Widzę, że kolega potwierdza moje wrażenie, że te botki były takie
bezobcasowe
Pisze, wrażenie, ponieważ nagrywarka włączyła mi się w sobotę przed siódmą właśnie w momencie zbliżenia tych botków , no i została tylko niewyraźna plama
Jedyne co mi się nagrało, to szelmowski uśmiech Oli
no i ten szept
chcesz zobaczyć więcej ?. Ale nie zachęca on jednak do skorzystania z TV, a z zupełnie innego mebla domowego
x:
P.S Taki specyficzny kształt podeszwy bez obcasów ładnych wymyślił parę lat temu niejaki Paco Raban ( chociaż mogę się mylić ) i jest to raczej obuwie z kategorii
bedroom-boots i na pewno nie nadaje się do łażenia po ulicach :devil: