Małgosia w kilku wejściach antenowych mówiła o rozwoju czwartej fali koronawirusa w Polsce, mimo niezbyt ciekawych wieści pozwalała sobie na lekkie uśmiechy
Małgosia informowała o incydencie sprzed jednego z warszawskich klubów - miało tam dojść do pobicia grupki Włochów, co ciekawe poinformowali o tym nie poszkodowani, a... obsługa szpitala, do którego trafili. Może to nie być przypadkiem, bo policja po obejrzeniu nagrań z monitoringu zwróciła uwagę na to, że obie grupy nawzajem się prowokowały i atakowały. Nie lepiej załatwiać takie sprawy w ringu, czy jak kibice w lesie, a nie w miejscu publicznym?!