Materiały w głównym wydaniu "Faktów"

[doktorfaustus1]

... a nie jako obra¿anie widzów TVN, którzy - co niejednokrotnie potwierdzi³y badania - do ma³o inteligentnych nie nale¿¹. :?

Taaaaaak A jakie mianowicie

[arrow]

mail pochankowej to [email protected]


i tym razem nie kasuj juz ÂŁukaszu

[doktorfaustus1]

£ukasz jest zazdrosny i chcia³ zachowaÌ ten adres tylko dla siebie. Có¿ za niedobry administrator Be, nie³adnie

[Maciek]

Taaaaaak A jakie mianowicie

A na przykÂład te:

TVN wybierajÂą mieszkaĂący najwiĂŞkszych miast (66 proc.), osoby z wyksztaÂłceniem Âśrednim (57 proc.), pracownicy administracji i usÂług (63 proc.), a takÂże uczniowie i studenci (57 proc.).

¬RÓD£O: AGB POLSKA

Jestem przekonany, ¿e te dane mówi¹ same za siebie. TVN ogl¹daj¹ przede wszystkim ludzie z Polski "A", ludzie ¿¹dni wiedzy (uczniowie i studenci) i osoby z wykszta³ceniem œrednim, co ju¿ w Polsce o czymœ œwiadczy. A poza tym, Doktorze, nawet Ty przyznajesz siê do rzadkiego, ale jednak ogl¹dania TVN. A jesteœ przecie¿ cz³owiekiem inteligentym, czy¿ nie?

mail pochankowej to...

DziĂŞki; moÂże kiedyÂś mi siĂŞ przyda.

[michos]

List nadesÂłany do "GW" a zamieszczony w dzsiejszym wydaniu na str.17 w dziale opinie:

Jestem zgorszony manipulacjÂą "FaktĂłw"
13 lutego 2005 r. udzieli³em d³u¿szego wywiadu korespondentowi TVN w Moskwie na temat oœwiadczenia MSZ Federacji Rosyjskiej dotycz¹cego stosunku polskich œrodków masowego przekazu do konfederacji ja³taùskiej. G³ówna myœl mojej wypowiedzi dotyczy³a, oczywiœcie, fikcyjnoœci papierowych zapisów konfederacji w Ja³cie i k³ad³a nacisk na podzia³ Europy, w ramach którego Polska znalaz³¹ siê w sowieckiej strefie wp³ywów ze wszytkimi tego faktu dla POlski konsekwencjami. Pod koniec rozmowy korespondent TVN zada³ pytanie o rosyjskie podrêczniki historii. Jedno ze zdaù rozpocz¹³em od stwierdzenia: "minê³o w koùcuju¿ tyle vczasu, i¿ najwy¿sza pora o tym rozmawiaÌ, co oczywiœcie wszyscy robimy...". I ten w³¹œnie fragment zdania pos³u¿y³ redaktorom "Faktów" jako mój komentarz do oœwiadczenia rosyjskiego MSZ. Jestem tak¹ manipulacj¹ oburzony i zgorszony.

Stefan Meller
Ambasador Rzeczypospolitej Polskiej W Federacji Rosyjskiej

Owszem ryman wczoraj za to przeprosi³ ambasadora ale widzom te¿ siê nale¿¹ jakieœ wyjaœnienia

[doktorfaustus1]

MaĂŚku - polecam pilnÂą lekturĂŞ moich postĂłw. Kilka tygodni temu tÂłumaczyÂłem juÂż ÂŁukaszowi, Âże studenci TVNu nie oglÂądajÂą. WidzĂŞ, ze muszĂŞ siĂŞ powtarzaĂŚ. Oto dowody:
1)W akademikach nie ma sieci kablowej, natomiast na zewnÂątrz nie widaĂŚ kilkuset anten telewizyjnych. Tak zwane Âświetlice z TV wyglÂądajÂą jak muzea techniki.
2) Podczas pierwszego miesi¹ca moich studiów (wynajmowa³em mieszkanie) w ogóle nie ogl¹da³em TV - nie mia³em telewizora, a potem skazany by³em tylko na Jedynkê - antena z wieszaka do ubraù potrafi³ za³apaÌ tylko ten kana³. (Trudno za pierwszym razem przywieŸÌ wszytko - tj ubrania, naczynia, poœciel, ksi¹¿ki, czasami ³ó¿ko, dla TV nie ma miejsca)
2)W ka¿dym pokoju jest co najmniej jeden komputer (zazwyczaj prêdzej czy póŸniej ka¿dy student kupuje "pud³o" - jest ono niezbêdne). Telewizor to naprawdê rzadkoœÌ, podobnie karty TV. Ludzie myœl¹ co "do garnka w³o¿yÌ", ewentualnie jak uzbieraÌ na super objazd naukowy. Telewizor do dobro, którego zakup planuje siê dopiero na którymœ tam miejscu.
3) ZajĂŞcia na uczelniach koĂączÂą siĂŞ zazwyczaj w okolicach 20.00 - potem idzie siĂŞ do knajpy. (OczywiÂście moÂżna koĂączyĂŚ wczeÂśniej - patrz mĂłj przykÂład - ale tylko nieliczni wybierajÂą zajĂŞcia rano, decydujÂąc siĂŞ na grupy popoÂłudniowe. Ot, ludzie chcÂą siĂŞ wyspaĂŚ.)
4) Jeszcze nigdy nie rozmawiaÂłem z Âżadnym studentem o propozycjach programowych TVN. Natomiast normÂą jest, Âże osoby posiadajÂące dostĂŞp do telewizora relacjonujÂą dokumenty z TVP - ostatnio pisaÂłem recenzje Kronik Auschwitz dla grupy. CzĂŞsto teÂż oglÂądamy wczeÂśniej nagrane filmy i propozycje programowe. Jednak TVN nie nadaje niczego interesujÂącego historykĂłw, filologĂłw wszelkiej maÂści, prawnikĂłw etc.

Tak przynajmniej jest w Krakowie. Ale podejrzewam, ze inne wielkie oÂśrodki akademickie w Polsce wyglÂądajÂą podobnie.
Sam z ramĂłwki TVN wybieram tylko Fakty - zresztÂą nie oglÂądam ich regularnie. (Inaczej sprawa wyglÂąda z TVN24, ale to kanaÂł na ktĂłry pozwoliĂŚ sobie mogÂą nieliczni - zazwyczaj tylko "miejscowi" majÂą kablĂłwkĂŞ, studenci z prowincji juÂż nie - dla nich to 50 zÂł miesiĂŞcznie w bÂłoto, wszak i tak nie majÂą czasu na TV) A to, Âże ktoÂś mieszka w tzw Polsce A, w mieÂście powyÂżej 100tyÂś o niczym jeszcze nie Âświadczy. wszak tez moÂże byĂŚ amatorem wina malinka i przesiadywaĂŚ caÂły dzieĂą pod budkÂą z piwem.


PS wci¹¿ nie wiem, jak¹ wiedze mo¿na zdobyÌ ogl¹daj¹c TVN...
PPS Podobnie jak Michos uwaÂżam, Âże Ryman winien przeprosiĂŚ takÂże widzĂł, nie tylko ambasadora.

[Łukasz]

Buahahahahahahhaha. Nawet badania wiarygodnego oÂśrodka badawczego obrĂłci tak Âżeby byÂło caÂłkiem odwronie. Och ten Faustus.

Tak siĂŞ skÂłada Faustuchu, Âże w skÂład grypy studentĂłw wchodzÂą takÂże:
- studenci zaoczni
- studenci ktĂłrzy mieszkajÂą w tym samym mieÂście co studiujÂą.

I obydwie te grupy sÂą bardzo liczne, co wiĂŞcej, obydwie te grupy majÂą w domach telewizory z TVNem. I nie kombinuj, bo to sÂą wiarygodne badania dobrej firmy. Czemu instytucje Ciebie nie proszÂą o przeprowadzenie badaĂą? PrzecieÂż jesteÂś taki mÂądry i wszystko wiesz najlepiej. Szkoda z TobÂą gadaĂŚ.

[doktorfaustus1]

ÂŁukaszu znowu przesadzasz.
1) Na szczêœcie liczba studentów dziennych wci¹¿ przewy¿sza tych ze studiów zaocznych. Wiem, ¿e jako fan PO marzysz o p³atnych studiach dla ka¿dego, ale naprawdê na zaocznych nawet w 50% nie realizuj¹ tego co na dziennych. Zreszt¹ ich nawet trudno uwa¿aÌ za studentów. To ju¿ zwykli ludzie - musz¹ pracowaÌ etc, a na studiach pojawiaj¹ siê raz na dwa tygodnie.
2) Nie znam dokÂładnych danych dotyczÂących studentĂłw miejscowych i przyjezdnych, ale jedno jest pewne - tych drugich jest znacznie wiĂŞcej - zwÂłaszcza w Krakowie i Warszawie. SÂłyszaÂłeÂś o tzw miasteczkach studenckich? Sam KrakĂłw Âżyje na wynajmowaniu mieszkaĂą - chyba muszÂą miec chĂŞtnych. (NiektĂłrzy mĂłwiÂą, ze KrakĂłw to miasto ludzi starych i studentĂłw). PrzechodzĂŞ codziennie przez miasteczko AGH i nie widzĂŞ tam masztĂłw z antenami telewizyjnymi.
3)OczywiÂście ja nic nie wiem, ale Ty za to wiesz wszystko - nawet jak wyglÂąda Âżycie w akademiku, co robiÂą wieczorami studenci i jakimi ÂżyjÂą problemami. Moje opinie sÂą skutkiem jednomiesiĂŞcznego waletowania w ÂŻaczku - najwiĂŞkszym akademiku UJ.
4) Sonda¿y nie przeprowadzam - nie studiujê socjologii, ale wiem, ¿e zazwyczaj efekty badaù s¹ naginane i mo¿na je czytaÌ w ró¿ny sposób. (Ka¿da stacja TV tak robi).
Proszê wymieù mi choÌ jedn¹ pozycjê TVNu (oprócz Faktów), która potrafi³aby przyci¹gn¹Ì przed telewizorów studentów i staÌ siê póŸniejszym tematem do dyskusji.


PS i to chyba z TobÂą nie da siĂŞ dyskutowaĂŚ. Ja przytaczam argumenty, Ciebie zaÂś staĂŚ tylko na kpiny.

[Maciek]

Doktorze - i tu kolejna wiadomoœÌ o moim ¿yciu - mój brat studiuje, i to wcale nie zaocznie. Ogl¹da on TVN i nie myœl wcale, drogi Dyskutancie, ¿e robi tak z litoœci dla mojej osoby. Wrtêcz przeciwnie - wielokrotnie zdarza³o mu siê w³¹czyÌ telewizor i obejrzeÌ, poza "Faktami" tak¿e "Milionerów" (dawniej), "Granice", "Stadion Europa", czy "Bitwê o Angliê". To s¹ naprawdê dobre produkcje, które ucz¹ i pouczaj¹. Wiele z nich daje rady, jak postêpowaÌ w ¿yciu. A dla studenta chyba takie w³aœnie informacje s¹ najbardziej niezbêdne.

Teraz przedstawiê inny, mniej wi¹¿¹cy przyk³ad. Otó¿ braciszkowi zdarzy³o siê nawet obejrzeÌ "Wyprawê Robinson", ale tylko pod warunkiem, ¿e wtedy:
- my oglÂądaliÂśmy
- nie byÂł za granicÂą (brat studiuje obecnie w Niemczech dziĂŞki wymianie Socrates). I wcale nie jest on fanem Huberta UrbaĂąskiego, choĂŚ - nie oszukujmy siĂŞ, bo i po co - waÂżnym argumentem przyciÂągajÂącym go przed telewizor byÂła uczestniczka Kasia, z ktĂłrÂą zresztÂą moderator ma zdjĂŞcie. To byÂł luÂźniejszy przykÂład, ale przecieÂż studenci w telewizji takÂże szukajÂą rozrywki, a w tej dziedzinie w polskich mediach TVN wiedzie prym. Doktorze, na pewno siĂŞ nie zgodzisz, ale zauwaÂż, Âże studenci wolÂą to od biesiad, ktĂłrymi szczyci siĂŞ TVP2.

(...) na zaocznych nawet w 50% nie realizujÂą tego co na dziennych. ZresztÂą ich nawet trudno uwaÂżaĂŚ za studentĂłw.

Z tym siê nigdy, przenigdy nie zgodzê, choÌ jeszcze nie studiujê. Naprawdê nie powinieneœ dyskwalifikowaÌ osób, którym do dostania siê na dzienne zabrakn¹³ 1 punkt...

[doktorfaustus1]

1) Dobrze wiesz, ¿e na Twój przyk³ad mogê znaleŸÌ 10 innych potwierdzaj¹cych moj¹ tezê. Wiêc mo¿e nie przerzucajmy siê przyk³adami.

2) Jak s³usznie zauwa¿y³eœ Milionerów ju¿ nie ma. Owszem - wielu ludzi szuka dobrej rozrywki, ale obecnie TVN oferuje Ciao Darwin i inne kity. O wiele lepsz¹ rozrywkê mo¿na znaleŸÌ w gronie przyjació³ - i wcale nie jest potrzebna do tego telewizja. Ludzie umawiaj¹ sie do knajpy, a nie przed telewizor. Biesiady skierowane s¹ do odpowiedniego widza, TVN równie¿ nie ma rozrywki zadowalaj¹cej studentów.

3) Nie dyskryminujê studentów zaocznych. Stwierdzam, ¿e nie otrzymuj¹ produktu (tj wiedzy) na poziomie za jaki zap³acili. I tak jest na ka¿dej uczelni w Polsce. Paùstwo nie ³o¿y na szkolnictwo wy¿sze, a to potrzebuje pieniêdzy - skutek mamy setki tysiêcy studentów zaocznych, którzy nie prowadz¹ badaù naukowych, za to œwietnie zasilaj¹ uczelniane kwestury. Wszak czesne na niektórych kierunkach jest naprawdê wysokie. Poziom nauczania niestety ju¿ nie. Wola³bym rok przesiedzieÌ w domu ni¿ p³aciÌ za nisk¹ jakoœÌ "us³ug" i przelatywanie po ³ebkach (ewentulanie wybraz uczelnie prywatn¹, ale i tam róznie bywa). Wystarczy porównaÌ plan zajêÌ i kadrê prowadz¹c¹ zajêcia (tj stopnie naukowe wyk³adowców). Mam znajomych na studiach zaocznych i wiem ju¿, ¿e nie warto traciÌ na to czasu. Nie zgodzê siê równie¿ z opini¹, ¿e to brak "jednego punktu" kieruje ludzi na studia zaoczne. Jednak to ju¿ temat na zupe³nie inn¹ rozmowê.

4) ÂŁukaszu drogi skoĂącz z tymi kpinami i zacznij wreszcie analizowaĂŚ informacje podawane przez media.

EDIT ADMIN:
Niedobra Faustuszyco, przecieÂż dyskutujesz MaĂŚkiem. Ja siĂŞ od dwĂłch Twoich postĂłw nie wypowiadaÂłem. Bo wiesz, Âże nasze dyskusje nie majÂą sensu. Jak mnie lubisz, to moÂżemy pogadaĂŚ na zamkniĂŞtym o KoÂłobrzegu, statkach i bazach wojskowych, bo to nam szÂło.

[Artur]

mail pochankowej to [email protected]

No coz. Nie trudno bylo na to wpasc. To moze i do Werneerowej jest [email protected] ???

[Anonymus]

[...]Podczas pierwszego miesiÂąca moich studiĂłw

Z tego co wywnioskowaÂłem z lektury twoich postĂłw to widzĂŞ, Âże studiujesz na UJ...?
A na jakim kierunku, gdybym mĂłgÂł wiedzieĂŚ...?

[Łukasz]

Na Wydziale Teologii Komunistycznej.

StÂąd te silne sympatie Faustyszycy do parti postkomunistycznej, upolitycznionej TVP, beznadziejnego dziennika, posÂłanki Seneszyn (nigdy nie wiem jak to siĂŞ pisze) etc. I jednocznesna niechĂŞĂŚ do Lisa, PO i PiSu, TVN-u, Newsweeka i do mnie.

[michos]

A na jakim kierunku, gdybym mĂłgÂł wiedzieĂŚ...?

Albo czytasz bardzo eni uwaznie posty doktorka lub w ogĂłle ich nie czytasz bo to kim dokotrek jest i gdzie studiuje juÂż wielokrotnie pisaÂł MoÂże nie pisaÂł dokÂładnie Âże na UJ ale wiele razy powoÂływaÂł siĂŞ na wiedzĂŞ ktĂłrÂą posiadÂł a ktĂłra jest zwiÂązana z kierunkiem przez niego studiowanym

No coz. Nie trudno bylo na to wpasc. To moze i do werneerowej jest [email protected] ???

Jak chcesz do niej maila pos³¹c to lepiej na [email protected] chociaÂż moÂże i obydwa adresy sÂą poprawne

[doktorfaustus1]

ÂŁukaszu dostajesz pierwsze i zarazem ostatnie ostrzeÂżenie.