Strona 16 z 18

: niedziela 19 lis 2006, 19:00
autor: chandler
Co ostatnio kr¹¿y po e-mailu? A kr¹¿y w³aœnie taka z³ota myœl...

DupĂŞ wynalazÂł uczony radziecki WoÂłow. Dlatego mĂłwimy:
"dupa WoÂłowa". Inni twierdzÂą, Âże dupĂŞ wynalazÂła Marynia.
Ci z kolei rozmawiajÂą o dupie Maryni. Dupa peÂłni waÂżnÂą
rolê w ruchu obrotowym. Wszystko krêci siê wokó³ dupy.
Dupa sÂłuÂży rĂłwnieÂż do przekazywania zdecydowanych
sygna³ów niewerbalnych. Dobrze wymierzony, solidny
kopniak w dupĂŞ jest wyraÂżeniem uczuĂŚ negatywnych wobec
adresata takiego gestu. Dupie moÂżna rĂłwnieÂż przekazaĂŚ
emocje pozytywne, np. caÂłujÂąc kogoÂś w dupĂŞ. Dupa moÂże
speÂłniaĂŚ teÂż rolĂŞ lizaka. SzczĂŞÂśliwie nie wszyscy sÂą
dupolizami. UniwersalnoœÌ dupy nie koùczy siê na tym,
jest ona bowiem zadziwiajÂąco skutecznym pojemnikiem:
w dupie moÂżna mieĂŚ caÂłe osoby, a nawet spoÂłecznoÂści.
Dupa sÂłuÂży nieraz jako etalon: wiele rzeczy jest do
dupy, tym samym dupa speÂłnia rolĂŞ uniwersalnego wzorca
porĂłwnawczego. W dupĂŞ (lub po dupie) moÂżna rĂłwnieÂż
dostaÌ. CzynnoœÌ ta umacnia wiêzi emocjonalne miêdzy
rodzicami dzieĂŚmi. PrĂłcz tego, dupa speÂłnia rolĂŞ
siedziska, powiadamy bowiem: "siadaj na dupie", czĂŞsto
z dodatkiem poleceĂą uzupeÂłniajÂących, jak np. "[...]
i siedÂź cicho". OkreÂślenie "dawaĂŚ (daĂŚ) dupy" funkcjonuje
w dwĂłch znaczeniach: erotycznym i wartoÂściujÂącym, jednak
"œci¹gn¹Ì kogoœ z dupy" tylko w tym pierwszym. Mo¿na
równie¿ chroniÌ swoj¹ (lub czyj¹œ) dupê, co kolejny raz
potwierdza wa¿noœÌ dupy w otaczaj¹cym nas œwiecie. "ZabraÌ
siĂŞ do czegoÂś od dupy strony" oznacza podejÂście
niewÂłaÂściwe, od koĂąca; dupa funkcjonuje tu jako
synonim odwrotnoÂści. Dupa peÂłni rĂłwnieÂż rolĂŞ uchwytu,
moÂżna bowiem trzymaĂŚ siĂŞ czyjejÂś dupy. OkreÂślenie to
nie oznacza braku rĂłwnowagi, ale samodzielnoÂści.

: niedziela 19 lis 2006, 19:17
autor: aveo
doskonaÂłe studium lingwistyczne sÂłowa :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: :brawa: rewelka!

: niedziela 19 lis 2006, 23:30
autor: Mandi
Dla mnie takie sobie. :?

: niedziela 03 gru 2006, 19:25
autor: chandler
Teleturniej "Jeden z dziesiĂŞciu" - przeglÂąd pytaĂą i odpowiedzi ;)

Tadeusz Sznuk: Ile nĂłg ma salamandra ?
Zawodniczka: Trzy
Tadeusz Sznuk: To chyba kulawa...

********

Tadeusz Sznuk: znajduje siĂŞ w spodniach i na Âświadectwie?
Gracz: paÂła
Tadeusz Sznuk: ... ??? ... hmmm ... to teÂż ale chodziÂło nam o pasek.

********

ProszĂŞ podaĂŚ wzĂłr na pole prostokÂąta...
- a kwadrat b kwadrat. - O BoÂże powiedziaÂłam wzĂłr na obwĂłd :(
- Niestety Pani wzĂłr na obwĂłd rĂłwnieÂż jest nieprawidÂłowy..

********

- Jak¹ czêœÌ cia³a odci¹³ sobie Vincent van Gogh?
- yyy...yyy... wÂłosy?!

********

Pytanie: - G³ówni bohaterowie "Nocy i dni"
OdpowiedÂź: - Jan i BogumiÂł
Sznuk: - To by³oby takie nowoczesne ma³¿eùstwo...

********

Pytanie: - Jak siĂŞ nazywa szpital wojskowy?
OdpowiedÂź: - Latryna. (miaÂło byĂŚ lazaret)

********

Pytanie (kategoria powiedzenia i przysÂłowia):
ProszĂŞ dokoĂączyĂŚ. - GoÂły jak ÂświĂŞty...?
OdpowiedÂź: - MikoÂłaj...

********

Jak nazywa siĂŞ mĂŞÂżczyzna ktĂłrego Âżona wyjechaÂła na wakacje?
[odp sÂłomiany wdowiec] OdpowiedÂź jednego z graczy: - Rogacz

********

- PostaĂŚ z mitologii i znany klub piÂłkarski?
Dla uÂłatwienia na literĂŞ A?
OdpowiedÂź po zastanowieniu rĂłwno z bipem
(nota bene policjanta): AC Milan.

********

- Jaki narzÂąd umoÂżliwia rybom oddychanie pod wodÂą?
- Syfon.

********

- Ile par oczu ma mucha?
- 100 milionĂłw

********

- Jak siĂŞ nazywaÂł chÂłopiec z bajki o krĂłlowej Âśniegu
- yyy... bĂŞdĂŞ strzelaÂł... Pinokio

********

- Ile w jêzyku polskim rozró¿niamy przypadków w liczbie
pojedynczej, a ile w liczbie mnogiej?
- Tyle samo

: niedziela 03 gru 2006, 20:29
autor: aveo
dobre,dobre :D
chandler pisze:- Ile w jêzyku polskim rozró¿niamy przypadków w liczbie
pojedynczej, a ile w liczbie mnogiej?
- Tyle samo
no a nie? :lol: :lol: :lol:

: wtorek 05 gru 2006, 15:47
autor: chandler
W domu blondynki wybuch poÂżar, przeraÂżona dzwoni do straÂży:
:arrow: proszĂŞ szybko przyjechaĂŚ u mnie siĂŞ pali
(nie podaje swego adresu)

:arrow: ProszĂŞ siĂŞ uspokoiĂŚ jak moÂżemy do Pani dojechaĂŚ?
:arrow: No chyba tym czerwonym samochodem z sikawkami

: środa 06 gru 2006, 23:19
autor: Mandi
[quote="chandler]Tadeusz Sznuk: znajduje siĂŞ w spodniach i na Âświadectwie?
Gracz: paÂła
Tadeusz Sznuk: ... ??? ... hmmm ... to teÂż ale chodziÂło nam o pasek.[/quote]
A te wypowiedzi naprawdĂŞ miaÂły miejsce? :shock: JeÂśli tak to ÂżaÂłujĂŞ, Âże nie ogladaÂłam tego teleturnieju.

: czwartek 07 gru 2006, 09:10
autor: Kuba
Akurat ta jest prawdziwa... Nie wiem jak z resztÂą:

-Rzucam ciĂŞ!
-Dlaczego?
-Bo jesteÂś pedofilem!
-To zbyt mocne sÂłowa jak na oÂśmiolatkĂŞ ....
:lol: :lol:

: czwartek 07 gru 2006, 22:31
autor: chandler
Do pociÂągu wsiada anglik, wszystkie miejsca zajĂŞte na jednym Âśpi pies (suczka), anglik bierze psa i wyrzuca za okno zdesperowana wÂłaÂścicielka krzÂąta siĂŞ i krzyczy. Na to facet czytajÂący gazetĂŞ mowi:
:arrow: Wy anglicy macie specyficzne poczucie humoru, wyrzuciÂł Pan nie tÂą sukĂŞ co trzeba

[ Dodano: Pon Gru 11, 2006 4:00 pm ]
Przychodzi mama Jasia
do Urzêdu Pracy i pyta o jak¹œ robotê dla Jasia.

Na to urzĂŞdnik: - a co Jasiu umie?
Mama: - Jasiu umie murowaĂŚ.
UrzĂŞdnik: - to mamy tu pracĂŞ dla murarza 4000 pln na rĂŞkĂŞ.
Mama: - tyle kasy, Jasiu ciÂągle pijany bĂŞdzie, a coÂś innego?
UrzĂŞdnik: - no to pomocnik murarza 3000 pln na rĂŞkĂŞ.
Mama: - o Jezu, Jasiu ciÂągle pijany bĂŞdzie...
UrzĂŞdnik: - no to czego pani szuka?
Mama: - coÂś za 600 pln na rĂŞkĂŞ.
UrzĂŞdnik: - nie, nie, Jasiu musiaÂłby mieĂŚ wyÂższe studia...





Jak operatorzy tÂłumaczÂą DARMOWE ROZMOWY? Za ktĂłre trzeba zapÂłaciĂŚ...?

Uprzejmie informujemy, Âże regulamin promocji "Od 16 darmo" dokÂładnie
okreÂśla zasady funkcjonowania pakietu 180 min. za 5 PLN. Prosimy
pamiĂŞtaĂŚ, Âże jest coÂś takiego jak przenoÂśnia i w reklamach ten chwyt
literacki czĂŞsto jest wykorzystywany.

Spotka³ siê Pan na pewno z okreœleniem "pó³darmo". Jeœli ten epitet
zaczêlibyœmy analizowaÌ na gruncie logiki, to te¿ musia³by znikn¹Ì
z jĂŞzyka polskiego. Bo przecieÂż albo coÂś jest pÂłatne, albo bezpÂłatne,
wedÂług zasad logiki. Nie moÂżna jednoczeÂśnie byĂŚ i nie byĂŚ, a jednak
Kochanowski napisaÂł w trenie VIII: "PeÂłno nas, a jakoby nikogo nie
by³o...", w s³owniku jêzyka polskiego odnajdujemy leksem "pó³darmo".

5 PLN dzielone przez 180 (tyle minut oferujemy) daje 0,02777...PLN/min.
Okreœlenie "Od 16 darmo" jest u¿yte w przenoœni - za minutê po³¹czenia
jest pobierana opÂłata mniejsza niÂż 3 grosze, tzn. bardzo niska, to juÂż
nie jest nawet pó³darmo, trzeba by stworzyÌ nowe okreœlenie
("ĂŚwierĂŚdarmo" nie jest wystarczajÂące). Dlatego "darmo" jako metafora
oddaje istotê rzeczy najlepiej. Oczywiœcie mamy œwiadomoœÌ, ¿e byli,
sÂą i bĂŞdÂą "puryÂści logiczni", dla ktĂłrych wszystko dziaÂła na zasadzie
impulsu lub jego braku - "0" albo "1". Dla umys³ów œcis³ych s¹
regulaminy i kod binarny dla uskrzydlonych - sztuka sÂłowa.

Obrazek

: wtorek 12 gru 2006, 00:21
autor: Nika
CaÂła prawda o fotkach na portalach randkowych :devil: Patrz tutaj

: piątek 15 gru 2006, 10:10
autor: terraX
Obrazek



OddziaÂł terenowy Centralnego Biura ÂŚledczego w Nowym Targu, dzwoni
telefon.
-- SÂłucham?
-- Dobry... KcioÂłek podaĂŚ, Âże Jontek PipciuÂś Przepustnica chowie w
stogu drzewa maryhuane.
-- DziĂŞkujemy za doniesienie, zajmiemy siĂŞ tym.
NastĂŞpnego dnia zjawili siĂŞ na podwĂłrku u Przepustnicy rzÂądni
sensacji agenci CBÂŚ, rozwalali drzewo rÂąbiÂąc kaÂżdy kawaÂłek na dwie
czĂŞÂści, ale narkotykĂłw nie znaleÂźli. Na koniec wydukali do
przyglÂądajÂącego siĂŞ ze zdziwieniem Przepustnicy "Przepraszamy" i
odjechali. Zdziwiony Przepustnica sÂłyszy w domu dzwoniÂący telefon,
idzie odebraĂŚ:
-- SÂłucham?
-- CeÂś Jontek... Stasek godo. Byli u ciebie z cebesiu?
-- Byli, tela co pojechali.
-- A drzewa ci narÂąbali?
-- Ano narÂąbali.
-- SyĂŚkiego nojlepsego z okazji urodzin, hej!


- Na Âślubie wczoraj byÂłem.
- No i co, jak byÂło?.
- Normalnie. O, takÂą obrÂączkĂŞ dostaÂłem.

: poniedziałek 18 gru 2006, 16:25
autor: chandler
Dlaczego w tym roku brak Âśniegu?

Drogowcy z dumÂą oÂświadczyli, Âże zima ich w tym roku nie
zaskoczyÂła. JednakÂże redaktor Fucktu dotarÂł do tajnych
dokumentĂłw, z ktĂłrych wynika, Âże Âśnieg skonfiskowano oraz
cofniĂŞto koncesjĂŞ na jego produkcjĂŞ przez grupĂŞ kapitaÂłowÂą
Dziad MrĂłz & Son. Rzekomym powodem cofniĂŞcia byÂł niewystarczajÂący
procent Âśniegu w Âśniegu. Wszystko udaÂło siĂŞ zaÂłatwiĂŚ szybko
i bez rozgÂłosu - powiedziaÂł anonimowy pracownik ministerstwa
gospodarki, ktĂłre cofnĂŞÂło koncesjĂŞ. - WymyÂślona przez nas
seks afera Samoobrony tak podgrzaÂła atmosferĂŞ w kraju, Âże
ludzie zapomnieli o zimie. ÂŚnieg natomiast mamy w DUP-ie
(DolnoÂślÂąska Utylizacja PrzemysÂłowa, przypomina redakcja).

Redakcja dotarÂła do nieoficjalnych informacji z ktĂłrych
wynika, Âże koncesja na produkcjĂŞ Âśniegu oraz lodu zostanie
przyznana firmie "£y¿wy i Ski" nale¿¹cej do jednego z cz³onków
partii koalicyjnej. Grupa kapitaÂłowa nie podda siĂŞ tak Âłatwo
- zapowiada jeden z przedstawicieli firmy. Planowana jest
akcja protestacyjna przy uÂżyciu gradu o nowym specjalnym ksztaÂłcie.

[ Dodano: Czw Gru 28, 2006 6:59 pm ]
W radiu wiele osĂłb zamawiaÂło piosenki dla bliskich,
zadzwoniÂł pewien pan i sobie piosenkĂŞ zamĂłwiÂł
...z dedykacjÂą dla mojej Âżony... ;-)

A owa piosenka miaÂła tytuÂł: "MaÂłpa i ja" ;-)

OglÂądnijcie sobie
OglÂądnijcie sobie

A na deser ostry Âżarcik...

Wigilia. Stó³ zastawiony jad³em wszelakim, rodzice œpiewaj¹ kolêdy,
choinka piĂŞknie Âświeci lampeczkami, a dziecko jak to dziecko -
niecierpliwie czeka na prezenty. W koĂącu dzwonek do drzwi.
- To ÂŚwiĂŞty MikoÂłaj! - radoÂśnie krzyczy maÂły chÂłopczyk
- Prezenty przyniĂłsÂł!

Rzuca siĂŞ do drzwi, otwiera i...

... Do mieszkania rzeczywiÂście wtoczyÂł siĂŞ Âśw. MikoÂłaj, ale tak pijany,
¿e ledwo móg³ na nogach ustaÌ. Waln¹³ siê na kanapê i powiód³ mêtnym
wzrokiem po biesiadnikach.

ChÂłopczyk wcale nie zraÂżony tÂą sytuacjÂą podbiegÂł do niego, szarpie go
za rĂŞkaw i woÂła:
- Ja chcĂŞ taki duÂży, czerwony samochĂłd straÂżacki z syrenÂą!!!
- Aaaa, proszszĂŞ cieebie barcco - wybeÂłkotaÂł ÂŚwiĂŞty MikoÂłaj



... i podpaliÂł mieszkanie

[ Dodano: Wto Sty 16, 2007 9:52 am ]
Wysoko w gĂłrach, hen wysoko w lodowej grocie siedzÂą dwa
straszliwe Yeti i obgryzajÂą kosteczki. Mniejszy straszliwy
Yeti przerywa na chwilĂŞ i pyta wiĂŞkszego:
- Tato, a powiedz mi, po co my siĂŞ tak ukrywamy przed ludÂźmi, co?
SÂą takie maÂłe! PrzecieÂż i tak je w koĂącu zjadamy, tak? Dlaczego
napadamy na nich od tyÂłu?

- Bo widzisz, synku - odpowiada wiĂŞkszy straszliwy Yeti dokÂładnie
oblizujÂąc palce - lepiej mi smakujÂą gdy siĂŞ nie posrajÂą ze strachu.

MĂŞÂżczyzna wchodzi wieczorem do lokalu. Spostrzega siedzÂącÂą przy
barze atrakcyjnÂą kobietĂŞ. Podchodzi i zagaja:
- Co porabiasz, Âślicznotko?

Ona patrzy mu w oczy i odpowiada:
- Co porabiam? Dymam, kogo popadnie. Wszystkich jak leci.
Starannie, na wylot i wszĂŞdzie. W domu, w biurze, nawet tutaj.
Uwielbiam dymaĂŚ kogo siĂŞ da. Od kiedy skoĂączyÂłam nauki, nie
robiĂŞ nic innego.

Na to on:
- CoÂś podobnego! Ja teÂż jestem prawnikiem.
A pani mecenas, to w ktĂłrej kancelarii pracuje?

[ Dodano: Pon Sty 22, 2007 2:21 pm ]
Widze., Âże tylkoi ja wrzucam dowcipy.

LecÂą komandosi na akcje.... JuÂż przed samym miejscem zrzutu
kapral przypomina: - Panowie, za chwilĂŞ wyskakujecie..
Oczywiœcie zaraz po opuszczeniu samolotu proszê poci¹gn¹Ì
za prawy uchwyt to otworzy siĂŞ spadochron. Gdyby siĂŞ nie
otworzy³ - proszê poci¹gn¹Ì za lewy - otworzy siê zapasowy.
Po wylÂądowaniu bĂŞdÂą na PanĂłw czekaÂły rowery, ktĂłrymi udacie
siê w kwadrat D7. Pierwszy komandos wyskakuje, leci, poci¹gn¹³
za prawy uchwyt - nic, poci¹gn¹³ za lewy uchwyt - nic.. Spada
dalej i myÂśli?

- no k**** piĂŞknie, tych rowerĂłw na dole pewnie teÂż nie bĂŞdzie...

: piątek 26 sty 2007, 11:51
autor: terraX

: poniedziałek 29 sty 2007, 15:31
autor: chandler
Robotnicy rozmawiajÂą na budowie:
- RzuĂŚmy monetÂą, jak wyjdzie reszka to gramy w karty.
- A jak wyjdzie orzeÂł? - To idziemy na piwo.
- A jak stanie na sztorc? - No to siÂła wyÂższa, bierzemy siĂŞ do roboty.
Obejrzyjcie


: wtorek 30 sty 2007, 17:21
autor: adam
SpotykajÂą sie dwaj koledzy.
-Wiesz co ,mam problem ,tak mi wstyd .............moczĂŞ sie w nocy
-Nic sie nie martw znam Âświetnego psychoterapeutĂŞ

spotykajÂą sie po kilku miesiÂącach.
-I co byÂłeÂś u psychoterapeuty.pomĂłgÂł Ci
-Wiesz i to bardzo.
Nadal siĂŞ moczĂŞ -ale teraz jestem z tego dumny