tvn24.pl pisze:Zaledwie po trzech dniach prowadząca "Wiadomości" w TVP1 Hanna Lis została odsunięta od programu - informuje „Wprost”. Powodem miała być podana przez Lis w środę informacja, dotycząca przeszłości Lecha Wałęsy.
Materiał telewizyjny na temat Lecha Wałęsy przygotował reporter "Wiadomości", Marcin Szczepański. O godz. 18 gotowy był tekst poświęcony publikacji miesięcznika "Focus Historia". Reporter informował w nim, że z nowych dokumentów odnalezionych w IPN wynika, iż Wałęsa "był dla bezpieki niewygodny i niebezpieczny". Szczepański informował też, że wspomniana notatka jest znana historykom IPN i uwzględniona przez nich w książce o Lechu Wałęsie, która ma być wkrótce opublikowana.
Jeszcze o godz. 18 w podsumowaniu materiału znajdowało się m.in. zdanie: "Nie ma jednak wątpliwości, że po ujawnionym dziś dokumencie teza, że Lech Wałęsa mógł współpracować z SB będzie trudniejsza do udowodnienia". Jednak o godz. 19 to zdanie z podsumowania zniknęło.
Co powiedziała Hanna Lis?
Tymczasem prowadząca środowe „Wiadomości" Hanna Lis już na początku programu poinformowała, że "nowy dokument IPN mówi o niewinności Lecha Wałęsy". Natomiast wcześniej przygotowana zapowiedź brzmiała: „Nowy dokument IPN rzuca światło na sprawę Lecha Wałęsy".
Po materiale Lis dodała jeszcze słowa, które zniknęły wcześniej z podsumowania: "No cóż, ale ujawniony dziś dokument czyni tezę, że Wałęsa był agentem bezpieki, jeszcze trudniejszą do udowodnienia".
Jak dowiaduje się nieoficjalnie portal "Gazety Wyborczej" za zmianami w tekście reportera stał szef "Wiadomości" Krzysztof Rak.
A teraz po przeczytaniu tego tekstu przypomnijcie sobie fragment reklamówki Wiadomości z Hanną Lis :
>>>
Pierwsze napisane słowa - tutaj każde z nich jest ważne
No i okazuje się, że reklamówka Wiadomości była świetnie skonstruowana i profesjonalna - złe słowa i wyrzucą cię po 3 dniach pracy

Jeśli to wszytsko prawda to Hanna Lis pewnie już poczuła czym jest tvp i pewnie jeśli ma honor to nie wróci do Wiadomości - chyba , że nie może złamac umowy.