aveo pisze:Syla dziÂś ciuchciÂą w Karpaczu bodajÂże sobie jeÂździÂła :tanczy: wychodzi z ciuchci,opowiada o jej trasie,z tyÂłu ludziska kiwajÂą oczywiÂście,po czym wsiada sobie i pajechaÂła.juÂż myÂślaÂłem,Âże pomacha,ale nie...

Rozczarowany?

Nie widzia³a ¿adnych szczerych fanów, tylko ¿¹dnych pokazania siê wczasowiczów,, wiêc nie odmachnê³a

A mĂłwiĂŞ Ci, tylko usÂłyszaÂłaby, Âże ktoÂś z tÂłumu krzyczy: ''hej, Sylwia...''
A jakie rady gÂłosiÂła w raporcie :spiewa: Nie ma Âśniegu, to do knajpy

WÂłaÂściciel knajpy jej zresztÂą wtĂłrowaÂł i jeszcze kusiÂł smakowicie wyglÂądajÂącÂą, ogromnÂą golonkÂą

Sylwia nawet nie mĂłwiÂła zbyt dÂługo po tym, jak zobaczyÂła to ÂżarÂło

Oby ta golonka nie byÂła wystygÂła, bo zimna ponoĂŚ szkodzi, zwÂłaszcza gdy siĂŞ jÂą piwem popije :spiewa: