Na pewno zaraz dostanie mi się ale nie wiem czym to jest spowodowane ale jest irytujące. Zawsze gdy mamy jakiś długi weekend lub jakieś wolne nigdy w Faktach nie zobaczymy Pochanke czy Durczoka. Wypychają tylko tych "drugoplanowych" Marciniaka, który był w weekend i Kajdanowicza. Taka sama sytuacja jest w TVN24. Pochanke i Durczok są już takimi gwiazdami, że przy każdej lepszej okazji wolnego weekendu muszą mieć wolne?
Więcej: Durczok coraz częściej już w środy zaczyna weekend i w czwartek oraz piątek "Fakty" prowadzi Kajdanowicz (rzadziej Marciniak). Nie nazwałbym tego "gwiazdorzeniem", po prostu ustalają sobie grafik tak jak im wygodniej. Dziennikarz też człowiek i chce pobyć w weekendy i święta z rodziną.
A dzisiejszy duet Marciniak - Kajdanowicz bardzo ciekawy. :tanczy:
Zabrakło. Wiele razy Werner i Kajdanowicz prowadzili weekendowe wydania kilka razy pod rząd. Z Tadlą i Marciniakiem było podobnie. A podczas wakacji - kiedy mieli urlopy - Marciniak prowadził przez jeden weekend sam i Tadla tak samo.
Poza tym, kiedy "Fakty" prowadzi Piotr Marciniak, pojawia się lot kamerowy przed ostatnim materiałem, którego już od dłuższego czasu na co dzień nie ma.
Dzisiaj po forszpanie realizatorom nie chciało się chyba czekać, aż skończy się podkład muzyczny i postanowili skrócić trochę planszę z napisem "Fakty" TVN. Tak głośno dali ten dźwięk, że się można było przestraszyć.
Onet pisze:W listopadzie, po raz pierwszy w historii, "Fakty" TVN odnotowały miesięczny udział w rynku wyższy od konkurencyjnych Wiadomości TVP.
Udziały "Faktów" w całej populacji wyniosły 30,40 procent, a Wiadomości 30,20 procent. "Fakty" miały też lepsze wyniki w grupie docelowej (16 - 49) - 27,50 procent, Wiadomości - 26,80 procent.
- Bardzo się cieszymy z udziałów, ponieważ Wiadomości to poważny rywal, który dodatkowo ma większy zasięg - mówi Kamil Durczok, redaktor naczelny "Faktów". - Przegonienie Wiadomości to niełatwe zadanie, ale okazuje się, że jest to możliwe. Tym bardziej jesteśmy dumni. To jednak nie znaczy, że spoczniemy na laurach. Mamy świadomość, że TVP to niełatwy przeciwnik - dodaje.