Anita Werner

[Marcin]

Ta nerwowoœÌ, momentami wrêcz niechlujnoœÌ w g³osie, po prostu, najzwyczajniej w œwiecie KRZYCZA£A I jakby tego by³o ma³o, mówi³a tak szybko, a zapowiedzi by³y ubogie i p³ytkie.... - kogoœ mi to niebezpiecznie przypomina... :sad:

PrzypominaÂła Ci Ziemca. On krzyczy, czyta tak szybko, ze nie idzie zrozumieĂŚ. ZupeÂłnie jakby mu siĂŞ do domu albo toalety spiesyzÂło.

[Black Jack '62]

PrzypominaÂła ci Ziemca

Gorzej. Ziemcem bym siê tak nie przej¹³
Akurat z dykcjÂą Anita nigdy nie ma problemĂłw. Nawet, gdy mĂłwi szybko

[kamuii]

wÂłasnie na pewno ma dobrego specjalistĂŞ od emisji gÂłosu z resztÂą gÂłosik ma bardzo Âładny...
hmm Anitka nienaturalna ? no to nieciekawie. MoÂże miaÂła zÂły dzieĂą ale jakoÂś nie wyobraÂżam sobie jej krzyczÂącej
Niestety pewnie przygotownia do programu i brak obcowania z kamerÂą robiÂą swoje

[kamuii]

Co siĂŞ staÂło Anitce na tych fotkach ??? :?

[kamuii]

no bo na tych poprzednich jak rozpadajÂący siĂŞ Terminator albo Miecugow :D

[tobi]

Ogl¹daj¹c dzisiejsze FAKTY popop³ud. Zastanowi³o mnie jak reaguj¹ na siebie i jaki maja stosunek do siebie Anita i Anna Jedrzejowska vel Grzegorz Kajdanowicz. Czyli osoba niczym siê nie wyró¿niaj¹ca, prezenterka bez ¿adnych wiêkszych sucesów a Anita. Ta po sukcesie zoosta³a odsuniêta od wystêpowania na wizji ograniczaj¹c do pracy w ma³o ogl¹danych pozycjach antenowych jak Poranki czy Fakty popo³udniowe. Druga z kolei raptownie awansowa³a do minimum 5dniowego w ka¿dym tygodniu prezentowania siê na antenie i to w codziennie po6-7. Dzieù w dzieù. I mimo ma³ej o ile w ogóle takowa istnieje popularnoœci i nie zbyt wielkiego profesjonalizmu jaki ta Pani sob¹ prezentuje. Ktoœ wie o zale¿noœciach miêdzy nimi, tak pomyœla³em widz¹c Jedrzejowsk¹ w napisach koùcowych dziejszego wydania Faktów I Anity Werner.

PS. U mnie Anita lekko oplaona jakby, albo kolory zbyt ostre miaÂłem albo Anita wybraÂła siĂŞ na solarium...stad te zmarszczki albo pudru czy samoopalacza za duÂżo lub nierĂłwnomiernie.

[Funckyrella]

Na szczêœliw¹ - w pracy - Anita od pewnego czasu nie wygl¹da. ByÌ mo¿e jest to reakcja na obecnoœÌ i odczuwanie oddechu Jêdrzejowskiej na plecach? Dziêki Bogu z Kajdanowiczem chyba zbyt czêsto siê nie widuje - przynajmniej mam tak¹ nadziejê, bo spotkanie z nim do najprzyjemniejszych z pewnoœci¹ nie nale¿y!
Nie wiem co jest nie tak z tymi zdjêciami, ale u mnie, w moim telewizorze Anita wygl¹da³a zdecydowanie lepiej. Chyba nale¿y zakwestionowaÌ jakoœÌ tych zdjêÌ.
Wszystko przemawia za tym, ¿e Anitê powoli zaczynaj¹ odsuwaÌ od kolejnych programów? Najpierw g³ówne Fakty, teraz Poranek. Myœleliœmy z Blacky'm, ¿e bêdzie dziœ w Poranku. Wprawdzie by³a ju¿ od pierwszych sekund programu, ale siedzia³a za jednym z biurek ze zwi¹zanymi i zaczesanymi na g³adko w³osami, w b³êkitnym t-shirtcie i popijaj¹c coœ przygotowywa³a siê do wywiadu.
Ale po co marnowaĂŚ czas na takich goÂści? No i nie zmarnowali go zbyt wiele. Po dziewiÂątej chwile grozy, czas mija, juÂż jest 9.10, wywiad siĂŞ nie zaczyna, mijajÂą kolejne minuty i nic. Uff - po chwili zaczĂŞÂło siĂŞ, ale wywiad trwaÂł chyba 15 minut. Nie moÂżna siĂŞ dziwiĂŚ, Âże zdecydowano siĂŞ na takie okrojenie czasowe, skoro pani Piekarska na trzy pierwsze pytania Anity odpowiadaÂła tÂą samÂą ÂśpiewkÂą o zÂłoÂżonych wczeÂśniej deklaracjach etc. Chyba, Âże wizaÂżystom duÂżo czasu zajĂŞÂło plecienie tego warkocza, albo ustawianie pod odpowiednim kÂątem tego grzywkowego loka pani wiceprzewodniczÂącej CaÂły wywiad moÂżna byÂło skwitowaĂŚ podsumowaniem Anity, ktĂłre wysnuÂła w poÂłowie wywiadu: ,,Bardzo pani wierzy w kolegĂłw''
A je ze swojej strony dodam, Âże wierzy i to bezgranicznie, nawet za cenĂŞ wÂłasnych poglÂądĂłw, i nie tylko w kolegĂłw, w prezydenta takÂże

ReasumujÂąc: dziÂś AnitĂŞ czeka jeszcze wystĂŞp w Faktach, szkoda, Âże nie prowadzi Magazynu 24h.

[Black Jack '62]

Pewnie, Âże szkoda... :sad:

no bo na tych poprzednich jak rozpadajÂący siĂŞ Terminator albo Miecugow

Kamuii...
Przecie¿ widaÌ, ¿e jakoœÌ tego capsa jest nietêga Anita wygl¹da³a piêknie w faktach

Bardzo byÂłem rozczarowany, kiedy okazaÂło siĂŞ, Âże Porada znowu prowadzi poranek. A tak ''zaklinaÂłem'' wczoraj AnitĂŞ, Âżeby to ona pojawiÂła siĂŞ dziÂś odziana w jednÂą ze swoich nowych wystrzaÂłowych porankowych kreacji Kiepski ze mnie zaklinacz Niby pojawiÂła siĂŞ, ale na krĂłtko i wÂłoÂżyÂła tĂŞ nie lubianÂą prze nas marynarkĂŞ I jeÂśli bĂŞdzie w faktach, to teÂż bĂŞdzie jÂą miaÂła na sobie :sad: A chyba na pewno bĂŞdzie w faktach, bo znowu siedzi za tym biurkiem co rano. To miÂłe ze strony Anity, Âże przygotowuje siĂŞ w takim miejscu, Âże gdy kamerĂŞ ustawiÂą odpowiednio, to widaĂŚ jÂą caÂły czas, a szczegĂłlnie w trakcie serwisĂłw ChociaÂż wtedy czÂłowiek wie, na czym stoi, czego siĂŞ moÂże spodziewaĂŚ.
Funcky, ale Ty jesteÂś niedobra, naÂśmiewasz siĂŞ z pani wiceprzewodniczÂącej sojuszu, a mi jej Âżal Bidula nie moÂże mieĂŚ wÂłasnego zdania, chce wyborĂłw w maju, a wyÂżej poÂłoÂżeni kumple siĂŞ na to nie zgadzajÂą Nie wiem dlaczego, gdy sÂłucham wyjaÂśnieĂą politykĂłw lewej strony sceny politycznej, mam w uszach stare porzekadÂło: ''tak, tak mrĂłwka to piĂŞkny ptak"
DziwiĂŞ siĂŞ Anicie, Âże nie wybuchnĂŞÂła Âśmiechem, kiedy po raz trzeci usÂłyszaÂła tĂŞ samÂą odpowiedÂź. Ale podsumowanie byÂło niezÂłe Co do dÂługoÂści tego wywiadu, to tvn juÂż mnie chyba niczym nie zaskoczy
A z rzeczy tragikomicznych chciaÂłbym nadmieniĂŚ, Âże juÂż chyba cierpiĂŞ na tzw. ''syndrom Porady'' - to chyba z przesytu jego osobÂą, bo nie wiem jak inaczej wytÂłumaczyĂŚ fakt, iÂż ÂśniÂł mi siĂŞ nad ranem No i na nieszczĂŞÂście wyÂśniÂł mi siĂŞ

PS Teraz znowu Anita siedzi na swoim miejscu - tym razem behind Marciniaka

[tobi]

Tak siê sk³ada ¿e ogl¹da³em te FAKTY i bardzo mi siê podoba³y. Anita czyta³a bezb³êdnie, 'swoim stylem i akcentowaniem' wygl¹da³a slicznie (lepiej ni¿ podczas specjalnych programów ws papie¿a).
Te capsy sÂą jakieÂś przeinaczone i tu nie jest ok.

[TVN_FAN]

MuszĂŞ przyznaĂŚ..urzekÂł mnie uÂśmiech Anity na sam koniec FaktĂłw...byÂło w nim coÂś ...coÂś takiego...fajnego

[Black Jack '62]

Nie obraÂżaj siĂŞ. Po prostu chodzi o to, Âże Anita wyglÂądaÂła w faktach lepiej niÂż na tych capsach
A moÂże jednak sprĂłbujesz mimo wszystko uwieczniĂŚ ten koĂącowy uÂśmiech Anity

A ja z pó³godzinnym opóŸnieniem obejrza³em dzisiejsze popo³udniowe. Na szczêœcie Funcky nagra³a, to co najistotniejsze (dziêki!) Coœ mnie podkusi³o i 20 min przed faktami wyjecha³em na miasto. Mia³ to byÌ krótki wypad, ale, ¿e by³a godzina szczytu, utkn¹³em w gigantycznym korku :sad: By³em za³amany, wœciek³y, bo uwielbiam ogl¹daÌ te fakty na ¿ywca. A kiedy ju¿ wybi³a godz. 16.45, poszed³em po rozum do g³owy, zadzwoni³em do Funcky, ¿eby przy³o¿y³a swój telefon do g³oœnika telewizora
I, przyznam szczerze, to by³o fantastyczne i nowe doœwiadczenie Czu³em siê prawie tak, jakbym rozmawia³ z Anit¹ przez telefon Tym bardziej, ¿e dzisiaj to by³a zupe³nie inna Anita ni¿ wczoraj. Przede wszystkim nie krzycza³a i stara³a siê mówiÌ jak przystoi porz¹dnej prezenterce. Dba³a o wysokoœÌ, czas trwania, barwê, artykulacjê g³osek, wyrazów i zdaù Bardziej wysili³a siê przy uk³adaniu zapowiedzi. A co mnie zaskoczy³o najbardziej? Momentami popada³a w lekk¹ euforiê, do tego stopnia, i¿ Funcky stwierdzi³a, ¿e chyba ktoœ dosypa³ jej czegoœ do kawy Ale nie powiedzia³a tego z³oœliwie. Mi³o by³o popatrzeÌ na uœmiechniêt¹, swobodn¹ i opanowan¹ Anitê Tylko istnieje obawa, ¿e ten dobry nastrój, to by³o chwilowe uniesienie, a mo¿e gra Bo trudno uwierzyÌ w to, ¿e dano Anicie jakieœ powody do takiej euforii... A mo¿e

[kamuii]

Oj nie obraÂżaj sie przecieÂż tu nie chodzi o capsy tylko o AnitĂŞ

[tobi]

Ale faktem jest, Âże Anita byÂła wczoraj jakas dziwna...

KaÂżdy czuÂł by siĂŞ dziwnie gdyby taka osoba jak Anna JĂŞdrzejowska siedziaÂła za plecami i wystĂŞpowaÂła 5 dni w tygodniu na antenie na ktĂłrej kiedyÂś ta sama Anita prowadziÂła pierwszy w tej stacji serwis informacyny i ktĂłrej niemalÂże sztandarem obok Pochanke, Rymana i Marciniaka byÂła wÂłaÂśnie Anita.

[Black Jack '62]

ByÂło - minĂŞÂło - niestety :sad: Ale piĂŞkne wspomnienia pozostaÂły

I w dodatku w tym tygodniu nie byÂło Anity ani jeden raz w Poranku
Teraz dopiero uÂświadomiÂłem sobie, Âże w tygodniu poprzedzajÂącym ''czarny tydzieĂą'' miaÂła dwa dyÂżury - jeÂśli mnie pamiĂŞĂŚ nie myli
WiĂŞc juÂż sobie odpracowaÂła poranny dyÂżur z tego tygodnia. W najgorszym przypadku juÂż jÂą odsuniĂŞto od PorankĂłw :sad:

[LordTomas]

Capsy z dzisiejszego porannego wywiadu