1.Ze Anna lubi różowy kolor to wiadomo od dawna 22
2.Że nasze sympatie, to medialnie towar niechodliwy, kolega powinien być zorientowany choćby po lekturze Sekielskiego :>
była swego czasu taka era garniturków, full-pro, full-covered, no fancy colors. W zestawieniu z obecną prezencją to iście metamorfoza ekstremalna :spiewa:
epsztajnek pisze:2.Że nasze sympatie, to medialnie towar niechodliwy, kolega powinien być zorientowany choćby po lekturze Sekielskiego
hey jude? z czadem? :mhm: (podrażnię kolegę beatlesa :devil: )
ja, nołze, niespełniony szarpidrut zespołu punkowego "dziki syf", mogę jednocześnie zmieniać akordy i wyć... eee.. śpiewać 22
a potem gitara o podłogę, telewizor za okno, puszka w łapę i kobieta na tapczan (łuuups... x: )
Widzę, że zostałem wywołany do tablicy
Wczoraj bardzo ładnie Pani Ania się prezentowała, cud miód i orzeszki (pięknie komponowały się te szpileczki z spodniczką :hyh: ) :tanczy:
Jeśli chodzi o dzisiejszy dzień to zauważyłem, że odbiorniczek był schowany pod sukienką ojj chciałbym dostać staż w tvn jako dźwiękowiec Swoją drogą ciekawe kto jest odpowiedzialny za tak umiejętne schowanie odbiornika.
milanos pisze:Jeśli chodzi o dzisiejszy dzień to zauważyłem, że odbiorniczek był schowany pod sukienką ojj chciałbym dostać staż w tvn jako dźwiękowiec Swoją drogą ciekawe kto jest odpowiedzialny za tak umiejętne schowanie odbiornika.
Widzę, że kolega odkrył Amerykę :devil: ten nadajniczek , a także metoda jego montażu pod ubraniem rozpala nasze emocje i wyobraźnię już od dawna (czy Anna przypina go sama, czy też korzysta z pomocy )
A jeśli chodzi o posadę dźwiękowca, to kolega nouze zajął już kolejkę 22
Bardzo słuszna uwaga, panie kolego 22
Chociaż Anna powinna tupnąć nogą, kazać postawić sobie przed 15-tą stolik porankowy i powiedzieć, że dziś będzie siedzieć przy stoliku :devil:
A tak poważniej, to Anna wyraźnie wczoraj powiedziała tylko do zobaczenia
A wielbiciele już wiedzą , to sygnał do dłuższej przerwy :rozglada: