Nie tyle w uszku , co w stopki :devil: Joasia była dziś w nowych pantofelkach i pewno nie mogła w nich długo ustaćNie było,dzis tak na poważnie To pewnie dlatego,że coś Ją w uszku uwierało

Moderator: Łukasz
Nie tyle w uszku , co w stopki :devil: Joasia była dziś w nowych pantofelkach i pewno nie mogła w nich długo ustaćNie było,dzis tak na poważnie To pewnie dlatego,że coś Ją w uszku uwierało
Wczoraj wróciłem do tych fotek, które się już kiedyś pojawiły na naszej klasie i muszę przyznać, że przez chwilę przeszedł mi przez głowę taki pomysł :rozglada: Jednak chyba jeszcze szybciej niż przyszedł, odszedł :aniol: Doszedłem dokładnie do tego samego zdania co Nika i pozostaje mi ją jedynie w pełni poprzeć - to już byłoby naruszenie prywatności Joasi, a nie o to nam chodzi. Z drugiej strony koledzy, którym dała wycisk mogliby się teraz na Niej zemścić i nagadaliby jakiś niestworzonych rzeczy :nie:mysiu pisze:pomyślałem, że może udało by się wydobyć jakieś informacje od kolegów i koleżanek Asi z klasy?? Co o tym sądzicie??
Nie to nie ma najmniejszego sensu :nie: Poza tym to juz by było naruszenie prywatności a na pewno o to Nam nie chodzi.mysiu pisze:pomyślałem, że może udało by się wydobyć jakieś informacje od kolegów i koleżanek Asi z klasy?? Co o tym sądzicie??
No Joasia uczy cierpliwości i pokory jak mało kto :aniol: Co by to było gdybyśmy jednym nieprzemyślanym ruchem jak np to podpytywanie kolegów o Nią rozzłościli Joasiękamilo pisze:Na Joasię najlepszym lekarstwem jest czekać i jeszcze raz czekać spokojnie i o nic się nie upominać w myśl zasady, że na wszystko przyjdzie czas :aniol:
Joasia skutecznie nauczy przystosowania do życia :plus:maxxx pisze:No Joasia uczy cierpliwości i pokory jak mało kto
Ja wierzę i to bardzo, że w końcu nadejdzie taki ekskluzywny wywiad ze zdjęciami. Teraz trzeba żyć własnym tempem, o nic się nie upominać i - o czym mowa - cierpliwie czekać :spiewa:Co by to było gdybyśmy jednym nieprzemyślanym ruchem jak np to podpytywanie kolegów o Nią rozzłościli Joasię To wtedy na taki wywiad już nie byłoby szans Teraz są jakieś minimalne-ale to Joasia
Same korzyści :tanczy: Również uczy cieszenia się z małych rzeczy (np.parę minut w 'PzP')-co jest przydatne w życiukamilo pisze:Joasia skutecznie nauczy przystosowania do życia
Jacy My jesteśmy wspaniałomyslniJa wierzę i to bardzo, że w końcu nadejdzie taki ekskluzywny wywiad ze zdjęciami. Teraz trzeba żyć własnym tempem, o nic się nie upominać i - o czym mowa - cierpliwie czekać
Same plusy, a my jeszcze w dodatku czasami tyle narzekamy :ban:maxxx pisze:Same korzyści Również uczy cieszenia się z małych rzeczy (np.parę minut w 'PzP')-co jest przydatne w życiu Zresztą tego jest więcej,ale nie czas chyba o tym teraz pisać
Ach ten BenchauerJacy My jesteśmy wspaniałomyslni Jak to mawia Leo Beenhakker staramy sie patrzeć na jasną strone księżyca
Narodowa cechakamilo pisze:Same plusy, a my jeszcze w dodatku czasami tyle narzekamy
No nie zawsze trzeba o wszystkim mowić,wszystko tak powiem wywlekać :spiewa:Ach ten Benchauer To, że patrzymy na jasną stronę księżyca, nie oznacza, że nie potrafimy spojrzeć na ciemną
Po prostu zachowujemy ją dla siebie
Nie narzekamy to i posty o połowę krótsze :rozglada: Widać, wyczerpaliśmy już tygodniowy limitmaxxx pisze:Narodowa cecha Ale dziś to narazie o dziwo bez narzekania I niechaj tak pozostanie
Ale warto rozmawiać nawet o minusach, jednak najważniejsze przy tym wszystkim to zachować zdrowy umiar i rozsądek :spiewa:No nie zawsze trzeba o wszystkim mowić,wszystko tak powiem wywlekać
Dziś nie przygotowany temat na wykładkamilo pisze:Nie narzekamy to i posty o połowę krótsze Widać, wyczerpaliśmy już tygodniowy limit
No absolutnie nie o to chodzi by chowac problemy pod dywan :nie: Ale wspolnie zastanawiac się jak je rozwiązać :rozglada:Ale warto rozmawiać nawet o minusach, jednak najważniejsze przy tym wszystkim to zachować zdrowy umiar i rozsądek
A ja jakoś w mgnieniu oka straciłem wenę, jak nie ma tego narzekania :rozglada:maxxx pisze:Dziś nie przygotowany temat na wykład Ale nasza działalność tutaj można przedstawić haslem Joanna-no limit
Wydaje mi się, że tak szybko Jej nie wyciągniemy :ech: Nieźle się kobitka tam zadomowiłaNo absolutnie nie o to chodzi by chowac problemy pod dywan Ale wspolnie zastanawiac się jak je rozwiązać
Tyle,że ostatnio problem nr 1 jest ten sam:jak wyciągnąć Joasię z 'PzP' Ale jak jej tam dobrze to jestem skłonny to czasowo zaakceptować dla Joasi komfortu
Zdradliwa wena, raz jest, raz jej nie ma.kamilo pisze: A ja jakoś w mgnieniu oka straciłem wenę, jak nie ma tego narzekania
No to juz tą sprawę możemy odfajkować jako załatwioną-pełna zgoda :stop: -ma nasze błogosławieństwo ale terminowoWydaje mi się, że tak szybko Jej nie wyciągniemy Nieźle się kobitka tam zadomowiła Dla Jej dobra też jestem w stanie cierpliwie czekać, ale nie wiecznie
Sam wygląd to nie wszystko - na pewno nie jeden zwiewał do łazienki, gdy tylko pojawiła się na horyzonciearczi pisze:A swoją drogą, jak zobaczyłem zdjęcia tych Joasiowych kolegów, to mi się jej szkoda zrobiło, że musiała się z takimi męczyć
Nie wiem czy pamiętacie, jak w zeszłym roku w czasie długiego majowego weekendu było plenerowe PzP :spiewa:A co do wyciągnięcia Joasi z PzP, to chyba mało realne jak narazie
Ratunkiem byłoby zdjęie magazynu na lato, co pewnie raczej nie nastąpi
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości