Tym razem była pod sądem w Ostrowie Wlkp., gdzie skazano pięciu policjantów z Siedlec za znęcanie się nad zatrzymanymi celem wymuszenia zeznań. Jeden z trójki zatrzymanych mężczyzn popełnił samobójstwo po tygodniu.
Małgosia dziś pod poznańską prokuraturą próbowała dowiedzieć się, czy niedzielny wybuch kamienicy mógł być spowodowany celowo, aby zatrzeć ślady zabójstwa. Krąży informacja podana przez PAP, że mężczyzna, leżący obecnie w szpitalu, zabił swoją żonę, chciał popełnić samobójstwo i odkręcił gaz.
6/03/2018 materiał wykonano z wykorzystaniem streamingu
Przez cały tydzień Małgorzata Mielcarek relacjonowała wspomniany wcześniej wybuch. Po relacji ze szpitali i prokuratury, opowiadała jak wygląda życie lokatorów po wybuchu. Przeprowadziła wywiady z poszkodowanymi.
Fakt, Małgosia sporo pracowała przy sprawie wybuchu kamienicy, choć nie bezpośrednio przy niej samej. Wrażenie robiły relacje poszkodowanych, którzy opowiadali, jak po chwili zaskoczenia, starali się szybko dojść do swoich bliskich, pokonując sterty gruzu. Poruszająca była zwłaszcza historia mężczyzny, który wrócił po nocnej zmianie, a potem po wybuchu, odnalezieniu żony i syna, musiał reanimować córeczkę.
Pani Małgorzata kontynuuje temat wybuchu kamienicy w Poznaniu. Dziś w Faktach po Południu emitowany był jej poruszający reportaż na temat rodzin ofiar. Natomiast w niedzielę rozmawiała na miejscu eksplozji z mieszkańcami, którzy teraz czekają na nowe lokale.
Pod poznańską prokuraturą mówiła o umorzeniu zarzutu nieumyślnego spowodowania śmierci wobec policjantów, którzy "przesłuchiwali" Igora Stachowiaka we wrocławskim komisariacie. Będą odpowiadać jedynie za znęcanie się i przekroczenie uprawnień, za co grozi im do 5 lat więzienia.
No i dalej w temacie Igora Stachowiaka - tym razem poznańska prokuratura umorzyła śledztwo przeciwko policjantom, którzy zatrzymali osoby filmujące interwencje na wrocławskim rynku. Dwóch mężczyzn zawieziono na komendę, gdzie według ich relacji oprócz tego, że zabrano im telefony komórkowe, policjanci mieli się nad nimi znęcać. Małgosia robiła relację z płyty poznańskiego Starego Rynku
Tym razem mówiła o zatrzymaniu samochodu w gminie Tuliszków. Kontrola policji okazała się strzałem w dziesiątkę, bo kierowca wiózł 10 kg amfetaminy i grozi mu teraz 10 lat więzienia za posiadanie znacznej ilości narkotyków.
Ostatnio piękne zdjęcie Pani Małgorzaty nadającej z Berlina było udostępnione w serwisie Instagram. Trzeba przyznać, że wygląda tu, jak zawsze, przepięknie i z klasą.