięły na warsztat jakiś dobry hit lat współczesnych...
i Kuba - Ada - największe odkrycie. Fenomenalny występ, ona ma szansę na zwycięstwo. Szpak - ostatnie gwiazdorzenie mnie dobiło, a występ dzisiejszy - średni. Jego angielski tez nie jest perfekcyjny, wolę go w wersji polskojęzycznej. Mats - trochę mnie zawodzi. Po Sweet Rebels i Małgosi - osoba do odstrzału. Mimo tego występ lepszy niż w ubiegłym tygodniu.
Ogółem program świetny, liczę na to, że kolejna seria oprócz większego upodobnienia się do oryginału i zbliżającej się - miejmy nadzieję lepszej niż brytyjska, amerykańskiej wersji XF, program pojawi się o parę tygodni wcześniej, potrwa parę tygodni dłużej, a także zagości w puste, sobotnie wieczory.
Dobranoc

tvn - latem programowo najgorsza!
Re: X FACTOR
Czy to coś z moim telewizorem nie tak czy prawie całkowicie ściszyli dźwięki (muzyka w tle) w programie?
Re: X FACTOR
Dokładnie! Z nagłośnieniem pare razy działy się dziwne rzeczy.Thermalcake pisze:Czy to coś z moim telewizorem nie tak czy prawie całkowicie ściszyli dźwięki (muzyka w tle) w programie?
Jarkowi chyba zabronili używania sformułowania "na żywo"

Końcówka programu wciąż do zmiany - ten materiał o uczestniku, który odpadł nie może być na napisach końcowych. Program faktycznie się poprawił względem ostatniego odcinka, ale wciąż jest wiele do zrobienia. Spełnieniem marzeń byłoby wprowadzenie w następnej edycji czwartego jurora i rozdzielenie finałów na dwa dni, ale to jest raczej niemożliwe - chociażby przed obecność w sobotę już dwóch innych muzycznych show.
Re: X FACTOR
Program lepszy niż tydzień temu
szkoda że znowu nie było żadnej gwiazdy !!! pewno sprowadzą dopiero jakąś na finał a mogli by teraz zapraszać przynajmniej jakieś polskie a nie bo tak to nasza wersja uboga jest to już nawet w MBTM parę było 


Re: X FACTOR
Miszczak w jednym z wywiadów mówił, że potwierdzone mają już gwiazdy do odcinków, więc wkrótce powinny się pojawić, chyba, że chodziło mu o gwiazdy do odcinka z duetami. Wywiad był chyba na WirtualnychMediach.
Re: X FACTOR
No, Kora i Afromental.ktos pisze:Program lepszy niż tydzień temuszkoda że znowu nie było żadnej gwiazdy !!! pewno sprowadzą dopiero jakąś na finał a mogli by teraz zapraszać przynajmniej jakieś polskie a nie bo tak to nasza wersja uboga jest to już nawet w MBTM parę było

***
W końcu po dwóch tygodniach forum mnie wpuściło, więc też się wypowiem o dwóch odcinkach LIVE, które mieliśmy do tej pory.
Pierwszy był okropny. Strasznie nieprzyjemnie się to oglądało i w zasadzie mogę tylko powtórzyć to, co zostało już napisane - odliczanka, po kolei, byle szybciej, totalnie bez polotu i praktycznie bez prowadzącego. "Mam Talent" jest zdecydowanie lepiej prowadzony. Zresztą, nie tylko jeżeli chodzi o prowadzenie - Kuba Wojewódzki z "X Factor" jest odrażający. Nie wiem, czy tak też jest w innych światowych edycjach, ale to juror decyduje kiedy uczestnik kończy śpiewać na castingu (to śmieszne podnoszenie rączki w górę)? On jest głównym jurorem, bo taka instytucja istnieje czy raczej sam sobie nadał to miano? O ile jeszcze przed live'ami można to zrozumieć to to, że w odcinkach na żywo też Kuba po występie przejmuje pałeczkę prowadzącego i on gospodaruje programem jest co najmniej komiczne. Bardzo mnie to drażni, gdzie jest wtedy Kuźniar? Dlaczego to Wojewódzki decyduje kto, co i kiedy powie? Jego wypowiedzi też są coraz mniej błyskotliwe, wiadomo, że jak zacznie chwalić uczestnika to ostatecznie go zjedzie (lub wyrzuci, jak ostatnio tego Brytyjczyka - nie wiem z czego to wynikało, chyba z chłodnej kalkulacji "trzeba wyrzucić rywala") albo odwrotnie, jak zacznie swoje tradycyjne mówienie z serii "mam dla Ciebie koszmarną wiadomość" to można spodziewać się, ze poszło dobrze.
Lubię Kubę, bo to inteligentny gość i dobrze, wie że przed telewizorami siedzi raczej "szara masa"

Co do uczestników do zdecydowanie najsłabszym ogniwem jest Mats, Ania z Zielonego Wzgórza ma więcej ikry niż on. Podobnie pani Małgosia, która jeszcze raz zaśpiewa piosenkę po angielsku i sądzę, że będzie to jej ostatni popis w tym programie. Jest sympatyczna, fakt, pokazała, że w każdym wieku można spełniać marzenia - i fajnie. Ale jeżeli nie ujawni się w niej ten X-Factor to pewnie wyleci. Chyba, że czymś zaskoczy. O Williamie już pisałem - zaskoczeniem dla mnie jest jego eliminacja. Chłodna kalkulacja i tyle - ale może Kuba wiedział, że w sumie nie ma wielkiej różnicy czy on odpadnie dzisiaj czy za 2 tygodnie. Niemniej jednak nie było to obiektywne, ale on w ogóle nie jest obiektywny w swoich sądach.
Wracając do 1-szego odcinka to nagłośnienie i akustyka były FATALNE! Czasami oglądając całość czułem się, jakbym oglądał polsatowski badziew, brakowało tylko Ibisza.

Również czytałem wywiad z Edwardem Miszczakiem i wydaje mi się, że za tydzień powinna pojawić się już jakaś gwiazda. TVN ma trochę kontaktów, te Sopoty i nie Sopoty, wykorzystują piosenki światowych artystów w swoich wszystkich obecnych reklamach (świetny pomysł, swoją drogą), a Polska nie jest takim małym krajem... więc czekam, gdyby kogoś zaprosili ( :rozglada: ) to pewnie by ten ktoś wpadł. Nie ma już 2 uczestników, a program nie staje się krótszy. "Mamy zakontraktowane gwiazdy do odcinków live i jedną wielką gwiazdę na finał" - powiedział Miszczak. No, bardzo, bardzo mnie to ciekawi.
Studio rewelacyjne.

Re: X FACTOR
W brytyjskiej edycji jest tak samo.szym pisze:Nie wiem, czy tak też jest w innych światowych edycjach, ale to juror decyduje kiedy uczestnik kończy śpiewać na castingu (to śmieszne podnoszenie rączki w górę)?
W Wielkiej Brytanii także prowadzący pojawia się dopiero pod koniec wypowiedzi jury, z tym że tam każdy juror wie kiedy ma mówić i żaden z nich nie przejmuje pałeczki prowadzącego. Dochodzi także do wymiany zdań między jurorami, czasem nawet całkiem ostrych. Wojewódzki moim zdaniem za bardzo przejmuje się swoją rolę. Traktuje to jak swoją osobistą wojnę z Czesławem i Mają. To jego grupa musi przejść do finału i to za wszelką cenę. Troszeczkę też traktuje X Factor jako swoje show - mam tu na myśli właśnie to "kierowanie" jury oraz chociażby te gesty w stronę publiczności w pierwszym odcinku (teraz macie być cicho, teraz przeszkadzajcie bo wypowiada się Maja). Strasznie to było denerwujące.szym pisze:O ile jeszcze przed live'ami można to zrozumieć to to, że w odcinkach na żywo też Kuba po występie przejmuje pałeczkę prowadzącego i on gospodaruje programem jest co najmniej komiczne. Bardzo mnie to drażni, gdzie jest wtedy Kuźniar? Dlaczego to Wojewódzki decyduje kto, co i kiedy powie?
Maja faktycznie jest najlepszym jurorem i najbardziej się do zadania swojego przyłożyła. Wykonała zdecydowanie najlepszą robotę. Wojewódzki zaś wszystkie niedociągnięcia swoje i swoich wykonawców nadrabia żartami - mam tu na myśli chociażby jego zapowiedź dotyczącą Matsa o kremie Neutrogena oraz o prawdziwych, martwych futrach - to tak jakby nie miał nic dobrego do powiedzenia odnośnie występu Matsa a mówić, że coś było nie tak mu po prostu nie wypadało.
-
- Bywalec
- Posty: 808
- Rejestracja: sobota 19 cze 2010, 19:19
Re: X FACTOR
szym pisze:No, Kora i Afromental.ktos pisze:Program lepszy niż tydzień temuszkoda że znowu nie było żadnej gwiazdy !!! pewno sprowadzą dopiero jakąś na finał a mogli by teraz zapraszać przynajmniej jakieś polskie a nie bo tak to nasza wersja uboga jest to już nawet w MBTM parę było
![]()
***
W końcu po dwóch tygodniach forum mnie wpuściło, więc też się wypowiem o dwóch odcinkach LIVE, które mieliśmy do tej pory.
Pierwszy był okropny. Strasznie nieprzyjemnie się to oglądało i w zasadzie mogę tylko powtórzyć to, co zostało już napisane - odliczanka, po kolei, byle szybciej, totalnie bez polotu i praktycznie bez prowadzącego. "Mam Talent" jest zdecydowanie lepiej prowadzony. Zresztą, nie tylko jeżeli chodzi o prowadzenie - Kuba Wojewódzki z "X Factor" jest odrażający. Nie wiem, czy tak też jest w innych światowych edycjach, ale to juror decyduje kiedy uczestnik kończy śpiewać na castingu (to śmieszne podnoszenie rączki w górę)? On jest głównym jurorem, bo taka instytucja istnieje czy raczej sam sobie nadał to miano? O ile jeszcze przed live'ami można to zrozumieć to to, że w odcinkach na żywo też Kuba po występie przejmuje pałeczkę prowadzącego i on gospodaruje programem jest co najmniej komiczne. Bardzo mnie to drażni, gdzie jest wtedy Kuźniar? Dlaczego to Wojewódzki decyduje kto, co i kiedy powie? Jego wypowiedzi też są coraz mniej błyskotliwe, wiadomo, że jak zacznie chwalić uczestnika to ostatecznie go zjedzie (lub wyrzuci, jak ostatnio tego Brytyjczyka - nie wiem z czego to wynikało, chyba z chłodnej kalkulacji "trzeba wyrzucić rywala") albo odwrotnie, jak zacznie swoje tradycyjne mówienie z serii "mam dla Ciebie koszmarną wiadomość" to można spodziewać się, ze poszło dobrze.
Lubię Kubę, bo to inteligentny gość i dobrze, wie że przed telewizorami siedzi raczej "szara masa"ale niech nie zapomina, że są tez ludzie, którzy oglądają i rozumieją (!), co oglądają i dla takich osób to powoli zaczyna być męczące. Mam wrażenie, że on tam siedzi za karę, a Czesław i Maja nie dorastają w jego mniemaniu mu do pięt. Moim zdaniem Maja zdecydowanie jest najlepszym jurorem - najbardziej się przykłada do występów swoich uczestników, jej wypowiedzi są konstruktywne, często zgadzają się z moimi odczuciami i nie neguje na siłę osób z grup przeciwników. Czesława uwielbiam, ale faktycznie w odcinkach na żywo jakoś stracił polot - może to wynika z tego, że on potrzebuje więcej czasu na swoje barwne wypowiedzi, a na razie odcinki live są bardzo ograniczone czasowo. Podsumowując jury, nie powinno tam być Wojewódzkiego. Da się wyczuć dystans między nim, a pozostałą dwójką, myślę, ze w Polsce z powodzeniem można byłoby dać kogoś równie inteligentnego, ale bardziej zaskakującego i po prostu z nieco mniejszym ego, kto ubarwiłby ten program.
Co do uczestników do zdecydowanie najsłabszym ogniwem jest Mats, Ania z Zielonego Wzgórza ma więcej ikry niż on. Podobnie pani Małgosia, która jeszcze raz zaśpiewa piosenkę po angielsku i sądzę, że będzie to jej ostatni popis w tym programie. Jest sympatyczna, fakt, pokazała, że w każdym wieku można spełniać marzenia - i fajnie. Ale jeżeli nie ujawni się w niej ten X-Factor to pewnie wyleci. Chyba, że czymś zaskoczy. O Williamie już pisałem - zaskoczeniem dla mnie jest jego eliminacja. Chłodna kalkulacja i tyle - ale może Kuba wiedział, że w sumie nie ma wielkiej różnicy czy on odpadnie dzisiaj czy za 2 tygodnie. Niemniej jednak nie było to obiektywne, ale on w ogóle nie jest obiektywny w swoich sądach.
Wracając do 1-szego odcinka to nagłośnienie i akustyka były FATALNE! Czasami oglądając całość czułem się, jakbym oglądał polsatowski badziew, brakowało tylko Ibisza.W drugim odcinku było lepiej, ale też nie rewelacyjnie - coś jest nie tak, a to przecież program muzyczny.
Również czytałem wywiad z Edwardem Miszczakiem i wydaje mi się, że za tydzień powinna pojawić się już jakaś gwiazda. TVN ma trochę kontaktów, te Sopoty i nie Sopoty, wykorzystują piosenki światowych artystów w swoich wszystkich obecnych reklamach (świetny pomysł, swoją drogą), a Polska nie jest takim małym krajem... więc czekam, gdyby kogoś zaprosili ( :rozglada: ) to pewnie by ten ktoś wpadł. Nie ma już 2 uczestników, a program nie staje się krótszy. "Mamy zakontraktowane gwiazdy do odcinków live i jedną wielką gwiazdę na finał" - powiedział Miszczak. No, bardzo, bardzo mnie to ciekawi.
Studio rewelacyjne.
Absolutnie się z tym zgadzam. Kuba trochę zaczyna mnie w XF drażnić, a to nie dobrze. On po prostu nie pasuje do tego programu. w MT jest rewelacyjny, ten program wymaga innych jurorów np. wcześniej wymienianego Kozyrę. Podobnie jak wy, jestem za 4-osobowym jury, oraz poprawioną grafiką. Świetny format, tylko aby TVN podobnie jak Ukraina czy Francja w II serii - zrobił go odpowiednio. Teraz program swoje możliwości pokazuje w jakiś 50%. Oglądając już nie koniecznie program w UK ale we Francji, czy na Ukrainie, tam wyglądało to zdecydowanie lepiej. Dla mnie oprócz Mai i Czesława, świetny jest także Jarek, który wprowdza jakąś nową jakość. Studio - rewelacja. Reszta tak jak mówię, na 50%. Ale ogółem XF wdg. mnie nie daje szans innym programom w Polsce, pod względem realizacji. Tyle powiem.r_r16 pisze:W brytyjskiej edycji jest tak samo.szym pisze:Nie wiem, czy tak też jest w innych światowych edycjach, ale to juror decyduje kiedy uczestnik kończy śpiewać na castingu (to śmieszne podnoszenie rączki w górę)?
W Wielkiej Brytanii także prowadzący pojawia się dopiero pod koniec wypowiedzi jury, z tym że tam każdy juror wie kiedy ma mówić i żaden z nich nie przejmuje pałeczki prowadzącego. Dochodzi także do wymiany zdań między jurorami, czasem nawet całkiem ostrych. Wojewódzki moim zdaniem za bardzo przejmuje się swoją rolę. Traktuje to jak swoją osobistą wojnę z Czesławem i Mają. To jego grupa musi przejść do finału i to za wszelką cenę. Troszeczkę też traktuje X Factor jako swoje show - mam tu na myśli właśnie to "kierowanie" jury oraz chociażby te gesty w stronę publiczności w pierwszym odcinku (teraz macie być cicho, teraz przeszkadzajcie bo wypowiada się Maja). Strasznie to było denerwujące.szym pisze:O ile jeszcze przed live'ami można to zrozumieć to to, że w odcinkach na żywo też Kuba po występie przejmuje pałeczkę prowadzącego i on gospodaruje programem jest co najmniej komiczne. Bardzo mnie to drażni, gdzie jest wtedy Kuźniar? Dlaczego to Wojewódzki decyduje kto, co i kiedy powie?
Maja faktycznie jest najlepszym jurorem i najbardziej się do zadania swojego przyłożyła. Wykonała zdecydowanie najlepszą robotę. Wojewódzki zaś wszystkie niedociągnięcia swoje i swoich wykonawców nadrabia żartami - mam tu na myśli chociażby jego zapowiedź dotyczącą Matsa o kremie Neutrogena oraz o prawdziwych, martwych futrach - to tak jakby nie miał nic dobrego do powiedzenia odnośnie występu Matsa a mówić, że coś było nie tak mu po prostu nie wypadało.
tvn - latem programowo najgorsza!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 3 gości