A uszczegółowiając, mówiła o ciekawym pomyśle powiatowego szpitala w Łowiczu, który zaoferował każdemu studentowi ostatniego roku medycyny możliwość stypendium - warunek jest taki, że przez trzy lata będzie świadczył pracę dla tej placówki, a gdyby chciał zmiany, musiałby to świadczenie zwracać. Przy kryzysie kadrowym w medycynie wydaje się to ciekawą opcją, zwłaszcza dla szpitali z mniejszych, lub bardziej oddalonych od metropolii miejscowości.
Dziś Kasia mówiła o historii pewnej pani, która będąc terminalnie chora, zostawiła nietypową ostatnią wolę - chciała aby jej siedmioro kotów zostało przygarnięte do nowych domów. Każdemu kotu założyła teczkę, w której podała jak się wabią, co lubią jeść i na co chorują. Choć kobieta rzeczywiście umarła, to koty znalazły nowe domy.
Dziś Kasia mówiła o z lekka felernej interwencji policjantów w sprawie próby gwałtu na studentce. Poszkodowana złożyła zeznania na komendzie, ale okazało się że policjanci wyposażeni w kamery podczas interwencji ich po prostu... nie uruchomili. Śledztwo wewnętrzne w tej sprawie umorzono.
Kasia mówiła dziś o inicjatywie Uniwersytetu Łódzkiego, który namawia swoich studentów, aby... zaprosili do siebie na święta swoich zagranicznych kolegów. Dla tych osób doświadczenie polskiego świętowania jest ciekawą przygodą, o której później opowiadają dalej - reporterka sama rozmawiała ze studentką z Azerbejdżanu, która miała już taką okazję. Przy okazji Kasia pokazała, że potrafi się soczyście uśmiechnąć
Dzisiejszym tematem, którym się zajęła były kradzieże z bankomatów na tzw. lepką listwę. Polega to ta tym, że złodzieje instalują specjalną listwę przed wylotem z bankomatu, po to aby przechwytywać pieniądze, które są z niego wypłacane. Osoba wypłacająca pieniędzy nie dostaje, gdyż nie wychodzą z kieszeni - zazwyczaj zgłasza wtedy awarię, a po jakimś czasie gdy oddala się od urządzenia, złodziej wyjmuje pieniądze, które de facto zostały prawidłowo wypłacone. Na szczęście sprawców tego procederu zatrzymała już policja.
Wczoraj Kasia mówiła o bardzo mądrej decyzji schroniska dla zwierząt w Bełchatowie, które zawiesiło adopcje na okres świąteczny. Cały czas mamy do czynienia z żywymi "prezentami" na święta, których potem obdarowani chcą się pozbyć. Niestety nadal niewielu ma świadomość, że zwierzę to nie rzecz i jego posiadanie wiąże się z odpowiedzialnością, a sama decyzja powinna być zawczasu przemyślana i nie powinna zapadać spontanicznie.
K. Pasikowska podczas kilku wejść antenowych informowała o akcji szczepień prowadzonej w Parku Julianowskim w Łodzi. Miasto postanowiło wykorzystać odbywający się tam festyn rodzinny, dzięki czemu kolejna grupa Polaków zasiliła grono zaszczepionych.
Kasia Pasikowska miała aż dwa materiały w ubiegłotygodniowy piątek
Pierwszy (zdj. 1-7) dotyczył przejęcia przez łódzką prokuraturę śledztwa w sprawie śmierci 34-latka z Lubina i budzącej wątpliwości interwencji policji. Mówiło się tu o "drugim Igorze Stachowiaku", a gdy pojawiły się informację o tym, że została złamania krtań mężczyzny wręcz o "drugim Floydzie". Zresztą, gdy informacja wpłynęła, doszło do zamieszek pod lokalną komendą, a kilkadziesiąt osób zostało zatrzymanych.
W drugim mówiła o zasłabnięciu kierowcy podczas kursu autobusu łódzkiej komunikacji miejskiej. Niekontrolowany autobus ściął znak drogowy następnie uderzył w dwa pojazdy, znajdujące się na terenie salonu samochodowego, szczęśliwie nikt z pasażerów nie ucierpiał podczas tej kolizji. Kierowca trafił do szpitala, przyczyny wypadku będzie wyjaśniać policja a także MPK.