W materiale z ostatniego dnia stycznia mówiła o sprawie oskarżenia posła klubu PSL-UED Stefana Niesiołowskiego o korupcję i czerpania korzyści w postaci usług seksualnych.
Będzie mały refresh po niemal dwóch miesiącach - dziś K. Pasikowska mówiła o procesie byłego policjanta, który jest oskarżony o zabójstwo innego mężczyzny przy użyciu służbowej broni. Motywem zbrodni był prawdopodobnie dług pieniężny, który miał wobec swojej ofiary.
Wczoraj rozmawiała z leśnikiem, który znalazł dwa małe kruki, które aby przeżyć będą potrzebowały pomocy człowieka. Trafiły do Dzikiej Ostoi, gdzie będą przygotowywane do życia na wolności.
22/04/2019 (screeny/streaming)
Dziś relacjonowała wyjazd nauczycieli z Łodzi i okolic na manifestację do stolicy
Tak uśmiechniętej Kasi jeszcze chyba tu nie widzieliście Robert Kantereit zapytał Ją, gdzie chowała ściągi na maturę z matematyki, Ona zaś odpowiedziała, że szczęśliwie zdawała maturę tak dawno, że matematyka nie była wtedy obowiązkowa. Skąd to pytanie? Bowiem była w III Liceum Ogólnokształcącym w Łodzi tuż przed rozpoczęciem egzaminów z tego właśnie przedmiotu.
Dziś K. Pasikowska zrobiła małe zestawienie tego, w jakich diecezjach czytany był list Konferencji Episkopatu Polski na temat pedofilii wśród duchownych. Odczytywano go m.in. w diecezjach łódzkiej i krakowskiej, nie zdecydowano się na to w choćby w kieleckiej.
K. Pasikowska na zakończeniu roku i jednocześnie swoistym "pogrzebie" jednego z łódzkich gimnazjów, bowiem deforma edukacji z tym rocznikiem kończy istnienie tych placówek.
19/06/2019, "Wstajesz i wiesz" (screeny/streaming)
Dziś Kasia mówiła o nietypowej sytuacji na jednym z łódzkich osiedli, bowiem pracownicy, działający na zlecenie miasta, mający dbać o okoliczną zieleń postanowili zacząć koszenie... w porze nocnej. Tu nawet zastosowania nie znalazłby słynny cytat z legendarnego filmu "Dzień Świra", ale wielu mieszkańców na taką postawę się dość mocno oburzyło, a magistrat polecił firmie, aby ciszy nocnej jednak w przyszłości przestrzegać...
Dziś Kasia informowała o wypadku na jednym z osiedli w Tomaszowie Mazowieckim: skorodowana latarnia przewróciła się na dwóch bawiących się pod nią chłopców, jednego raniąc w nogę, a drugiego w głowę. O ile tego pierwszego opatrzono i wypuszczono, o tyle drugi trafił na obserwacje do szpitala. Reporterka mówiła też o działaniach tamtejszego magistratu, który podjął decyzję o skontrolowaniu stanu osiedlowych latarni. W ramach tej kontroli usunięto prewencyjnie kolejną latarnie.