Joasia: Wybierasz się do Szanghaju, jedyne 4 dolary za nocleg?
Marcin: Nie dziękuję, to już pod stołem u nas lepiej się kimnąć.
Joasia: A u nas pod stołem za darmo.
Marcin: Właśnie, ale nie polecamy bo to niekomfortowe warunki.
Czyżby Pan redaktor był tak oddany swojej pracy, że miał okazję przetestować twardość podłogi w studio :mhm:

P.S. Przed 10.00 koledzy usilnie próbowali Joasię rozśmieszyć:


P.S. 2: Z zaciągnięcia się do Marynarki będą chyba nici bo dzisiaj Joasia uparcie najnowszy transatlantyk Cunarda - Queen Elizabeth nazywała promem. Promem to ja bym 103 dniowego rejsu dookoła świata raczej nie chciał odbyć :nie: .