Gdy zobaczyłem to:

było "wow!", a potem już tylko gorzej.
Z uwagą oglądałem i po chwili zadałem sobie pytanie: Jak ja mogłem przegapić czołówkę?

Lektor na plus.
Muzyka to jakaś porażka. W pierwszej chwili skojarzyła mi się z Teleserwisem w TVN24. Nie ma w niej żadnej wyrazistości. Muzyka powinna być taka, że jak usłyszę ją będąc w innym pokoju niż telewizor, będę wiedział że to właśnie Fakty. Tu tego nie ma.
Stół jakiś taki nie bardzo. To znaczy nie jest zły, ale wygląda trochę jak stół w pierwszym lepszym salonie telefonów komórkowych.
Tło i motyw kuli ziemskiej nie bardzo mi pasuje. Pewnie się do niego przyzwyczaję.
Nie podoba mi się to, że po rozpoczęciu Faktów mamy same zapowiedzi materiałów, a dopiero przed ostatnim materiałem jakiś lot kamerowy. Powinno być więcej takich przerywników, bo same zapowiedzi męczą.
Ogólnie oceniając studio powiem, że jest bardzo ładne, ale niestety ciężko (przynajmniej mi) stwierdzić, czy to jest rzeczywiste studio, czy wirtual.
Ekran też na plus. Przy specjalnych wydaniach na pewno bardzo się przyda. Łączenie z Macinem Wroną było bardzo ładnie przeprowadzone.
Sport i Pogoda to delikatnie mówiąc żenada. Te czołówki, które się w ogóle kupy nie trzymają... Stara muzyka. Widać, że ktoś nie miał pomysłu na to. Tło w Sporcie bardzo brzydkie - za dużo białego. Prezentacja map w Pogodzie nawet im wyszła. Ale samo to, że jest to robione w wirtualu czy tam wcześniej nagrywane jest bardzo dużym minusem. Widz, który przełącza kanały i zobaczy to samo studio na TVN i na TVN24 w dwóch innych programach na pewno to zauważy i pomyśli, że jest oszukiwany. Naprawdę, lepiej ogląda się programy kiedy się ma świadomość, że jest on nadawany na żywo. Z resztą w Sporcie są łączenia i siłą rzeczy musi być nadawany na żywo.
Fakty po Faktach
Czołówka to lipa. Studio się sprawdza. Jest wiele ujęć, co pozwala odpocząć od brzydkich twarzy polityków.
Belki mogliby dać choć trochę podobne do tych w Faktach (choć i one nie powalają).
tvnfakty.pl pisze:Jeden element programu pozostał bez zmian - wysoka wartość merytoryczna.
dodam od siebie, że bardzo niska
Podsumowując: "rewolucję" oceniam na 3+ (w skali 1-6). Uważam, że po 15 latach Fakty zasługują na coś więcej. To program, który zawsze kojarzył mi się z nowoczesnością, dynamiką, wyrazistością i mocną marką. Niestety to się zmienia. Jest nowoczesne studio, nowatorska (w Polsce) zapowiedź przez lektora, ale są też powolne ruchy kamer i ślamazarna muzyka.