Później pozostała w tematach drogowych, bowiem mówiła o apelu szkół nauki jazdy, aby na egzaminach państwowych zrezygnować z jeżdżenia po łuku na placu manewrowym, a w zamian za to dać więcej możliwości jazdy po mieście, w tym na odcinkach szybkiego ruchu typu autostrada, czy droga ekspresowa. Ministerstwo Infrastruktury ma zająć się tematem.
Brzmi to paradoksalnie, ale mamy najmniejszą zdawalność kursów na prawko w całej Unii, co mogłoby wskazywać na to, że mamy trudne egzaminy, a tym samym dobrze wyszkolonych kierowców. Nic bardziej błędnego, bo jesteśmy w czołówce europejskiej jeśli chodzi o ilość wypadków (i ofiar śmiertelnych) na drogach.
21/06/2018



