Sukcesy i Porażki 2004 :)

[kajtek]

Faustus, ale to wcale nie chodzi o mojÂą ocenĂŞ, czy PieĂąkowska sympatyzuje czy nie, waÂżne jest natomiast to, Âże dla pampersĂłw jest czerwona jak radziecka flaga:P

Ja osobiÂście Jole bardzo cenie

[doktorfaustus1]

MuszĂŞ siĂŞ zastanowiĂŚ - jutro Wam powiem. Mam kilka typĂłw ale trzeba to jakoÂś uÂłoÂżyĂŚ.

[kamuii]

No tak zapomniaÂłam o Warakomskiej... trudnÂą ja dodaĂŚ do sukcesĂłw ale rzeczywyscie w temacie wykorzystali szansĂŞ... jak najbardziej DostaÂła szanse niszczenia- zniszczyÂła,dokonaÂła prywatnej vendetty,i usunĂŞÂła tych ktĂłrzy jej zagraÂżali...

Trza by do tego do³¹czyÌ Juniora Waltera... w tym roku wyraŸnie siê zaktywowa³...niestety

Co do PieĂąkowskiej to nie zapominaj Faustus jednak o tym Âże i ona u kolegĂłw sobie nagrabiÂła przez wywiad w przeglÂądzie... inna sprawa ze podziwiam jaza to Âże jako jedyna miaÂła odwagĂŞ

No wÂłasnie Faustus czekamy na twĂłj ranking

[doktorfaustus1]

Czy nagrabi³a? To chyba przesadzone. Takie "okreœlenie" pojawi³o siê w jednej z gazet, w rzeczywistoœci Jolka pojecha³a po S³awiùskim i szefach TAI. O pozosta³ej czêœci redakcji nie powiedzia³a nic. Nawet wydawcó broni³a. Prawdê mówi¹c normalnych szefów w TAI mo¿na na palcach jednej rêki policzyÌ. Zawsze by³ jakiœ polityczny komsiarz, ewentualnie koœcielny. Co i tak na jedno wychodzi. Ale có¿ - politycy powinni mieÌ zakaz dostêu i wypowiadania siê w TVP - mo¿e wtedy przesza³by im ochota na wrzucanie tam swoich ludzi. Bo prawda jest taka, ¿e w Polsce nie ma takiej partii, która "nie zgwa³cia³by TVP" - traktuj¹ jak jak zdobycz. Zreszt¹ to samo obi¹ z innymi spó³kami paùstwa.

[kamuii]

ale oni nie sÂą normalni... podobno koledzy z redakcji mieli do niej pretensje... najprawdopodobniej dla tego ze to banda hipokrytĂłw i sÂłowa prawdy ich zabolaÂły...

[zadra]

prawda jest taka, Âże w Polsce nie ma takiej partii, ktĂłra "nie zgwaÂłciaÂłby TVP" - traktujÂą jak jak zdobycz.

no bez przesady! jest bardzo duÂżo takich partii przede wszystkim te wszystkie, kĂłre nigdy nie byÂły u wÂładzy!

[kamuii]

Drogi MaĂŚku

Nie widzê jednak sensu twierdzenia, ¿e Hubert pomóg³ Ma³gosi, bo w gruncie rzeczy wiêkszoœÌ decyzji nale¿a³a do Ewy Leji - producentki programu

Tu siê z Toba nie zgodzê otó¿ Hubert sam po g³osowaniu powiedzia³ ¿e jest to jego decyzja i to ona ma tu w³adzê decydowania...
To czy byli para czy nie to juÂż inna sprawa moÂże wyssana z palca ale jednak jej pomĂłgÂł...

A jeÂśli chodzi o sprawĂŞ Wincentego, to uwaÂżam za przesadzone nazywanie konkurencji, w ktĂłrej odpadÂł Wincenty, "ustawionÂą".

No jaaasne przecieÂż byÂło wiadomo Âże to on bĂŞdzie najbardziej zmĂŞczony tego dnia i najszybciej odleci...
ZresztÂą uwaÂżam ze staÂło siĂŞ to tylko dlatego iÂż nie powiĂłdÂł siĂŞ 1 plan Huberta wyeliminowania Wincentego czyli po zamianie z Igorem... (Igora siĂŞ pozbyÂł)... Takie jest moje zdanie i tyle
a co do

nie rozumiem jak moÂżesz ufaĂŚ ÂźrĂłdÂłom "Faktu", ktĂłra to gazeta niejednokrotnie przekonaÂła nas o tym, Âże jest zwykÂłym brukowcem (choĂŚ zapewne z aspiracjami - a to jeszcze trochĂŞ za maÂło).

Ja ufam temu co widzĂŞ a widziaÂłam Âże jej pomĂłgÂł co do faktu oczywiscie masz 100 % racjĂŞ

[Przemek]

Tu siê z Toba nie zgodzê otó¿ Hubert sam po g³osowaniu powiedzia³ ¿e jest to jego decyzja i to ona ma tu w³adzê decydowania...
To czy byli para czy nie to juÂż inna sprawa moÂże wyssana z palca ale jednak jej pomĂłgÂł...

Wcale nie musiaÂł pomĂłc, jest kilka wariantĂłw:

1) Hubert miaÂł w uchu sÂłuchawkĂŞ, Leja chyba z nimi pojechaÂła, widziaÂła to wszystko w "reÂżyserce" i powiedziaÂła mu do ucha co ma robiĂŚ

2) WczeÂśniej kaÂżdy podaje do wiadomoÂści producenta wyniki i Hubert wiedziÂł juÂż przed "RadÂą..." co ma robiĂŚ

3) Hubert wyskoczyÂł sam z siebie z takÂą propozycjÂą, gdyÂż chciaÂł urozmaiciĂŚ "WR"

4) Hubert wyskoczyÂł sam z siebie z takÂą propozycjÂą, gdyÂż miaÂł ukaÂłd z MaÂłgosiÂą

[Maciek]

3) Hubert wyskoczyÂł sam z siebie z takÂą propozycjÂą

Ja najbardziej wierzĂŞ w ten wariant; ale nigdy siĂŞ nie zgodzĂŞ, Âże Hubert sprzyjaÂł Gosi! Oni chcieli urozmaiciĂŚ ten program - na tej samej zasadzie odbyÂła siĂŞ konkurencja z "kamykami", czyli przegranie Wincentego. Nikt nie mĂłgÂł siĂŞ spodziewaĂŚ, Âże wÂłaÂśnie Wincenty odpadnie - owszem, byÂł zmĂŞczony, ale wcale nie byÂło pewne, Âże to on przegra. PrzecieÂż jest silnym facetem, o czym wielokrotnie mieliÂśmy okazjĂŞ siĂŞ przekonaĂŚ, nie liczÂąc tylko konkurencji dla niego ostatniej...

[michal]

Wed³ug mnie na pewno by³o to uzgodnione wczeœniej i Hubert nie mia³ tu nic do gadania. Je¿eli mia³ romans to najwy¿ej siê cieszy³ ¿e zostaje (ewentualnie mo¿e czyni³ jakieœ sugestie). On ma tam wykonywaÌ to co mu ka¿¹ i na pewno nie wyskoczy³ z tym sam od siebie na razie.

Co do Wincentego - nie uwa¿am, ¿e to konkurecja by³a pewnym sposobem na jego pozbycie siê. Móg³ odpaœÌ kto inny - np. najbardziej pijany albo najwiêkszy œpioch. Znacznie wiêkszy przekrêt wyczuwam w konkurencji fina³owej (klucze).