A ja tak sobie myślę, że może to Joasia do tej pory była za często a nie teraz za rzadko.Wiem to nie mówie ja
Spokojnie, chodzi mi o to, że jakby tak się rozglądnąć choćby po tvnowskim podwórku to naprawdę ciężko o osobę z szeroko pojętej pierwszej czy nawet drugiej linii ognia, która by pojawiała się tak sumiennie w każdy dzień roboczy jak Asia dotychczas. A może to resztki urlopu,a może...Joasia może nie lubi piątku...w pracy...a wolno Jej!
Ale w poniedziałek to bym Ją baaardzo chciał już zobaczyć :rydzyk:
Jacek-t pisze:A może udała się w "teren" żeby samemu przygotować jakiś materiał?
No, dobrze by było :rydzyk: :rydzyk: ,teren by się ucieszył i widzowie też
.