[TVN] Taniec z Gwiazdami

[Marcin]

A ja nie rozumiem.
Jeśli ktoś nie ma ochoty oglądać "Tańca z gwiazdami", to niech go nie ogląda. Ale nie można zdejmować z anteny programu który jest niezmiennie na topie (ostatnio miał większą widownię niż "Mam talent") tylko dlatego, że zdaniem niektórych było już za dużo edycji.
To zabierzmy też "Familiadę", "Jaką to melodię", "Szymona Majewskiego Show"... Co to za argument?

[kamilkomentuje]

Chciałbym zobaczyć kolejną edycje TzG, nie mniej jednak bardziej emocjonującą

[mfdtv4]

TZG był ciekawy w 1,2,3,4 i 6 edycji. Miał już swój najlepszy okres. TVN musi się nauczyć kiedy powiedzieć stop. Mam nadzieję, że czeka nas ostatni rok z tańczącymi "gwiazdami".

[Isadora]

Ja lubię ten program i oglądałam wszystkie edycje, ale jubileuszowy finał jest dla mnie najbardziej irytującym finałem ze wszystkich , żadna z finalistek nie zmotywowała mnie do wysyłania SMSów :nie: ,
na szczęście Urbańska i Mucha już były można było odnieść wrażenie , że ta edycja powstała specjalnie dla podlansowania wyłącznie tych dwóch gwiazd :ech: , na szczęście w tą niedzielę już koniec

[kamilkomentuje]

Fakt, pamiętam poprzednie edycje, gdzie na finał czekało się z zapartym tchem. Teraz - może być i niemusi. Nie mniej jednak bardzo lubię ten program, a o zmiany aż się prosi... ;/

[Marcin]

Wszystkie poprzednie finały były do bólu przewidywalne.
Teraz tak naprawdę nie wiadomo czy wygra Mucha czy Urbańska.

[Adrian ;P]

Ostatnie 3 finały były bardzo przewidywalne. Jedyny trzymający w napięciu finał był ostatnio podczas 6 edycji. Myślę, że jutrzejszy będzie podobny.

[Pawlous]

No i wygrała Mucha. W sumie można się było tego spodziewać. Szczerze mówiąc, mam gdzieś co się stanie z Anią po TzG. Pewnie zagra w jakimś marnym serialiku TVN i to wszystko... Szkoda mi Nataszy - to mega utalentowana osoba i obawiam się, że jej talent nie zostanie należycie doceniony. Nataszo, byłaś najlepsza!

[Isadora]

Nie podobała mi się atmosfera tej edycji i tyle

[Camilo]

Widzę, że w ''Tańcu z gwiazdami'' jest dokładnie to samo, co w ''Jak Oni śpiewają''. Ostatecznie o wszystkim nie decyduje talent, tylko to, kto gra w popularniejszym serialu i jest bardziej naturalny. Mam mieszane uczucia, co do wczorajszego finału. Z jednej strony fajnie, że wygrała osoba, która w tym programie poczyniła największe postępy, z drugiej jednak strony - nie była najlepsza. I mimo wszystko, szkoda Nataszy, bo to jej kolejne drugie miejsce, a po tym zostaje największy niedosyt. Zwłaszcza, jeśli o wszystkim rzeczywiście przeważyły zaledwie 0,03 głosów. A myślałem, że po tylu lekcjach pokory, jest już gotowa na zwycięstwo.

Dodam jeszcze tylko, że wczorajsze ''Szkło kontaktowe'' było genialnym środkiem przeczyszczającym po tym finale. Markowa i Dąbrowski są po prostu GENIALNI.

[Adrian ;P]

Dla mnie śmeiszne było mówienie widzom, że jest 50% na 50% kiedy na stronie tzg Mucha miała 60%, a Natasza 40%. Nie jestem jakimś fanem żadnej z tych dwóch pań, ale chyba bardziej kibicowałem w finale Ani. Oglądając tańce pozostałej 10 szkoda mi było, że musieli odpadać na korzyść Nataszy... A wynik końcowy? Rzeczywiście dosyć wyrównane glosy widzów: 49,99 i 50,01. Teraz tylko czekać, która z nich pojawi się w jury YCD...

[kamilkomentuje]

Finał baardzo emocjonujący, naprawdę. Szkoda jednak z Natasza nie wygrała. Zasłużyła na to ale grastulacje dla Ani

[mfdtv4]

Gdyby wygrała Nataszka, to byłoby nie sprawiedliwe dla pozostałych uczestników. Udział Urbańskiej w programie dla osób, które nie tańczą na codzień jest pomyłką!

[ktos]

Największą oglądalnością cieszył się finałowy odcinek 10. edycji "Tańca z Gwiazdami", który zainteresował średnio 6,25 mln osób, stanowiących 36,27 proc. widowni zasiadającej w tym czasie przed odbiornikami.
http://www.medialink.pl/artykul/6075,Ta ... zow,group4

Dobry wynik

[mfdtv4]

dobra edycja to i dobry wynik. Mimo, iż mnie już lekko nudzi ten program, chyba jak po części każdego to będzie XI edycja. Edward Miszczak zapowiedział kolejną edycję na afterparty finału TZG. Podobno wg nieoficjalnych informacji Joanna Krupa ma tańczyć z Rafałem Maserakiem.