tvnfakty.pl

tetar pisze:Czy ktos moze mi wytlumaczyc co sie stalo dzisiaj z 16/9? Wrocili do starego dobrego 4/3!

Czyli wczoraj sobie jaja zrobili nadajac pewnie przez pomylke w 16/9!
Czy w TVN panuja (wiedza co robia) nad realizacja Faktow?

Też się wkurzyłem, ale co zrobić Mam nadzieje, że już bliżej niż dalej. Zwłaszcza, że udało im się wykadrować obraz tak, że w 16/9 wyglądał całkiem całkiem, a czytając inne posty widać, że na TVN SD w 4/3 też dało się oglądać.

Wczoraj w Faktach wszystko w temacie 30 rocznicy wyboru Jana Pawła II - zgodnie z zapowiedzią czyli -tylko 1 materiał .....
No cóż szkoda ...

Dzisiejsze Fakty - kolejny świetny program!
Relacje na wysokim poziomie, widać że program przygotowywano dość długo.
Podobała mi się specjalna czołówka i grafika. Może niektóre elementy nie były "faktowe" ale ładnie to wyglądało. :brawa:

Dziś też super. Szczególnie podobała mi się belka na której były imiona i nazwiska reporterów itp.

Dzisiejsze wydanie równie udane. Do tego świetna oprawa graficzna i okolicznościowa czołówka oraz wizytówki.

Nie wierzyłem, że podczas rządów Kamila Durczoka w "Faktach" będą jeszcze takie wydania - tak dobre, po prostu świetnie przygotowane, merytoryczne, na wysokim poziomie! :o

Szkoda, że tylko od święta.

Szkoda, że - wbrew zapowiedziom - "Fakty po Faktach" nie były komentarzem, analizami po "Faktach" z Waszyngtonu. Jutro powinno być inaczej.

Kawał dobrej roboty. Jeszcze się czołówka nie skończyła, a już było widać że będzie super . Nie pozostaje nic innego jak tylko pogratulować redakcji Faktów .
Hasło: Liczą się tylko FAKTY jest jak najbardziej aktualne.

Nie wiem czy to dobre miejsce ale mam pytanie! Jak sie nazywa piosenka ktora leciala w dzisiejszym odcinku podczas opowiadania o Drodze 66. W tle lecialo cos podobnego do California...

Bede bardzo wdzieczny :aniol:

Albert Hammond - It Never Rains in Southern California

Tak myśle

maxxx pisze:Albert Hammond - It Never Rains in Southern California

Tak myśle

Dzieki wielkie wlasnie o ta piosenke mi chodzilo :aniol:

pawell pisze:Nie wierzyłem, że podczas rządów Kamila Durczoka w "Faktach" będą jeszcze takie wydania - tak dobre, po prostu świetnie przygotowane, merytoryczne, na wysokim poziomie! :o

Może nie wszystko na wysokim poziomie. Bo jest wyraźna różnica, gdy prowadzący siedzi przed kamerą na krześle i gdy stoi. Moim zdaniem, gdyby mu to krzesełko zabrali - wyglądałby duzo lepiej.

Mój angielski może nie jest rewelacyjny, ale zastanawia mnie ta różnica w wypowiadaniu nazwisk, pomiędy Kamilem Durczokiem, a resztą dziennikarzy (w tym reporterów, którzy są teraz w Stanach). I ten akcent chwilami zlatujący Mariuszem Max - Kolonko.

OK. Czepiam się, bo Fakty z Ameryki z Białym Domem w tle, to wymarzony dziennik do prowadzenia przez Tomasza Lisa, a Kamil Durczok nijak mi tam nie pasował i szczerze mówiąć - drażnił.

Rzeczywiście była różnica w wymowie nazwisk(a). Durczok mówił mniej więcej coś takiego: 'mekkejn' zamiast po prostu 'makkejn'.

I to siedzenie na "reżyserskim" krześle też nie pasowało. Chociaż gdyby Durczok tam stał, to pewnie nie można by go dobrze skadrować. A na rozstawienie jakiegoś większego, osobnego stanowiska w pobliży Białego Domu - tak jak było w Gdańsku podczas wizyty Busha - nikt nie dostałby zgody.

Co do tego stania i siedzenia - przed chwilą w TVN24 pokazywano przygotowania Durczoka do "Faktów" z Waszyngtonu. Całe piętro, gdzie dziennikarze nadają relacje, to przerobione z hotelowych pokoi "mini studia"; tam wszyscy siedzą. Relacje "na stojąco" są nadawane z dachu, skąd dziś Piotr Kraśko prowadził "Wiadomości".

W związku z tym, że poprzednie posty znikły napiszę raz jeszcze. Fakty poniedziałkowe ekstra super materiały, super relacje. Dzień wyborów w Faktach też był nie najgorszy choć dla mnie już to był mały przesyt. Natomiast wczoraj już to było dla mnie zbyt wiele - myślę, że 2 dni w zupełności by wystarczyły bo ten 3 to już był wg mnie zdecydowany przesyt informacyjny.