Dziennikarka "Przeglądu Sportowego", jak sama o sobie powiedziała na gościnnym występie w "Drugim Śniadaniu Mistrzów" - zakochana w piłce nożnej od 1998 roku, co zresztą dało się odczuć podczas tego programu. Szkoda, że takich Pań nie ma więcej
Jakość screenów jest jaka jest - ale to uroki połączeń zdalnych
Jako gość poranka recenzowała występ polskiej reprezentacji w Katarze i podobnie jak wielu dziennikarzy sportowych, krytykowała trenera Michniewicza za defensywny styl, że wolałaby oglądać takie mecze jak z Francją niż takie jak z Argentyną.