Alchemik pisze:adviser pisze:I.....pozostajÂąc w materii astronomicznej

mam tylko nadziejĂŞ, Âże Agatka w czarnÂą dziurĂŞ nie wpadÂła :rydzyk:

JeÂśli natomiast wierzyĂŚ i za prawdziwÂą uznaĂŚ hipotezĂŞ Hawkinga, ktĂłra zwykle wydawaÂła mi siĂŞ maÂło prawdopodobna :rozglada: czarna dziura "paruje", a co za tym idzie, to zjawisko staÂłego ubywania jej masy... itd.

A widzisz sceptyku jak siĂŞ na swoim niedowiarstwie przejechaÂłeÂś

Agatka wydostaÂła siĂŞ szybciej z czarnej dziury, niÂż to mogÂłeÂś przewidzieĂŚ

ZastanĂłw siĂŞ wobec tego rĂłwnieÂż nad prawdziwoÂściÂą teorii wielkiego wybuchu :devil:
marcinkowsky pisze:ZnalazÂła siĂŞ i nawet wiadomo gdzie przebywaÂła :tanczy:
Hmmm ... :mhm: Zastanawia mnie pora robienia stand up'a :> Musia³o ju¿ byÌ grubo po 21'szej :> Co tak póŸno Agatka robi³a w tym Bytomiu :mhm: Nie da³o siê tych materia³ów za dnia zebraÌ?
:hmm: GÂłupio pytam jeszcze!!!

Przecie¿ pokaza³a, jaka to ''radosna'' miejscowoœÌ

Czasu tam spĂŞdzonego siĂŞ na pewno nie liczy

DziĂŞki temu mamy piĂŞknÂą AgatkĂŞ po zmroku

Ciekawe, czy Kocur bez wiĂŞkszych oporĂłw wskazaÂł jej drogĂŞ do Poznania?

W koĂącu takiej ''lasce''

tylko idiota pozwala wrĂłciĂŚ do domu

Ja na jego miejscu celowo Âźle bym jÂą nakierowaÂł i zwabiÂł ...

A wiêc nie pozostaje nic innego jak czym prêdzej staÌ siê wizytówk¹ Poznania ... :spiewa: Kaskader, bracie, czas w koùcu zakasaÌ rêkawy i wzi¹Ì siê do roboty ... :tanczy:
marcinkowsky pisze:
Allllleee laskaaaaa :tanczy: :brawa:
AleÂż Agatka piĂŞknie komponuje siĂŞ z tym brÂązem

Jak zawsze

znaczy siĂŞ z postaciami z brÂązu

Gdyby nie kolor marynary i biaÂłego topu pod niÂą, komponowaÂłaby siĂŞ jeszcze bardziej ... idealnie
HehĂŞ

HehĂŞ :> Marnara w caÂłoÂści prezentuje siĂŞ nieÂźle ... caÂłkiem nieÂźle ... no dobra prezentuje siĂŞ bombowo :tanczy: Al - chyba musimy wiĂŞcej procent Agatki w relacjach wyczarowaĂŚ

ÂżebyÂśmy czĂŞÂściej mogli tĂŞ marynarĂŞ niemal w caÂłoÂści oglÂądaĂŚ
Nie wiem jak Wam, ale mnie wydaje siĂŞ, Âże ten materiaÂł miaÂł po prostu speÂłniĂŚ funkcjĂŞ Âświetnego dowcip?

A Agatka tym samym po dwakroÌ sukces odnios³a, bo dwa razy - najpierw relacj¹, a dziœ materia³em, doprowadzi³a do pe³nego dr¿enia ze œmiechu mnie i mój miêsieù ''piwny'' :devil: Z pó³ godziny dochodzi³em do siebie, zw³aszcza po zareklamowaniu przez Agatkê i tak ju¿ popularnego lokalu, mianowicie izby wytrzeŸwieù :devil:

no dobra

Ale po raz drugi rĂłwnieÂż jej dowcipnie opowiedziana historia o kocie z Bytomia OdrzaĂąskiego, skÂłoniÂła mnie ku refleksji, sprawiÂła, Âże zatrzymaÂłem siĂŞ na chwilĂŞ, aby zastanowiĂŚ siĂŞ nad tym akurat paradoxem wyjĂŞtym z otaczajÂącej nas rzeczywistoÂści :mhm: Na razie oddaÂłem siĂŞ refleksji, ale nic ponad to, co wymyÂśliÂła Agatka chyba na razie nie jestem w stanie wymyÂśliĂŚ

Bo tak jak zwykle zapewne poruszy³a wszystkie kwestie, które da³o siê poruszyÌ i ca³oœÌ prowadzi³a do jeszcze zabawniejszej puenty, któr¹ jak zwykle Agatka w komentarzu koùcowym wyrazi³a ca³y, mo¿liwy do wyra¿enia, paradox sytuacji

:brawa:
Reporterka ta cudowna i, jak nikt inny z redakcji tvn24, potrafi przeÂłamaĂŚ we mnie apatiĂŞ i intelektualnÂą atrofiĂŞ

PotrzebowaÂłem lekarstwa i ... w ''Prosto z Polski'' znalazÂłem :szalony: ÂŻegnaj depresjo :devil: AdiĂłs!!!
