Tragedia w Smoleńsku - Prezydent nie żyje
Moderator: Łukasz
Re: powód nieobecności
Może jestem laikiem, ale Air Force One mógł lecieć na wysokości takiej, żeby chmura mu nie zagrażała. Mógł trochę okrążyć chmurę od południa. Rosjanie swoimi tupolewami dolecieli, a cud amerykańskiej techniki nie dał rady?
Merkel utknęła na północy Włoch. Z północy włoch można błyskawicznie przedostać się autostradą do polskiej granicy, a taka kolumna bez problemu się przemieszcza w okolicach 200 km/h. Z Krakowa we włoskie Alpy jest 800 - 900 km. 5 godzin po podjęciu decyzji mogłaby siedzieć w kościele mariackim. Potem by sobie już wróciła helikopterem do Berlina.
Totalną kompromitacją jest nieobecność szefów UE i NATO. Z Brukseli do samego Krakowa jest świetna autostrada, którą też można mknąć z prędkością zbliżoną do helikoptera. Koleją też można w miarę sprawnie się przedostać. A np. prezydent Austrii, który nie raczył się pojawić samochodem do Krakowa dotarłby w 3 godziny (wiem, bo często jeżdżę do Wiednia i zajmuje mi to - jadąc przepisowo - niecałe 5 godzin).
To niestety bardzo wymowne, że byli przywódcy europy środkowej i wschodniej...
Merkel utknęła na północy Włoch. Z północy włoch można błyskawicznie przedostać się autostradą do polskiej granicy, a taka kolumna bez problemu się przemieszcza w okolicach 200 km/h. Z Krakowa we włoskie Alpy jest 800 - 900 km. 5 godzin po podjęciu decyzji mogłaby siedzieć w kościele mariackim. Potem by sobie już wróciła helikopterem do Berlina.
Totalną kompromitacją jest nieobecność szefów UE i NATO. Z Brukseli do samego Krakowa jest świetna autostrada, którą też można mknąć z prędkością zbliżoną do helikoptera. Koleją też można w miarę sprawnie się przedostać. A np. prezydent Austrii, który nie raczył się pojawić samochodem do Krakowa dotarłby w 3 godziny (wiem, bo często jeżdżę do Wiednia i zajmuje mi to - jadąc przepisowo - niecałe 5 godzin).
To niestety bardzo wymowne, że byli przywódcy europy środkowej i wschodniej...
Re: powód nieobecności
A ja przed chwilą widziałem lecący samolot (mieszkam pod korytarzem powietrznym) zostawiający piękną smugę kondensacyjną. Musiał więc lecieć co najmniej na wysokości 30 tys, stóp. A podobno przestrzeń powietrzna jest zamknięta.
Nie dałoby się. Z włoskiego Bolzano - skąd wyjechała w niedzielę rano - do Berlina jest jakieś 850 kilometrów. Jak wyjechała o tej 8:30 to przed 14:00 jest w Berlinie. A wiadomo, że do domu wjechać trzeba - chociażby po to, by wziąć prysznic i się przebrać na czarno. Gdyby wtargnęła na pogrzeb w jakimś kolorowym żakiecie, mogłoby to zostać gorzej odebrane niż sama nieobecność. A dalej z Berlina do Krakowa jest 600 km, czyli na miejscu byłaby gdzieś o 19:00. Tak czy owak by się więc nie udało, ale jej akurat nie ma co zarzucać, bo to była siła wyższa. Podobno do samego domu musiała wracać 3 dni. A niemiecka delegacja jednak przybyła i na dodatek przysłali orkiestrę, co jednak o Niemcach dobrze świadczy.Łukasz pisze:Merkel utknęła na północy Włoch. Z północy włoch można błyskawicznie przedostać się autostradą do polskiej granicy, a taka kolumna bez problemu się przemieszcza w okolicach 200 km/h. Z Krakowa we włoskie Alpy jest 800 - 900 km. 5 godzin po podjęciu decyzji mogłaby siedzieć w kościele mariackim. Potem by sobie już wróciła helikopterem do Berlina.
Dokładnie. Ci, którym zależało - byli. A szefowie UE i NATO po prostu pokazali gdzie mają Polskę w tak ważnym dla niej dniu.Totalną kompromitacją jest nieobecność szefów UE i NATO.
Re: powód nieobecności
Przecież podobno Merkel nocowała na północy Włoch. To myślisz, że bez prysznica?
Nie wydaje mi się, że niemiecka kanclerz śpi w byle jakich hotelach, które by swoją łazienką odstraszały. Poza tym Włochy to jest jeden z nielicznych krajów na świecie, gdzie bez problemu, praktycznie w każdym większym mieście można kupić eleganckie, firmowe ubrania od projektantów znanych na całym świecie. Przecież ona ma sztab ludzi, w tym doradców od wizerunku. Ktoś po to mógł wyskoczyć. Może masz rację, ale mi się to wszystko jakieś prostsze wydaje. Z Włoch do Krakowa, z Krakowa helikopterem do Berlina, niewiele więcej czasu by to zajęło, a byłaby u nas.
Bolzano lezy przy autostradzie. I ta autostrada kończy się 850 km dalej, na polskiej granicy.
Sarkozy też mógł, wystarczyło się trochę poświęcić pociągiem. A już szczególnie teń leń z Wiednia.

Bolzano lezy przy autostradzie. I ta autostrada kończy się 850 km dalej, na polskiej granicy.
Sarkozy też mógł, wystarczyło się trochę poświęcić pociągiem. A już szczególnie teń leń z Wiednia.

No ale jak spędzisz ileś tam godzin w podróży to do najświeższych chyba nie należysz.Łukasz pisze:To myślisz, że bez prysznica?

Tylko niekoniecznie w niedzielę o 7.00 rano. :rozglada:Poza tym Włochy to jest jeden z nielicznych krajów na świecie, gdzie bez problemu, praktycznie w każdym większym mieście można kupić eleganckie, firmowe ubrania od projektantów znanych na całym świecie.
Może ja za bardzo komplikuję, ale gdyby to było takie proste, to kto jak kto, ale Merkel by raczej przybyła.Może masz rację, ale mi się to wszystko jakieś prostsze wydaje.
Tylko on raczej za naszym prezydentem nie przepadał na tyle, by stać go było do takich poświęceń. W przypadku takich władców podróż pociągiem to raczej ujma na honorze.Sarkozy też mógł, wystarczyło się trochę poświęcić pociągiem.
Jakieś anse?A już szczególnie teń leń z Wiednia.

Poprawa stosunków Rosja-Polska
Zachowanie Rosyjskich służb wszelkiego rodzaju w ostatnich dniach były bardziej niż wzorowe.Powiedziałbym że nienaturalne.Wątpie żeby tragedia która dotknęła nasz kraj zmieniła nasze wzajemne stosunki.Będzie fajnie na chwilę a póżniej znów będziemy darli koty.Czy myślicie że coś się zmieni?
Zachowanie sportowców
Jestem dumny z naszych sportowców!W związku ze śmiercią tylu ludzi pod Smoleńskiem Pan Gortat z NBA grał z specjalnych bytach ,reprezentacja szczypiornistów zrezygnowała z wyjazdu na mecz w czasie żałoby i Panowie stali 10 godzin aby pokłonić się parze prezydenckiej.Pan Dudek wymógł na początku meczu 2 minuty ciszy.Super tek trzymajcie!!!
Czy słyszeliście o którymś ze sportowców którzy w jakiś sposób uczcili śmierć?
Czy słyszeliście o którymś ze sportowców którzy w jakiś sposób uczcili śmierć?
-
- Czasem tu wpada
- Posty: 236
- Rejestracja: poniedziałek 15 lut 2010, 21:02
Re: Tragedia w Smoleńsku - Prezydent nie żyje
W Polsce pogrzeb Prezydenta Kaczyńskiego i Pierwszej Damy oglądało ponad 13 mln widzów. Czy ma ktoś dane dot. oglądalności globalnej?
Re: Tragedia w Smoleńsku - Prezydent nie żyje
Pewnie trudno to porównać, bo na świecie raczej nie leciała całość na żywo. Oglądałem Russia Today to były migawki i wejścia na żywo z Krakowa, ale na dwóch innych kanałach rosyjskiej telewizji (1 i jakiś tam inny) pokazywali na żywo. Zerkałem też na CNN I, BBC News, France24, ARD, Rai Notizie, Rai News, Euronews, Al Jazeerę, DW-TW i wszystkie te stacje pokazywały najważniejsze fragmenty, wracały do Krakowa średnio co 20 minut i większość miała tam swoich reporterów (stali w słoneczny dzień nad Wisłą, w tle Wawel, błękitne niebo, tłumy ludzi - super obrazek poszedł w świat).
pomyłka?
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... adzie.html Czy takie pomyłki mogą zaważyć na naszych wzajemnych stosunkach z sąsiadem?
Słyszałam też w szkle kontaktowym emitowanym dzień lub dwa po tragedii że był źle przetłumaczony jakiś list(juz nie pamiętam co to dokładnie było)Uwagę o tym zwróciła słuchaczka która zadzwoniła do studia i rozmawiała o tym z Panem prowadzącym.
Czy nie za dużo tych pomyłek?
Słyszałam też w szkle kontaktowym emitowanym dzień lub dwa po tragedii że był źle przetłumaczony jakiś list(juz nie pamiętam co to dokładnie było)Uwagę o tym zwróciła słuchaczka która zadzwoniła do studia i rozmawiała o tym z Panem prowadzącym.
Czy nie za dużo tych pomyłek?
Re: Poprawa stosunków Rosja-Polska
Zgadzam się z powyższym. Najlepszym dowodem niech będzie też wielce wymowna okładka najnowszego Newsweeka rosyjskiej edycji.


Re: powód nieobecności
Już wiadomo czemu prezydent Austrii nie przyjechał.
"Kierowca by się zmęczył".
"Kierowca by się zmęczył".
Re: powód nieobecności
Dziwi Cię to? Wiesz jaka to męka tłuc się ponad 3 h przez Austrię i SłowacjęMarcin pisze:Już wiadomo czemu prezydent Austrii nie przyjechał.
"Kierowca by się zmęczył".

A tak poważnie, to te nieobecności nie są dla mnie zaskoczeniem. Pewnie jak by Obama przyleciał to by pół UE się zjawiło razem z nim. A tak to poprostu pokazali solidarność z ..Obamą.
Joanna Kryńska -magical journalist Tvn24 !
Re: powód nieobecności
Szczególnie takim wrakiem jak BMW serii 7 w wersji long, z żałosnymi 540 KM i to jeszcze po tych dziurawych przedhitlerowskich autostradach. No masakra jakaś.maxxx pisze:Dziwi Cię to? Wiesz jaka to męka tłuc się ponad 3 h przez Austrię i Słowację![]()

W piątek - dzień przed katastrofą, przeglądałem jeszcze wielkanocną "Rzepę", którą to regularnie dostaję w prenumeracie firmowej, a do której nie zdążyłem zajrzeć w czasie świąt. Była tam rozmowa z Robertem Mazurkiem. W pewnym momencie padło pytanie z kim nie chciałby przeprowadzić wywiadu. Odpowiedział, że z Sebastianem Karpiniukiem z PO, bo jest zbyt młody, ma niewiele do powiedzenia, interesuje go tylko PR... Natomiast za kilka lat chętnie z nim porozmawia. Jeszcze wtedy stwierdziłem, że za Chiny Ludowe nie mogę sobie wyobrazić Karpiniuka za kilka lat. Następnego dnia wstaję i widzę, że był na pokładzie samolotu, który rozbił się pod Smoleńskiem. Dziś odbył się jego pogrzeb. Cóż za ironia losu...
Przy okazji warto jeszcze wspomnieć o tych hienowatych paparazzi, którzy pojawili się wczoraj na pogrzebie Pawła Janeczka tylko po to, by sfotografować Joannę Racewicz. Zdjęcia oczywiście robią teraz furorę na portalach plotkarskich.
Przy okazji warto jeszcze wspomnieć o tych hienowatych paparazzi, którzy pojawili się wczoraj na pogrzebie Pawła Janeczka tylko po to, by sfotografować Joannę Racewicz. Zdjęcia oczywiście robią teraz furorę na portalach plotkarskich.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości