Strona 1 z 2

On jest w stanie wmĂłwiĂŚ peÂłnej sali ludzi, Âże 2+2=5...

: wtorek 05 paź 2004, 21:33
autor: Łukasz
CzytajÂąc najnowszÂą ksi¹¿kĂŞ Tomasza Lisa – i wiedzÂąc jednoczeÂśnie, Âże bĂŞdĂŞ jÂą recenzowaÂł – nawet przez chwilĂŞ nie miaÂłem wÂątpliwoÂści, Âże wÂłaÂśnie tak bĂŞdzie brzmiaÂł tytuÂł tejÂże recenzji. Pewnie dlatego, Âże Polska rzeczywiÂście jest AmerykÂą.
PiĂŞtnaÂście lat z Âżycia Lisa. I piĂŞtnaÂście lat z Âżycia Polski.

Jak zwykle sprawnie z³¹czone i „poprzekÂładane” tak, Âżeby nawet przez chwilĂŞ nie byÂło nudno. ZresztÂą, o technice w ogĂłle nie ma sensu dyskutowaĂŚ – jeÂżeli chodzi o wÂładanie sÂłowem, tak pisanym jak mĂłwionym, to Lis jest w naszym kraju numerem jeden. Jak to kiedyÂś powiedziaÂł Mariusz Walter (cytujĂŞ z pamiĂŞci): - On jest w stanie wmĂłwiĂŚ peÂłnej sali ludzi, Âże dwa dodaĂŚ dwa jest piĂŞĂŚ.

Na szczĂŞÂście nam, czytelnikom siĂłdmej juÂż swojej ksi¹¿ki – „NIE TYLKO FAKTY” – Lis nie prĂłbuje wmawiaĂŚ, Âże matematycy z podstawĂłwki nas oszukiwali. Wykorzystuje swĂłj ponadprzeciĂŞtny talent, Âżeby udowodniĂŚ, iÂż w Polsce, tej samej na ktĂłrÂą tak wielu z nas nieustannie narzeka, naprawdĂŞ moÂżna wszystko. A jak mu to udowadnianie wychodzi? Nie mogĂŞ odpowiadaĂŚ za dziesiÂątki tysiĂŞcy osĂłb, ktĂłre juÂż tĂŞ ksi¹¿kĂŞ przeczytaÂły i za kolejne dziesiÂątki, ktĂłre dopiero to zrobiÂą. Ale mogĂŞ za siebie.

PiĂŞtnaÂście lat wolnej Polski pokrywa siĂŞ z piĂŞtnastoma latami pracy zawodowej Lisa. Kiedy jako dwudziestoparoletni chÂłopak startowaÂł w konkursie na prowadzÂącego „WiadomoÂści”, nie przypuszczaÂł, Âże w najbliÂższych latach stanie siĂŞ jednym z najbardziej znanych PolakĂłw. Nie przypuszczaÂł, bo poczÂątki wcale nie byÂły optymistyczne – praktycznie zerowe doÂświadczenie, paraliÂżujÂący stres (pociecha dla tych, ktĂłrych podobnie jak mnie oblewa zimny pot na myÂśl o wystĂŞpie w telewizji, czy nawet w radiu – takich osĂłb jest wiĂŞcej!), wada wymowy.

Ale Lis siĂŞ nie poddaÂł. WierzyÂł, Âże osiÂągnie kaÂżdy z celĂłw, ktĂłre przed sobÂą postawiÂł. WierzyÂł, Âże utrzyma siĂŞ w „WiadomoÂściach”, Âże zostanie zagranicznym korespondentem, wierzyÂł w koĂącu, Âże uda mu siĂŞ od podstaw stworzyĂŚ najlepszy program informacyjny w kraju. WierzyÂł we wszystko i wszystko siĂŞ udaÂło. ZadziaÂłaÂł amerykaĂąski mit – ciĂŞÂżkÂą pracÂą i konsekwencjÂą moÂżna w Âżyciu dojœÌ do wszystkiego.

A Lis doszedÂł do tego tutaj, w Polsce. W kraju, ktĂłry tak bardzo kocha. I opisujÂąc swojÂą drogĂŞ daje nam nadziejĂŞ, Âże i dla nas Polska moÂże byĂŚ tÂą mistycznÂą AmerykÂą.


MichaÂł KopiĂąski, Prawica.Net sierpieĂą 2003 – wrzesieĂą 2004

: wtorek 05 paź 2004, 21:41
autor: Anonymus
£ukasz, czyta³eœ ju¿ mo¿e tê ksi¹¿kê?
[chodzi mi o to czy jÂą masz a nie o ten fragment]
:?:

: wtorek 05 paź 2004, 21:58
autor: Łukasz
Mam, z autografem nawet. :D Jestem w trakcie.

: wtorek 05 paź 2004, 22:02
autor: Anonymus
to gdzie, kupiÂłeÂś tĂŞ ksiÂązkĂŞ skoro jeszcze autograf gratis dostaÂłeÂś :lol: :?: ?

: wtorek 05 paź 2004, 22:55
autor: Łukasz
Przez neta oczywiÂście - jak zawsze. Prosto z wydawnictwa wysyÂłali z autografem, jesli siĂŞ wczeÂśniej zamĂłwiÂło.

: wtorek 12 paź 2004, 14:27
autor: mac
A warta jest tego by jÂą przeczytaĂŚ?

: wtorek 12 paź 2004, 16:16
autor: Maciek
MyÂślĂŞ, Âże naprawdĂŞ warto. Wczoraj skoĂączyÂłem :D

: środa 20 paź 2004, 15:53
autor: Łukasz
A czytaliÂście ten fragment na 191 stronie jak Lis siĂŞ Âśmieje z WiktorĂłw i opowiada o "przekrĂŞtach" przy ich rozdawaniu? :D

: środa 20 paź 2004, 18:31
autor: doktorfaustus1
Có¿, nie dosta³ ale zasada "pies ogrodnika" ci¹gle aktualna :D

: środa 20 paź 2004, 18:33
autor: Łukasz
Wcale nie. Nie czytaÂłeÂś, nie wiesz o co chodzi, to siĂŞ nie wypowiadaj.

: środa 20 paź 2004, 18:49
autor: doktorfaustus1
I jak na razie nie zamierzam nawet tego do reki braĂŚ - mam kilkadziesiÂąt lepszych lektur do przeczytania w tym miesiÂącu. Lis moÂże sie zaÂłapie w lipcu przyszÂłego roku.
PS wiadomo czego moÂżna siĂŞ po panu Tomku spodziewaĂŚ.
PPS (nie myliÌ z parti¹ olityczn¹ dzia³aj¹c¹ w XX miêdzywojennym) £ukaszu, tylko nie biegaj z t¹ ksi¹¿k¹ jak Pismem Œwiêtym :wink:

: środa 20 paź 2004, 22:19
autor: kamuii
1.
Wcale nie. Nie czytaÂłeÂś, nie wiesz o co chodzi,
racja lis sam poprosiÂł o skreÂślenie...
2.Ksi¹¿ka jest poprostu œwietna jak ¿adna inna pokazuje w³aki w medialnym œwiatku...
3.Nie podoba mi siĂŞ ciÂągÂłe chwalenie A*tomata... :twisted:

: czwartek 21 paź 2004, 11:35
autor: doktorfaustus1
Tak, sam poprosi³ o skreœlenie, ale w tym czasie dwa Wiktory dosta³a Justyna Pochankê, która okaza³a wiêcej kultury, ni¿ jej "kolega" z pracy i nie powiedzia³a co s¹dzi o takich samolubnych i przekonanych o swojej wyj¹tkowoœci pajacach :twisted: A mog³a, bo za zniszczy³ jej ca³¹ radoœÌ tego wieczora.

: czwartek 21 paź 2004, 12:59
autor: kamuii
A mog³a, bo za zniszczy³ jej ca³¹ radoœÌ tego wieczora.
nie rozumiem ???

: czwartek 21 paź 2004, 16:35
autor: Maciek
ÂŁukasz pisze:A czytaliÂście ten fragment na 191 stronie jak Lis siĂŞ Âśmieje z WiktorĂłw i opowiada o "przekrĂŞtach" przy ich rozdawaniu? :D
CzytaÂłem i nie mogÂłem siĂŞ nadziwiĂŚ. SzczegĂłlnie podziwiam Âśp. Waldemara Milewicza, ktĂłry potrafiÂł siĂŞ postawiĂŚ dyrekcji TVP.
A Wiktory to jedno wielkie bagno, to wiadomo nie od dziÂś. :?