Meteor pisze: piątek 11 paź 2019, 00:41
Zaproponować coś konkretnego poza odsunięciem PiSu od władzy. PiS kiedy był w opozycji był atakowany i wyśmiewany za m.in. teorie spiskowe, ale wykonał pewną pracę - zbudował całą machinę medialną do budowania poparcia, stworzył radę programową do której należał choćby prof. Bugaj, późniejszy krytyk metod PiS. Kluby "Gazety Polskiej" też pomogły. Na końcu trafnie rozpoznał co się ludziom nie podobało (płace jedne z najniższych w UE) i rzucił propozycję 500+, tzw. politykę godnościową i postraszył islamizacją. Zadziałało.
Co zrobiła PO przez 4 lata? Co kilka tygodni jej politycy ogłaszali koniec demokracji w Polsce i nie mogli przyjąć do wiadomości, że nie wszyscy zagrożenie dla demokracji w ogóle dostrzegają, a część z tych co dostrzegają przyzwyczaiła się do alarmistycznego tonu opozycji. Inicjatywą wykazał się Brejza wyciągając na światło dzienne premie. Ale już sprawy SKOKów praktycznie nie ma w przestrzeni publicznej, Trzaskowski też się nie popisał z kartą LGBT (dał PiSowi paliwo do ataków).
To że PO mówiła o ataku na demokrację to słusznie - bo zło należy nazywać złem, a nie niczym pewna pani rzecznik, że "nie pochwala, ale trochę rozumie".
Łamanie konstytucji - jest złe,
Pisanie ustaw o wymiarze sprawiedliwości dla dużego kraju na kolanie i przepychanie ich w ciągu doby - jest złe
Ograniczanie dostępu dziennikarzy do Sejmu - jest złe
Bicie na ulicach Bogu ducha winnych nastolatków w Białymstoku - jest złe!!!
Fakt, że natężenie zła, jakie mieliśmy w ostatnich latach sprawiło, jak w pewnej opowieści o facecie, który straszył co chwile pasterzy, że idą wilki - na początku było poruszenie, potem obojętność, a na końcu znużenie, a jak wilki rzeczywiście przyszły to mogły zjadać do woli...
Krytyka tak, ale na zamkniętych panelach, czy dyskusjach z ekspertami, decyzje po sondażach wewnętrznych (tak jak ze zmianą Schetyny na Kidawę-Błońską), nie w mediach, nawet w tych nazwijmy "przychylnych".
Twoja recepta, cytując wcześniejsze słowa też była reaktywna - zresztą PO też ma Komitety Obywatelskie. Fakt, że liberalny światopogląd nie będzie tak sexy, jak bicie geja, islamisty, czy kogo tam się znajdzie... Dobro ma to do siebie, że ma zły PR, zło odwrotnie.
#Podłazmiana gdy była w opozycji wykorzystywała tzw. mit smoleński i machinę miesięcznic, gdzie wygłaszali różne teorie, wykorzystując też do tego religię, co określiłbym słowem, którego nie chce tu przytaczać, bo nie jest cenzuralne.
Czy opozycja ma teraz robić miesięcznice z okazji, załóżmy - śmierci Adamowicza i mówić, że to była zaplanowana akcja mająca zniszczyć symboliczną postać miasta, która rządzącej partii nie kochała i nie kocha? Jak to brzmi?! Czy to się nie różni od tego co było? Czy PO potrzebuje swojego Macierewicza?!
Jedno jednak Ci przyznam, że rada programowa z ekspertami zła by nie była. PO ma znacznie większe rezerwy autorytetów w różnych dziedzinach niż obecnie rządzący. Brakuje mi trochę tego przekazu, a la Hari Krishna, co robią rządzący i robili w AD 2015. Ja na miejscu PO mówiłbym: premia do 600 zł dla tych co pracują, 21 dni oczekiwania na lekarza specjalistę, pomoc rządowa w walce ze zmianami klimatu. Wystarczyłoby, bo na to zwracali uwagę obywatele w sondażu, dotyczącym spraw dla nich ważnych - programy socjalne, służba zdrowia i ochrona środowiska - przy dwóch ostatnich rządzący dawali ciała po całości.
Aha, i Ziemiec chyba nie pracował w TVN24
