Stara,dobra 'Ulica krokodyli' Schulza to najbliÂższe wytÂłumaczenie.
Rozumiem,¿e kobiety maskuj¹ niedostatki i dostatki(ka¿dy je ma,ale teraz mowa o P³ci Piêknej)swojej urody makija¿em,ale nie w taki sposób,aby zakryÌ naturalnoœÌ i zrobiÌ z siebie wytwór najnowszych trendów.Kobieta mniej urodziwa(na pierwszych zdjêciach)nie stanie siê piêkniejsza zak³adaj¹c maskê blondynki koniecznie opalonej.Wiêcej siebie - mniej sztucznoœci.
KaÂżda chce siĂŞ podobaĂŚ,ale nie za wszelkÂą cenĂŞ!Do 'nocnych igraszek' image skutkĂłw ubocznych cywilizacji idealnie pasuje.
NajwaÂżniesze,Âżeby kobieta akceptowaÂła swĂłj wyglÂąd.JeÂżeli woli zrobiĂŚ z siebie collage,jej sprawa..
[ Dodano: Sro Lip 26, 2006 2:10 am ]
michal41 pisze:juz nie moge sie doczekac kiedy znowu znowu je zobacze wyzwalaja we mnie takie emocje....
emocjami to nazywasz...