Kamil Durczok
Moderator: Łukasz
Re: Kamil Durczok
Pamiętam, że około 2003-2004 r. Kamil Durczok udzielał wywiadu do jakiegoś tygodnika. Został wtedy zapytany o to, co sądzi na temat Tomasza Lisa, który był wówczas główną gwiazdą "Faktów" TVN. Durczok powiedział wtedt mniej więcej coś takiego: "osiągnął już wszystko i następny krok może być już tylko w dół".
Re: Kamil Durczok
No właśnie plotki się pojawiły, ale to są plotki, tak jak było ze sprawą Wiplera kiedy wszyscy go obrzucili błotem, a okazało się ze to on ma rację tak teraz.Możemy nie lubić TVN-u i Faktów i samego Durczoka, ale bądźmy obiektywni, ja poczekam na wyjaśnienie sprawy i wszystkim radzę to samo.Tygodnik Wprost zyskał uznanie w moich oczach kiedy opublikował taśmy z nagrań polityków i wtedy bardzo broniłem tego tygodnika, bo to co robiły służby było atakiem na wolność słowa, co przyznała OBWE.Lecz teraz ten tygodnik upadł i stracił swoją wiarygodność i ta dziennikarka podobno co się zwierzała, czemu ukryła swoje dana? Z takimi sprawami idzie się do prokuratury a nie do Mediów,wiec to jest argument czemu ten artykuł śmierdzi. Tygodnik Wprost i ta pseudo dziennikarka zachowali się jak medialne K... nie dokończę, bo jakby mi ktoś znany coś zrobił to poszedłbym na Policje a nie do gazety czy telewizji.Dziennikarze w tej sprawie są w większej części w zgodzie.Co pokazuje że ten artykuł nie powinien się pojawić.To była moja ostatnia wypowiedź na ten temat, poczekam na wyjaśnienie sprawy.
-
- Czasem tu wpada
- Posty: 236
- Rejestracja: poniedziałek 15 lut 2010, 21:02
Re: Kamil Durczok
Nawet jeśli te "plotki" okażą się nieprawdą, to chyba nikt nie sądzi, że Durczok wróci do "Faktów". Jego kariera właśnie dobiegła końca. Teraz możemy zastanawiać się już tylko, kto zastąpi go w roli naczelnego i prowadzącego "Faktów" - czy będzie to jedna osoba, czy dwie, czy ktoś z dotychczasowego zespołu, czy ktoś nowy... Na pewno będzie to osoba czysta, bez przypiętej łatki, jaką teraz do końca życia będzie miał Durczok. Program informacyjny potrzebuje osób nieskazitelnych. To nie jest filmik z brudnym stołem, który można przekuć w żart.
Wczoraj nawet zacząłem się zastanawiać nad powrotem Lisa do "Faktów", ale to chyba jest jeszcze mniej prawdopodobne. "Wydarzenia" mają Gugałę, "Wiadomości" Kraśkę... Sama Pochanke nie da rady.
Wczoraj nawet zacząłem się zastanawiać nad powrotem Lisa do "Faktów", ale to chyba jest jeszcze mniej prawdopodobne. "Wydarzenia" mają Gugałę, "Wiadomości" Kraśkę... Sama Pochanke nie da rady.
-
- Fan Forum
- Posty: 2743
- Rejestracja: wtorek 25 lut 2014, 14:20
Re: Kamil Durczok
Jest Werner, Marciniak, Kajdanowicz. W Tvp tylko Ziemiec i Tadla jeszcze.
To tylko moje skromne zdanie
Re: Kamil Durczok
Z informacji portalu 300polityka.pl wynika, że od wczoraj Kamil Durczok przebywa w szpitalu.
http://300polityka.pl/stan-gry/2015/02/ ... checajaca/
http://300polityka.pl/stan-gry/2015/02/ ... checajaca/
-
- Nowicjusz
- Posty: 1
- Rejestracja: wtorek 17 lut 2015, 21:32
Re: Kamil Durczok
Czy Durczok jeszcze będzie prowadził w Faktach o 19 ? Bo właśnie widzę od matika , że Kamil przebywa w szpitalu.
-
- Czasem tu wpada
- Posty: 236
- Rejestracja: poniedziałek 15 lut 2010, 21:02
Re: Kamil Durczok
Robi się ciekawie...
Wracając jednak do merytorycznej dyskusji: pamiętam jak dziś moment, kiedy okazało się, że Durczok przechodzi do TVN. To było coś - największa gwiazda w polskiej telewizji odchodzi z TVP, by zasilić szeregi TVN. Pisały o tym na pierwszych stronach wszystkie polskie dzienniki. W tym samym czasie zaczęły się pojawiać informacje o tym, że twarzą "Wiadomości" zostanie Bogdan Rymanowski. Pamiętam ostatnie wydanie "Debaty", w której Durczok pożegnał się z widzami TVP. Chwilę później z "Faktów" odszedł Bogdan Rymanowski. Wówczas "Fakty" prowadzili we trójkę: Pochanke, Kajdanowicz i Marciniak - Pochanke co drugi tydzień od poniedziałku do piątku, a Kajdanowicz z Marciniakiem w weekendy i po połowie co drugiego tygodnia. Kilka tygodni przed debiutem w TVN Durczok udzielił sporego wywiadu "Dziennikowi", opowiadając o tym, co zmieni się w "Faktach" (pamiętam jak autorzy wywiadu opisywali, że w trakcie rozmowy do Durczoka zadzwonił telefon, w którym melodią nadal był motyw muzyczny "Wiadomości"). Potem był wyczekiwany 1 maja, poprzedzony pamiętną reklamą w tramwaju i pierwsze "Fakty" Durczoka. Lament, że wprowadzone zmiany (widok na Warszawę, cytaty w ozdobniku, widok na hol główny siedziby TVN) nie są żadną nowością, tylko są skopiowane z poprzednich wersji "Wiadomości" i magazynu "24 godziny" oraz fakt, że w forszpanie pojawiły się aż dwa tematy o lewicy. Mi najbardziej w pamięci z tego wydania pozostała jedna rzecz: o wiele dłuższe materiały niż były do tej pory. Tak zostało do dziś. Była nadzieja, że będzie lepiej. Pamiętam jak Durczok zarzekał się, że nie zrobi z "Faktów" autorskiego programu informacyjnego, że ludzie oczekują rzetelenych i obiektywnych informacji. Niestety, tak się nie stało. Przez pierwszych kilka lat widać było, że "Fakty" szukają pomysłu na siebie, że sama twarz Durczoka nie wystarczyła, by pokonać "Wiadomości". Po drodze było m.in. pamiętne wydanie "Faktów", w którym Durczok chodził po studio i opowiadał o strajkujących pięlegniarkach. Wtedy zarzucono mu robienie show i to był moment, w którym na dłuższy czas w "Faktach" nie działo się zupełnie nic nowego. Stagnacja. Coś ruszyło dopiero po zmianach z okazji 15-lecia programu, ale od tego czasu nie śledzę już "Faktów" zbyt często...
Nie wiem jak wam, ale mi do tej pory Durczok bardziej kojarzy się z "Wiadomościami" niż z "Faktami", oglądając go w TVN zawsze czułem się jakoś dziwnie...
Wracając jednak do merytorycznej dyskusji: pamiętam jak dziś moment, kiedy okazało się, że Durczok przechodzi do TVN. To było coś - największa gwiazda w polskiej telewizji odchodzi z TVP, by zasilić szeregi TVN. Pisały o tym na pierwszych stronach wszystkie polskie dzienniki. W tym samym czasie zaczęły się pojawiać informacje o tym, że twarzą "Wiadomości" zostanie Bogdan Rymanowski. Pamiętam ostatnie wydanie "Debaty", w której Durczok pożegnał się z widzami TVP. Chwilę później z "Faktów" odszedł Bogdan Rymanowski. Wówczas "Fakty" prowadzili we trójkę: Pochanke, Kajdanowicz i Marciniak - Pochanke co drugi tydzień od poniedziałku do piątku, a Kajdanowicz z Marciniakiem w weekendy i po połowie co drugiego tygodnia. Kilka tygodni przed debiutem w TVN Durczok udzielił sporego wywiadu "Dziennikowi", opowiadając o tym, co zmieni się w "Faktach" (pamiętam jak autorzy wywiadu opisywali, że w trakcie rozmowy do Durczoka zadzwonił telefon, w którym melodią nadal był motyw muzyczny "Wiadomości"). Potem był wyczekiwany 1 maja, poprzedzony pamiętną reklamą w tramwaju i pierwsze "Fakty" Durczoka. Lament, że wprowadzone zmiany (widok na Warszawę, cytaty w ozdobniku, widok na hol główny siedziby TVN) nie są żadną nowością, tylko są skopiowane z poprzednich wersji "Wiadomości" i magazynu "24 godziny" oraz fakt, że w forszpanie pojawiły się aż dwa tematy o lewicy. Mi najbardziej w pamięci z tego wydania pozostała jedna rzecz: o wiele dłuższe materiały niż były do tej pory. Tak zostało do dziś. Była nadzieja, że będzie lepiej. Pamiętam jak Durczok zarzekał się, że nie zrobi z "Faktów" autorskiego programu informacyjnego, że ludzie oczekują rzetelenych i obiektywnych informacji. Niestety, tak się nie stało. Przez pierwszych kilka lat widać było, że "Fakty" szukają pomysłu na siebie, że sama twarz Durczoka nie wystarczyła, by pokonać "Wiadomości". Po drodze było m.in. pamiętne wydanie "Faktów", w którym Durczok chodził po studio i opowiadał o strajkujących pięlegniarkach. Wtedy zarzucono mu robienie show i to był moment, w którym na dłuższy czas w "Faktach" nie działo się zupełnie nic nowego. Stagnacja. Coś ruszyło dopiero po zmianach z okazji 15-lecia programu, ale od tego czasu nie śledzę już "Faktów" zbyt często...
Nie wiem jak wam, ale mi do tej pory Durczok bardziej kojarzy się z "Wiadomościami" niż z "Faktami", oglądając go w TVN zawsze czułem się jakoś dziwnie...
Re: Kamil Durczok
No i dobrze, bo widać, że w "Faktach" przy takich zmianach panuje zasada "raz a dobrze" - w przeciwieństwie do "Wiadomości" TVP, które otrzymało super czołówkę, a nie potrafi zmienić studia, które już nijak pasuje do wizerunku programu, czy także jego realizacji.
Równie dobrze dzięki takim nieuzasadnionym praktykom (jeśli takimi się okażą), można sobie będzie bezkarnie skasować wszystkich dziennikarzy wszystkich redakcji - nie tylko telewizyjnych. Tylko, chyba do niczego dobrego to nie doprowadzi.miwaszkiewicz pisze:Nawet jeśli te "plotki" okażą się nieprawdą, to chyba nikt nie sądzi, że Durczok wróci do "Faktów". Jego kariera właśnie dobiegła końca. Teraz możemy zastanawiać się już tylko, kto zastąpi go w roli naczelnego i prowadzącego "Faktów" - czy będzie to jedna osoba, czy dwie, czy ktoś z dotychczasowego zespołu, czy ktoś nowy... Na pewno będzie to osoba czysta, bez przypiętej łatki, jaką teraz do końca życia będzie miał Durczok. Program informacyjny potrzebuje osób nieskazitelnych. To nie jest filmik z brudnym stołem, który można przekuć w żart.
Wczoraj nawet zacząłem się zastanawiać nad powrotem Lisa do "Faktów", ale to chyba jest jeszcze mniej prawdopodobne. "Wydarzenia" mają Gugałę, "Wiadomości" Kraśkę... Sama Pochanke nie da rady.
-
- Czasem tu wpada
- Posty: 236
- Rejestracja: poniedziałek 15 lut 2010, 21:02
Re: Kamil Durczok
Trafiłem dzisiaj na bardzo fajny komentarz odnośnie tego, co napisałeś powyżej:
No właśnie, "jeden z wielu przykładów". Afera w "Faktach" po rzekomym molestowaniu w Samoobronie była niesłychana. Jak kto się skończyło - wszyscy dobrze wiemy. Jeśli ktoś współczuje Durczokowi, to gratuluję mu dobrego samopoczucia. Karma wraca.Jakoś w sprawie Wiplera nie czekali na dowody i rozwiązanie sprawy, tylko wieszali na nim psy i opierali się na zeznaniach świadka przez nich podstawionego. A to tylko jeden z wielu przykładów ich podwójnych standardów. Obrzydliwe.
Re: Kamil Durczok
Nawet jeśli, zacznijmy od tego, że nie ma twardych dowodów na to, że Durczok molestował, więc nie powinienem po nim jechać, póki sprawa nie zostanie wyjaśniona. Poza tym Kaczyński w 2007 roku nie miał twardych dowodów na to, że członkowie Samoobrony byli zamieszani w korupcję - nawet prawie nic nie było o tym w mediach, a mimo to rozwiązał koalicję, co skutkowało skróceniem kadencji Sejmu i przyspieszonymi wyborami. I jakoś nikt z upodobań prawicowych nie skreśla go jako polityka?
A propo wpisu powyżej - na początku grudnia 2013 roku - większość także jechała po Andrzeju Turskim, po tym, jak jeden z portali zasugerował, ze prowadził program pod wpływem alkoholu, co nie było oczywiście prawdą, bo Turski chorował na cukrzycę. Parę dni później doznał rozległego zawału serca, który (mimo długotrwałej walki) skończył się tragicznie, a cała sprawa miała finał w sądzie, gdzie TVP poszła na ugodę z Karnowskim.
A propo wpisu powyżej - na początku grudnia 2013 roku - większość także jechała po Andrzeju Turskim, po tym, jak jeden z portali zasugerował, ze prowadził program pod wpływem alkoholu, co nie było oczywiście prawdą, bo Turski chorował na cukrzycę. Parę dni później doznał rozległego zawału serca, który (mimo długotrwałej walki) skończył się tragicznie, a cała sprawa miała finał w sądzie, gdzie TVP poszła na ugodę z Karnowskim.
Re: Kamil Durczok
Co do Turskiego, to faktem jest, że raz był jakiś nieswój i bez względu na przyczyny, nie powinien był prowadzić wtedy programu.
W sprawie Durczoka - szanse na powrót do "Faktów" wydają mi się mizerne. Nawet gdyby został oczyszczony przez sąd z zarzutu molestowania, straty wizerunkowe w tym momencie są już tak ogromne, że nigdy nie uda się tego odbudować. I jego osoba, bez względu na dotychczasowy dorobek życia, byłaby zbyt dużym obciążeniem dla programu i dla stacji. I to, że zwyczajnie, po ludzku, szkoda tego faceta, którego się tyle razy oglądało, to jest druga strona tego medalu.
W sprawie Durczoka - szanse na powrót do "Faktów" wydają mi się mizerne. Nawet gdyby został oczyszczony przez sąd z zarzutu molestowania, straty wizerunkowe w tym momencie są już tak ogromne, że nigdy nie uda się tego odbudować. I jego osoba, bez względu na dotychczasowy dorobek życia, byłaby zbyt dużym obciążeniem dla programu i dla stacji. I to, że zwyczajnie, po ludzku, szkoda tego faceta, którego się tyle razy oglądało, to jest druga strona tego medalu.
Ostatnio zmieniony wtorek 17 lut 2015, 22:54 przez Camilo, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Kamil Durczok
I paradoksalnie coraz więcej osób go broni - nawet Ci, po którym się tego nie można było spodziewać.
Re: Kamil Durczok
Bronią, bo względem kolegi czy nawet dziennikarza, którego przez tyle lat się oglądało częściej lub rzadziej w różnych okolicznościach, czuje się zwykle jakieś emocje po tych ostatnich szokujących publikacjach. Niestety tylko środowisko w tym wszystkim kompletnie zapomniało jak samo działa. Pisałem o tym szerzej w dziale "Na każdy temat" i powtórzę to tutaj.
-
- Czasem tu wpada
- Posty: 236
- Rejestracja: poniedziałek 15 lut 2010, 21:02
Re: Kamil Durczok
Magdalena Środa:
Maciej Nowak:Po pierwszej publikacji na ten temat, gdzie żadne nazwisko nie zostało ujawnione, reakcje internautów i niektórych publicystów nie pozostawiały wątpliwości, o kogo chodzi. Przypadek? Nagonka na niewinną osobę? Możliwe, ale niekoniecznie. Wiele osób w mediach o tym wiedziało lub słyszało, ale wolało milczeć. Teraz kilku oburzonych celebrytów redaktora wspiera. A co powiedzą, jeśli się okaże, że do molestowania doszło?
I jeszcze ten tekst Miecugowa: "Pan ma kolegów?"... Żałosne. I jak tu się dziwić młodemu chłopakowi, który jakiś czas temu na Woodstocku czy gdzieś tam, dał Miecugowowi w pysk?Fascynuje mnie, jak w ciągu jednej doby z osoby podejrzanej o molestowanie podwładnych, można stać się ofiarą, za której krzywdą wszyscy się ujmują.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Semrush [Bot] i 11 gości