
Tobi, sorry, ale rozbawiÂłeÂś mnie do Âłez

Anita miaÂłaby rozmawiaĂŚ z paniÂą premier Ukrainy za plecami JĂŞdrzejowskiej
Nie, nie rozmawia³y w newsroomie za plecami Jêdrzejowskiej. Z tego, co mi zd¹¿y³a zrelacjonowaÌ Funcky to wygl¹da³o tak: podczas serwisu prowadzonego przez Annê Jêdzejowsk¹ mniej wiêcej o 14.33 zapowiedzia³a materia³, fragment wywiadu jaki Timoszenko udzieli³a TVN24 w zwi¹zku z tym, ¿e rz¹dzi Ukrain¹ 100 dni, a wiêc to jakaœ ma³a rocznica. No i ten wywiad przeprowadzi³a Anita. Panie siedzia³y przy jakimœ stylowym stoliku, otoczonym stylowymi meblami. Anita by³a ubrana na ciemno. Anita t³umaczy³a kwestie Timoszenko, która to mówi³a (chyba) po ukraiùsku, a Anita ze zrozumieniem przytakiwa³a kiwaj¹c g³ow¹. Wszystko skoùczy³o siê o 14.36.
OK., a teraz zmiana nastroju: :placze: :sad: :sad:
NaprawdĂŞ nikt nie wie, o co chodzi z tym wywiadem?!! Czy byÂł dziÂś emitowany w TVN24

JeÂśli byÂł, to mogÂło o byĂŚ miĂŞdzy 12 a 14.30 :sad: :sad: Bo do 12-stej Funcky zerkaÂła od czasu na tvn. Ale nikt z Was tego nie widziaÂł?! Ale i tak obawiam siĂŞ najgorszego. Obawiam siĂŞ, Âże juÂż po wszystkim :sad: :sad:
Jednak i tak warto siĂŞ zastanowiĂŚ, dlaczego to wÂłaÂśnie Anita z niÂą rozmawiaÂła? Cholera nie wiem, moÂże to juÂż przedsmak tego nowego programu Anity? Nigdy nie zaznam peÂłni szczĂŞÂścia :sad:
Po peÂłnym radoÂści poranku, taki cios na koniec dnia :sad:
A poranek byÂł cudowny.
Do s³ów Funcky i Tobiego warto jeszcze dodaÌ, ¿e Anita piêknie wygl¹da³a: fryzura, makeup, strój... no w³aœnie, strój... o 6.30 prze¿y³em chwile grozy, kiedy w oddali zobaczy³em jasno-be¿owy garnitur kolorystycznie zbli¿ony do tego, w którym wczoraj wyst¹pi³ Porada (a mo¿e to ten sam :evil2:

tylko niech Porada nie zakÂłada przy najbliÂższej okazji bluzki Anity, w ktĂłrÂą byÂła dziÂś ubrana :evil2:), ale te chwile niepewnoÂści szybko minĂŞÂły, kiedy kamera byÂła co raz bliÂżej Anity i kiedy juÂż wyraÂźnie byÂło widaĂŚ, kto dziÂś steruje porankiem

Im bardziej siĂŞ na coÂś czeka, tym szybciej mijajÂą minuty, gdy juÂż siĂŞ juÂż tego doczeka :sad: CzymÂże sÂą te trzy godziny, i parĂŞnaÂście chwil spĂŞdzonych z AnitÂą, przerywane co chwilĂŞ reklamami, serwisami, relacjami

CiÂągle odczuwam niedosyt.
OgĂłlnie oceniam i wspominam caÂły poranek bardzo pozytywnie, ale kilka rzeczy chciaÂłbym wyszczegĂłlniĂŚ. RozÂłoÂżyÂło mnie spotkanie Anity z Grzesiem MĂŞdrzejewskim (jego chyba teÂż). Wiem, juÂż byÂł w poranku, ale ja widziaÂłem to po raz pierwszy. To, czyli wdrapanie siĂŞ na wyÂższy stopieĂą, w celu osiÂągniĂŞcia efektu przyrostu w sekundĂŞ 15 cm wzrostu

Zabawnie to wyglÂądaÂło

Druga sprawa, to fragment artykuÂłu z Polityki (chyba Polityki - gÂłowy nie dam) o
nepotyzmie w PO, a dok³adniej synu Gilowskiej. Ciekawe jak na tak¹ tematykê zapatruj¹ siê co niektórzy pracownicy stacji tvn :evil2: Anita z czystym sumieniem mog³a o tym czytaÌ. I jeszcze jedno mi szczególnie utkwi³o, mianowicie ''spacer'' z Grzegorzem Miecugowem. Wydaje siê, ¿e Anita ma nad nim jak¹œ w³adzê (ale wiemy, ¿e tak nie jest), to siê chyba bierze z ró¿nicy wzrostu. Odnoszê wra¿enie, ¿e Grzegorz wygl¹da i zachowuje siê przy Anicie jak uczniak: nerwowo podskakuje (:lol:) odpowiadaj¹c na surowo (

) brzmiÂące pytania pani profesor: ''Dzisiaj rozmowa z .... (...) O ... ''
No ale na koniec cyniczny Âżarcik Anity: i keep on smiling
ByÂło juÂż tak miÂło i wszystko siĂŞ musiaÂło tradycyjnie pochrzaniĂŚ i skomplikowaĂŚ :sad: