Witam!! Zawsze lubi³am ogl¹daÌ "Rozmowy w toku", szczególnie, ¿e Pani Ewa jako prowadz¹ca jest w tym naprawdê dobra. Umie w odpowiedni sposób zadawaÌ pytania, jak i przerywaÌ rozmowê, przeradzaj¹c¹ siê w k³ótniê. Ale nie o tym tak naprawdê chcê mówiÌ. Otó¿, choÌ prasa mnie o tym "uprzedzi³a", jestem niemile zaskoczona zmian¹ wystroju studia jak i sposobem prowadzenia rozmów. Wogóle nie na miejscu s¹ te postumenty, przy których stawiani s¹ goœcie a ca³oœÌ przypomina salê s¹dow¹, Wiem, ¿e moje uwagi na niewiele siê zdadz¹, bo jako, ¿e jest nowa dyrektor "Rozmów w toku", zmiany pewnie musia³y nast¹piÌ. Pytam tylko:dlaczego a¿ takie drastyczne???

Czy naprawdĂŞ nie da siĂŞ tego inaczej zrobiĂŚ, jakoÂś tak bezboleÂśnie dla tych "przepytywanych"??Napewno czuli siĂŞ lepiej, gdy mogli swobodnie siedzieĂŚ sobie w wygodnych fotelach, a nie gdy stojÂą skazani na ÂściĂŞcie. ProszĂŞ zrĂłbcie coÂś z tym
