tvnfakty.pl

Cóż... Żadne słowa nie oddadzą tego, co się stało.

Obecnie wszystkie stacje telewizyjne i radiowe, w Polsce i na całym świecie, mówią o tym tragicznym dniu, który na stałe zapisze się w dziejach naszego kraju.
Wszystkie kanały Polsatu retransmitują sygnał Polsat News, podobnie w przypadku Grupy ITI i TVN24. Tylko TVN CNBC Biznes nadaje odrębny program. TVP natomiast przeplata sygnał TVP Info ze specjalnymi programami i wydaniami serwisów informacyjnych.

Boli mnie, że w tym momencie piszę te słowa , ale czuję wewnętrzną potrzebę.

Od samego początku ( sobota) udzielił mi się nastrój żałobny.
Przede wszystkim poraził mnie ogrom śmierci, liczba zabitych.
Tragiczny paradoks , że dopiero śmierć pogodziła panów Karpiniuka i Wassermana.
Wielki żal ludzi , tych cichych , nie z pierwszych stron gazet , ale którzy zawsze szczerze i odważnie pracowali dla innych ludzi, dla Polski, z których działalnością się w bliższy lub dalszy sposób zetknąłem - Stefan Melak, ks. Zdzisław Król, ks. Roman Indrzejczak , mec. Stanisław Mikke, Janusz Zakrzeński
Wielki żal córki Marty - czy może być coś straszniejszego, niż w jednej chwili stracić obu rodziców ?

I nagle, przed chwilą, dowiedziałem się , że para prezydencka będzie pochowana na Wawelu
Głośno krzyknąłem bardzo brzydkie słowo x: Cały nastrój żałobny w jednej chwili prysnął.
Ludzie Tak, prezydent Lech Kaczyński z pewnością się dla Polski zasłużył, ale zachowajmy wszelkie proporcje :rydzyk:
Z kim jest mierzony ? Z Piastami, Jagiellonami, z Piłsudskim ? :nie:

Mnie w tym wszystkim bardzo denerwuje obłuda mediów. Jeszcze 5 dni temu jeżdżono po prezydencie ile wlezie. Na porządku dziennym było nabijanie się z niskiego wzrostu, z przejęzyczeń, z wpadek itd. Nie mówiąc już o wpisach Internautów. I wystarczyło kilkadziesiąt sekund, by mogło okazać się, że prezydent był też niezwykle ciepły, wrażliwy, dowcipny... Podobnie chociażby z Gosiewskim. Bardzo to przykre, chociaż jest też nadzieja, że nie tylko politycy, ale i dziennikarze uderzą się teraz w piersi.

Swoją drogą ciekawe co dalej z programem Majewskiego, z Ąckim, z Rozmowami w tłoku...

Ędward Ącki i Rozmowy w tłoku straciły rację bytu.

Zgadzam się z wszystkim co napisal epsztajnek. Ta decyzja spowodowała we mnie taką samą reakcję. Przecież ostatnie tam pochówki to generał Sikorski i Piłsudski. Mógłbym ten wątek rozwinąć ale nie czas, nie miejsce. Na sto % ta decyzja znów podzieli społeczeństwo, a mogło by byc spokojnie, choć ten jeden raz. :hyh:

Mam podobne odczucia z tym Wawelem co epsztajnek i maxxx. To mieszkańcy Warszawy (zresztą nie tylko) tak licznie się stawili w jego ostatniej drodze do Pałacu, dają codziennie niemal przez cała dobę w tymże mieście dowody swojej sympatii i pamięci, a nagle decyzja, że pochowają parę prezydencką w Krakowie. Poza tym jest jeszcze jeden aspekt świadczący za, by prezydenta pochować w stolicy - to, że był prezydentem Warszawy przez kilka dobrych lat.

maxxx pisze:Przecież ostatnie tam pochówki to generał Sikorski i Piłsudski.

A czy aby Czesław Miłosz nie jest tam pochowany?
Można dodać, że też bez kontrowersji... z Piułsudskim było podobnie!
Leż larum było.
Kwintesencje tego wydarzenia trafnie ujął Camilo. Obłuda mediów i społeczeństwa sięga już Himalajów. Najpierw na niego pluli, obrażali, w takim Szkle Kontaktowym przyzwalali na łamanie prawa z art. 135 par 2 z KK, a teraz nagle kreują prezydenta na wielkiego człowieka.
A wracając do pochówku, to jakie to ma znaczenie gdzie będzie leżał?
Z tego co mi wiadomo, Piłsudski zawsze był dla naszego prezydenta wzorcem. Sądząc po relacji rodziny, zapewne tam chciałby leżeć...
Piszecie o spokoju i unikaniu podziałów, dlaczego więc w imię tego nie uszanować jego woli?
A niechże sobie tam leży, tym bardziej, że szef (kard. Dziwisz) nie ma nic naprzeciw.

Pamiętam, że jak pierwszy raz byłem na Pere-Lachaise w Paryżu, to zacząłem szukać grobu Louis de Funes. Coś mi się ubzdurało, że tak wielki człowiek tam właśnie musi leżeć, a tym czasem... on leży na parafialnym cmentarzyku w jakiejś małej miejscowości koło Nantes, gdzie dojechać trudno. Taka była jego wola.

epsztajnek pisze, że cały nastrój żałobny w jednej chwili prysnął...
A Czy nie lepiej napisać prawdę? Taką że podział cały czas ma miejsce i o pojednaniu nie ma w ogóle mowy?
Zobaczycie, że za dwa tyg. wróci stare, a jak ruszy kampania prezydencka to wszyscy znów będą sobie skakali do gardeł.

Bez względu na nasze przekonania, wydaje mi się, że skoro taka jest decyzja, to należy ją już teraz tylko uszanować. Sprawę zresztą przed chwilą w Polsat News skomentował Andrzej Duda z Kancelarii Prezydenta w sposób, który akurat do mnie przemówił. Otóż poprosił on Magdę Sakowską, by się obejrzała do tyłu (program nadawany jest sprzed Pałacu Prezydenckiego) i by zobaczyła ile osób przyszło w tej chwili oddać hołd prezydentowi, a następnie porównała to z tymi, którzy obecnie manifestują w Krakowie.

Mimo tego, że minęło 4 dni od tragedii, ja nadal nie mogę się z tym pogodzić.
Codzienne relacje telewizyjne powodują, że się wzruszam.
Dzisiaj w "Kropce na i" była Jolanta Kwaśniewska. Bardzo współczuła córce państwa Kaczyńskich, rozpłakała się. Monika Olejnik zakończyła program.
W każdej relacji telewizyjnej pojawia się ogromna ilość emocji.
Wczoraj oglądając Fakty poruszył mnie jeden moment - Paweł Płuska przytulający osobę z rodziny jednej z ofiar, która identyfikowała zwłoki.

Powiem szczerze, że nie jestem sobie w stanie wyobrazić kolejnych posiedzeń Sejmu, kampanii wyborczej. To jest coś strasznego.

Podziwiam Jarosława Kaczyńskiego. To twardy człowiek.
Przerażający był dzisiaj widok, gdzie Jarosław Kaczyński stał samotny w ławie sejmowej. Obok tylko kwiaty i zdjęcia Krzysztofa Putry i Grażyny Gęsickiej.
Nikt nie chciałby być na miejscu pana Jarosława. Zginął mu brat, bratowa, przyjaciele i jeszcze ma chorą matkę w szpitalu.

Chyba źle mnie @Sybic zrozumiałeś. Pisałem o SWOIM WŁASNYM nastroju żałobnym , a nie o tym TELEWIZYJNYM
A Miłosz pochowany jest w panteonie , przy jednym z krakowskich klasztorów ( w tej chwili nie pamiętam, przy którym)
I utnijmy dyskusję, bo się chyba do końca nie zrozumiemy, a , jak napisał Camilo, w tej chwili nie ma większego sensu.

Ja też się nie chce wdawać w polemikę, bo teraz to nie ma sensu. Tylko wyraziłem opinię.

A Czesław Miłosz został pochowany w tzw. Krypcie Zasłużonych na Skałce w Krakowie, w podziemiach kościoła o. Paulinów.

Tylko zauważ, że owa opinia już zarysowywuje podział, którego miało już nie być.
Z opiniami, które tworzą podział lepiej się więc powstrzymać.
Żeby trzymać się tematu proponuje rzucić okiem jak tk ta tragiczna informacja podana była w TVN Warszawa, bo co działo się w tym czasie w TVN to wiemy. Informacja przyszła o godz 10:00. Warto zobaczyć te reakcje prowadzących.
http://rapidshare.com/files/375519094/2 ... rszawa.avi

Decyzja kard.Dziwisza bez wyobraźni.
Nie tylko dziwna, ale obraźliwa dla (mam nadzieję) wiekszości Polaków.
Wawel to nie prywatny folwark kardynała. Dla mnie był nieomal miejscem świętym związany z historią i tradycją polskiej państwowości.
Mam ochotę wypisać się z Polski.
Ciekawe, gdzie będą chować Wałęsę ? Ale Wałęsa jest zbyt mądry żeby się wpuścić w taki kanał - a jemu miejsce na Wawelu powinno się należeć.
Kardynał twierdzi, że wydał zgodę na prośbę rodziny (patrz Jarosława Kaczyńskiego). Ten facet jest chory psychicznie. W swej pysze, zarozumialstwie i żądzy władzy. Nie bacząc na tragedię swojego brata, już przygotowuje sobie podłoże polityczne w takim bolesnym i tragicznym dla siebie momencie.
Tłumaczy sobie pewnie,że realizuje ich wspólny testament polityczny.
Jarosław K. swoją mentalnością i zachowaniem przypomina mi Mussoliniego.Wiadomo jak się to skończyło.

Chyba ci się udzieliły paranoidalne lęki Marka Kondrata, który, kiedy PiS był przy władzy, drżał, że któregoś ranka o 6 rano zwinie go CBA :wariat:
Coby nie mówić o pomysłach Jarka Kaczyńskiego - jest w tej chwili, moim zdaniem , zbyt zdruzgotany psychicznie ,aby wpaść na pomysł pochówku na Wawelu.
Co ciekawe - dziś nie ma chętnego, aby się przyznał do tego pomysłu :devil:

epsztajnek pisze:Coby nie mówić o pomysłach Jarka Kaczyńskiego - jest w tej chwili, moim zdaniem , zbyt zdruzgotany psychicznie ,aby wpaść na pomysł...

Ja bym się obawiał, że jest wręcz przeciwnie i zaskakujących pomysłów ma teraz bardzo wiele. Zobaczymy w poniedziałek, wtorek...