Wydaje mi się że POLSZMATOWSKIE podróbki programów TVN, wkrótce mogą objąć prowadzenie. Mam wrażenie, że ramówka w jaki sposób układa TVN ma wyprowadzić POLSZMAT na prowadzenie.
Wielka szkoda, stacja disco-podróbek jaką jest POLSAT-POLSZMAT, może wkrótce osiągnąć wielki sukces.
Wybacz, ale (mimo, że format rewelacją jakąś nie jest) w dużej mierze zasługa między innymi niezłej promocji, bardzo dobrego poziomu realizacji (postępowego - wystarczy porównać pierwszą edycję z czwartą), a także w dużej mierze poziomu merytorycznego. W "MBTM" dużo uczestników (oczywiście zdarzają się tzw. "freaki" lub ci, co chcą tylko pożartować) ma naprawdę coś do pokazania, a jurorzy - coś konkretnego do powiedzenia. Sukcesy uczestników "MBTM" tak naprawdę obnażyły polski rynek muzyczny, który do nie dawna pokazywał jakby miał jakieś kompleksy oraz sprawiał wrażenie zacofanego i skostniałego. Dobrze, że to się zmienia powoli.
Chociażby sukces grupy "Enej" - ich przebój "Radio Hello!" w radiach pojawił się dwa dni po finale "MBTM 1" - mimo, że ich przebój nie jest typowo-popowy, ani muzyką na dość niskim poziomie (a takie "przeboje" jeszcze przed kilka lat temu promowano). Na dodatek - w tym roku "Enej" za piosenkę "Skrzydlate ręce" zdobył "Złotą Superpremierę" na KFPP w Opolu - to tylko pokazuje, że zespól nie jest gwiazdą jednego przeboju. Więcej przykładów podawać na razie nie będę.
felek pisze:Tylko Enej, nikt więcej kariery nie zrobił.
Tzn karierę zrobili, wybili się, bo tego nikomu zarzucić nie można. Ale na chwilę obecną poziom muzyczny i przekształcanie polskiego rynku muzycznego na lepsze można "zarzucić" jedynie w jakimś stopniu grupie Lemon, zespołom Oberschleizen, Rottenbark, Eris Is My Homegirl, i Tune. Całkiem niezły był także debiut Czaczyka - "Nie Bój się". Kwestie komercyjne prócz Czaczyka (który obecnie tylko w RMF FM) prezentuje jedynie Enej.
Sukces większy lub mniejszy osiągnęło sporo zespołów. Według mnie z 1 edycji wybił się jeszcze NOKO. W środowisku rockowym są dość rozpoznawalni, grają sporo koncertów, wydali płytę.
okej, wybić się a zostać 'gwiazdą' to różnica. Ten status osiągnął tylko Enej nagrywając 2-3 single, które były i sa hitami. Reszta mimo usilnej promocji Polsatu np. Lemon nie jest w stanie powtórzyć tego sukcesu. Natomast bardzo wielu wykonawców talent show wszelkiego rodzaju chałturzy, udziela się, grają koncerty - coś robia mimo, że znani nie sa. Must be the music jest już w tej fazie co Mam Talent w 4 edycji - niczym już nie zaskakuje. I podejrzewam, że z każdym sezonem oglądalność będzie malała. Podobno Polsat pracuje nad kolejnym nowym Show, które ma zostać wyemitowane na wiosne. Zobacyzmy co z tego będzie.
Zauważ, że Enej "MBTM" wygrał 1,5 roku temu, a LemON dopiero, co pół roku temu i daj się temu drugiemu zespołowi wybić. Rok temu także Enej był klasycznym zespołem jednego przeboju.
Aczkolwiek warto zauważyć, że MBTM powinno już się po tej wiośnie skończyć, bo robi się troche nudne gdyż leci bez przerwy. No chyba że zdecydują się na przerwę.
Wątpię, by "MBTM" skończyło się po 5 edycji. Program ma stałą widownię - na dodatek - cały czas jest bardzo dobrze promowany. Bardziej dla "Got to Dance - Tylko Taniec" może to być walka o być albo nie być.
Dokładnie - doskonały przykład - Taniec z Gwiazdami. Wielu narzekało, że się już przejadł, ale wyniki oglądalności mówiły co innego. Poniżej 3mln nie schodziła, więc powstało XIII edycji. Podobnie będzie pewnie z MBTM.