Marcin pewnie miałby używanie, choć i Robert próbował gdzieś tam szpilki wbijać

. A Małgosia znów pokazała, że lubi wyzwania - a to próbowała grać w golfa, a tym razem zmierzyła się z tenisem. Od razu przypomniał mi się dawny materiał, kiedy była na strzelnicy sportowej wraz z Marcinem, który strzelał gdzieś po krzakach

. Ma "to coś", co sprawia, że sprawdza się w weekendowym paśmie.