[TVN] W11 - Wydział Śledczy

[Adrian ;P]

Mam nadzieję, że jesienią na jego miejsce nie wejdzie serial paradokumentalny. To nie może być coś słabego, bo jednak ten serial poprzedza najważniejsze pozycje o 21:30, a co za tym idzie podciąga widownię tego pasma.

[adik1148]

piszą , że będzie to jakiś nowy program , więc mam nadzieję , że to będzie coś co mogłoby przyciągnąc chociaż 2mln widzów , bo to i tak bardzo atrakcyjna widownia w tym paśmie ( MjM ) .

[Debeet]

Czytając opisy do najbliższych odcinków wnoszę, że nie będzie żadnego "oficjalnego" zakończenia serialu. Od najbliższego czwartku powtórki.

Edit
Rzeczywiście, chodzi o przyszły czwartek, 12.06.

[matik]

Nie będzie nic specjalnego. A powtórki nie od najbliższego czwartku, a od następnego (12 czerwca).

[felek]

Letnie powtórkowe odcinki mają nawet 2,6-2,8 mln widzów. W zeszłym roku było to o około 0,5 mln. widzów mniej. rok do roku letnie powtórki zanotowały zatem wzrost widowni. Dziwi mnie troche fakt, że TVN kończy emisję. Nawet jeśli w sezonie oglądalność jest niższa to można pomyśleć o produkowaniu dwóch krótszych serii w roku, odpowiednio do zimowych i letnich ramówek. To by był dobry ruch i wyjście z ofertą poza sezon wiosenny i jesienny tak jak ma to miejsce w wielu innych krajach. Ramówka zimowa jest tam w zasadzie częścią głównego sezonu, a w ramówki letnie stacje inwestują coraz więcej środków. To właśnie latem debiutowały w USA takie programy jak: Idol, Dancing with the Stars, So you think you can Dance, MasterChef czy America's got talent.

[Trzeciak]

USA a Polska to jednak dwa różne rynki. W Ameryce z racji dużej powierzchni kraju - nie wszędzie lato jest tak ciepłe i ma długie dni, jak to ma miejsce w Polsce - zresztą tam nie ogląda się telewizji w weekendy. Tutaj myślę, że zadziałał typowy efekt pozycji spadającej z ramówki - czyli po podaniu informacji o zdjęciu danego serialu z anteny - jego odcinki są tym chętniej oglądane. Już coś takiego miało miejsce m. in. przy "Plebani" TVP1.

Zgodzę się natomiast co do sezonu zimowego - szczególnie do złotego dla telewizji grudnia, gdzie i przychody reklamowe są największe, i oglądalność także.

[felek]

Dlatego uważam, że umieszczenie W11 w zimowej ramówce byłoby dobrym ruchem. Dodam, że w czerwcu na facebooku powstał fan page z najlepszymi tekstami z serialu i zebrał on całką pokaźną liczbę polubień.
https://www.facebook.com/PuscJom?fref=ts

[Adrian ;P]

Dużo więcej polubień ma ten funpage:
https://www.facebook.com/klasyczne.teksty.w11?fref=ts

[MonteCristo]

Czy jest jakakolwiek szansa że TVN puści odcinki od 1 w górę . Chętnie bym zobaczył odcinki z czasów gdy nie miałem TVNu .

[matik]

Od 1 odcinka? Szanse są praktycznie zerowe, TVN musiałby odnowić swoje zobowiązania licencyjne do pierwszych odcinków.

[Camilo]

Nadkomisarz Joanna Czechowska w DDTVN o dopalaczach: http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,v/w ... 73430.html

[MonteCristo]

Od 1 odcinka? Szanse są praktycznie zerowe, TVN musiałby odnowić swoje zobowiązania licencyjne do pierwszych odcinków.

Sami nie dadzą a jak ktoś ma z prywatnych zbiorów i wstawi to kasują niezwłocznie . Ot taka polityka sami nie puszczą bo nie a jak ktoś się zlituje i wstawi to wielce ich prawo łamie . To jest chore z tym prawem autorskim wg mnie takie prawo powinno wygasać nie po 70ciu a po 10latach . Jak można zarabiać tyle czasu na czymś co się raz stworzyło . W którym zawodzie jest tak że będą ci płacić przez 70 lat za pracę którą raz wykonałeś ?

[SevenUP]

To jest chore z tym prawem autorskim wg mnie takie prawo powinno wygasać nie po 70ciu a po 10latach . Jak można zarabiać tyle czasu na czymś co się raz stworzyło . W którym zawodzie jest tak że będą ci płacić przez 70 lat za pracę którą raz wykonałeś ?

Po 1. żeby coś uznać za własność intelektualną musi mieć znamiona twórczości indywidualnej ("Jest to każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia."). Zatem praca nie jest przedmiotem ochrony własności intelektualnej- tak długo jak mówimy o pracy typu zwijanie kebabów, uczenie dzieci, księgowanie czy budownictwo (a nie o pracy typu naukowiec, muzyk itp.)- bo to tylko powielanie czegoś, co już zostało wymyślone. Na jakiej podstawie miałby ktoś za to płacić 70 lat?

Po 2. gdyby tak było, że ten okres trwałby 10 lat, to aktualnie mógłbym sobie wydać płytę Ich Troje i nikt by nie mógł mi nic zrobić. Mógłbym puszczać sobie filmy powstałe przed 2000 r. i brać za to pieniądze. Przecież to jakaś paranoja.

[MonteCristo]

Po 1. żeby coś uznać za własność intelektualną musi mieć znamiona twórczości indywidualnej ("Jest to każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia."). Zatem praca nie jest przedmiotem ochrony własności intelektualnej- tak długo jak mówimy o pracy typu zwijanie kebabów, uczenie dzieci, księgowanie czy budownictwo (a nie o pracy typu naukowiec, muzyk itp.)- bo to tylko powielanie czegoś, co już zostało wymyślone. Na jakiej podstawie miałby ktoś za to płacić 70 lat?

Po 2. gdyby tak było, że ten okres trwałby 10 lat, to aktualnie mógłbym sobie wydać płytę Ich Troje i nikt by nie mógł mi nic zrobić. Mógłbym puszczać sobie filmy powstałe przed 2000 r. i brać za to pieniądze. Przecież to jakaś paranoja.

Wcale bym nie miał nic przeciwko temu gdyby prawo autorskie obowiązywało 10 lat . A przynajmniej żeby nie były dziedziczone . Jakim prawem ma jakiś wójcio ciotunia córeczka pies czy sąsiadka dziedziczyć prawo do piosenki po zmarłym artyście ? Przypominam że prawa autorskie mamy bodaj od 94 roku . Wcześniej była wolna amerykanka wszyscy przegrywali wszystko na wszystkim . A mimo wszystko powstawały kultowe do dzisiaj filmy czy piosenki a artyści jakoś nie biedowali ( no chyba że byli antysystemowi ) A dzisiaj ZAIKS najchętniej posadził by mnie za kratki dlatego że mam włączone radio w pracy . Bo to oczywiście wykorzystanie komercyjne . Bo ja oczywiście pobieram opłaty od wszystkich którzy słuchają mojego odbiornika . To jest chore !!! A za to że od kumpla własnego pożyczę grę komputerową jestem ścigany " z urzędu " jako wielki zbrodniarz i złodziej . Taki kraj i takie prawo lobbystów .