Anita Werner

[Black Jack '62]

By³a, by³a i to jak Nie mo¿na siê by³o nudziÌ ani sekundê, Anita zaprezentowa³a siê rewelacyjnie - wygl¹da³a œwietnie, mia³a dobry humor, by³a rzeœka, przeskakiwa³a sprawnie z tematu na temat niczym ³ania na pagórkowatych ³¹kach - prawdziwe ''zwierze dziennikarskie'' wyros³o z tej Anitki Tematów by³o sporo, wiele z tzw. ostatniej chwili, ale to jeszcze bardziej (tradycyjnie) zagrza³o j¹ do ''walki''. Tego jej trzeba - sta³ego rytmu pracy, okreœlonego zadania, a nie wybiórczo przyznawanych dy¿urów, wtedy mo¿emy podziwiaÌ nasz¹ stuprocentow¹, w stuprocentowej formie Anitê
Co by tu jeszcze... aha... nowa twarz w biznesie - mi³y goœÌ, nie pamiêtam imienia, na nazwisko mia³ Poznaùski. Anita i on prowadzili ze sob¹ luŸn¹ rozmowê, a on na zakoùczenie zapatrzy³ siê na Anitê i patrzy³ jak w obrazek Trudno mu siê dziwiÌ W sporcie rozmowa z Wojtkiem Zwio³¹ m.in. o Turminatorze Armstrongu, który po raz 7 z rzêdu (niestety ju¿ ostatni) wygra³ TdF, w spotkaniu z reporterem rozmowa z Magd¹ Sakowsk¹, ''z której ust'' - jak rzek³a Anita - us³yszeliœmy o najwa¿niejszych tematach dnia. Oczywiœcie najsympatyczniej by³o podczas spotkania z Grzegorzem Miecugowem - oni chyba naprawdê siê lubi¹, Anita z uroczym uœmiechem zwróci³a siê do niego ¿artobliwie: ''panie redaktorze''
ÂŻyczĂŞ sobie jak najwiĂŞcej takich rankĂłw jak dzisiejszy, wtedy mam zapewniony dobry humor na caÂły dzieĂą, a wÂłaÂściwie, to na nastĂŞpne 24 godziny - od jednego do drugiego poranka z AnitÂą. NajbliÂższy juÂż jutro

[tobi]

By³a, by³a i to jak Nie mo¿na siê by³o nudziÌ ani sekundê, Anita zaprezentowa³a siê rewelacyjnie - wygl¹da³a œwietnie, mia³a dobry humor, by³a rzeœka, przeskakiwa³a sprawnie z tematu na temat niczym ³ania na pagórkowatych ³¹kach - prawdziwe ''zwierze dziennikarskie'' wyros³o z tej Anitki Tematów by³o sporo, wiele z tzw. ostatniej chwili, ale to jeszcze bardziej (tradycyjnie) zagrza³o j¹ do ''walki''. Tego jej trzeba - sta³ego rytmu pracy, okreœlonego zadania, a nie wybiórczo przyznawanych dy¿urów, wtedy mo¿emy podziwiaÌ nasz¹ stuprocentow¹, w stuprocentowej formie Anitê
Co by tu jeszcze... aha... nowa twarz w biznesie - mi³y goœÌ, nie pamiêtam imienia, na nazwisko mia³ Poznaùski. Anita i on prowadzili ze sob¹ luŸn¹ rozmowê, a on na zakoùczenie zapatrzy³ siê na Anitê i patrzy³ jak w obrazek Trudno mu siê dziwiÌ W sporcie rozmowa z Wojtkiem Zwio³¹ m.in. o Turminatorze Armstrongu, który po raz 7 z rzêdu (niestety ju¿ ostatni) wygra³ TdF, w spotkaniu z reporterem rozmowa z Magd¹ Sakowsk¹, ''z której ust'' - jak rzek³a Anita - us³yszeliœmy o najwa¿niejszych tematach dnia. Oczywiœcie najsympatyczniej by³o podczas spotkania z Grzegorzem Miecugowem - oni chyba naprawdê siê lubi¹, Anita z uroczym uœmiechem zwróci³a siê do niego ¿artobliwie: ''panie redaktorze''
ÂŻyczĂŞ sobie jak najwiĂŞcej takich rankĂłw jak dzisiejszy, wtedy mam zapewniony dobry humor na caÂły dzieĂą, a wÂłaÂściwie, to na nastĂŞpne 24 godziny - od jednego do drugiego poranka z AnitÂą. NajbliÂższy juÂż jutro

Hmmm. niez³a reklama poprzedniku. Szkoda ¿e ja TAK LUBIE SPAÆ I SIEDZIEÆ DO TAAAK PÓ¯NA.
Jakieœ capsy...albo w ogóle nagrywajmy poranki by mo¿na by³o np o 12 sobie œci¹gn¹Ì i obejrzeÌ:idea:

[Black Jack '62]

Ehh.. tobi warto wstaĂŚ PamiĂŞtaj: ''kto rano wstaje, temu...''

[Funckyrella]

Ja niestety nie mam takiej mo¿liwoœci, nie znam siê kompletnie na tym, nie mam te¿ odpowiednio wyposa¿onego komputera - przypuszczam, a raczej jestem tego pewna, ¿e Black te¿ ma ten sam problem :sad: Wiêc sam wybieraj: spanie albo Poranki Przecie¿ mo¿esz obudziÌ siê na program, a po 3 godzinach legn¹Ì znowu w podusiach Mi nad ranem œni¹ siê najlepsze sny A na Poranek - prowadzony przez Anitê - warto jest wstaÌ, bo kto wie, kiedy znowu przytrafi siê taka okazja, ¿e Anita bêdzie prowadzi³a bite 10 dni, raz za razem, Poranki? To ju¿ mo¿e nigdy albo nie prêdko nast¹piÌ! A tak jak pisa³ Blacky: ,,Tego jej trzeba - sta³ego rytmu pracy, okreœlonego zadania, a nie wybiórczo przyznawanych dy¿urów, wtedy mo¿emy podziwiaÌ nasz¹ stuprocentow¹, w stuprocentowej formie Anitê''! Lepiej tego uj¹Ì nie mo¿na, kiedy przypomni siê dzisiejszy popis Anity.

Nie moÂżna siĂŞ byÂło nudziĂŚ ani sekundĂŞ

Zw³aszcza, kiedy pomiêdzy jednym a drugim ,,wejœciem'' Anity, podczas jednego serwisu ma miejsce poranna gimnastyka, podczas drugiego serwisu parzy siê kawê, a podczas trzeciego œniadanie Ale na Anitê zd¹¿ysz zawsze
Fatalnie siĂŞ staÂło, Âże Zubilewicz jest w Opolu, najprawdopodobniej nie dowiemy siĂŞ z dwudniowym wyprzedzeniem, gdzie Anita pojedzie w piÂątek ;/ Tym razem prognozy pogody sÂą o wiele lepsze. Jak mĂłwiÂł dziÂś w Poranku Tomasz Wasilewski, w piÂątek czekajÂą nas afrykaĂąskie upaÂły 34 stopnie w cieniu, a 50 na sÂłoĂącu! Ale rankiem chyba bĂŞdzie chÂłodniej?

PS

nie pamiĂŞtam imienia, na nazwisko miaÂł PoznaĂąski

Karol PoznaĂąski - tak ma na imiĂŞ

[Black Jack '62]

A fucktycznie Karol PoznaĂąski - tak jak mĂłj kumpel...
Co do temperatury powietrza, to œwietnie siê sk³ada, ¿e bêdzie tak gor¹co, zupe³nie odwrotnie ni¿ w zesz³y pi¹tek. Ciekawe w co ubierze siê Anita, no i ciekawe sk¹d bêdzie poranek? Mo¿e tym razem góry... albo Mazury... Ju¿ widzê Anitê p³ywaj¹c¹ z laptopem w ³ódce, le¿¹c¹ na materacu w bikini... Marzenia, pewnie znowu ubierze siê galowy kostium nie pasuj¹cy do scenerii... No chyba, ¿e Anita jest stylizowana na ''uciekaj¹c¹ pannê m³od¹'', która po ucieczce, nie zd¹¿y³a siê jeszcze przebraÌ. Nie wyobra¿a³em sobie Anity w butach na obcasie na pla¿y w Sopocie, to musia³em sobie wyobraziÌ. Teraz mo¿e te¿ nie bêdê musia³ siê wysilaÌ, ¿eby sobie wyobra¿aÌ Anitê w szpilkach, biegaj¹c¹ po górach :niepewny: :wesoly:

[Funckyrella]

:smiech: Widzieliœcie, co odstawia³ dzisiaj przed 9-t¹ Pawe³ £ukasik w ³¹czeniu z Sejmu? Nie by³o po³¹czenia z nim, tzn. on nie s³ysza³ Anity i myœl¹c, ¿e nie ma go na wizji wymachiwa³ telefonem - mnie to bardzo rozbawi³o, Anitê zreszt¹ te¿ Tak jak spotkanie z Majewskim, kiedy to Anita niemal¿e wyrwa³a mu z r¹k gazetê, a on mia³ póŸniej minê, jakby mia³ siê za chwilê rozp³akaÌ i zacz¹Ì krzyczeÌ: oddaj moj¹ gazetkê!

[Remig]

WidzaÂłem to Majewski skrzywiÂł sie jak maÂłe dziecko .A Anita zrobiÂła sie czerwonawa To takie Âśmieszne nie byÂło

[Funckyrella]

To z Majewskim moÂże nie byÂło aÂż tak zabawne, ale mi bardziej chodziÂło o wpadkĂŞ z PawÂłem ÂŁukasikiem, ktĂłra byÂła zabĂłjczo Âśmieszna!

ps Anita wcale nie zrobiÂła siĂŞ czerwonawa

[Black Jack '62]

TeÂż tak uwaÂżam, nie widziaÂłem nawet rumieĂącĂłw na jej twarzy, a patrzyÂłem uwaÂżnie
Ehhh... Wy widocznie podeszliœcie do dzisiejszych porankowych wydarzeù bez emocji. Zw³aszcza w kontekœcie tych kilku minut, w których Anita rozmawia³a z Marcinem Majewskim. Moim zdaniem to by³ najzabawniejszy punkt programu. Fucktycznie ca³a sytuacja przypomina³a trochê przepychankê dzieci na podwórku , w której górê bierze osoba silniejsza, w tym przypadku wy¿sza, czyli Anita A tak na powa¿nie, to Anita po prostu zachowa³a siê prawdziwa gospodyni programu, która wziê³a sprawy w swoje rêce, bo gdyby tego nie zrobi³a, nie zabra³a gazety, gdzie by³o zdjêcie Otylii, Majewski pewnie trzyma³by j¹ ca³y czas pod pach¹, a tak... czasu by³o ma³o i trzeba by³o zdecydowanej reakcji No ale Anita mog³a mu jeszcze na wizji oddaÌ tê gazetê, bo tak widzowie mog¹ myœleÌ, ¿e si³¹ odebra³a i nie odda³a koledze gazety :wesoly: Có¿... w dzieciùstwie brakowa³o jej czasu na zabawê na podwórku, to teraz - tak jakby - nadrabia zaleg³oœci Szkoda, ¿e w ''walce'' o dy¿ury w tvn nie jest taka stanowcza...:sad:
Oj! Oj! Funcky, Funcky, czy¿by powraca³ Twój ''sentyment'' do P. £ukasika Zaœ co do wpadki, któr¹ dziœ zaliczy³, to trzeba przyznaÌ, ¿e uda³o mu siê i mnie rozbawiÌ, a Anita wybrnê³a z opresji obronn¹ rêkê, jak zwykle - profesjonalnie. Mimo i¿ ca³y poranek nastawiony by³ niemal¿e w ca³oœci na protesty górników, to Anita i reporterzy postarali siê, by przedstawiÌ je ciekawie i wyczerpuj¹co. Niestety jednego ³¹czenia nie by³o mi dane zobaczyÌ, bo komuœ z elektrowni zachcialo siê, w mojej okolicy w³aœnie, zaprzestaÌ dostarczaÌ energiê elektryczn¹ Skandal Po prostu skandal, ¿eby bez podania ¿adnej przyczyny (w póŸniejszej rozmowie telefonicznej ze mn¹) bardzo nieuprzejma pani, zby³a mnie suchym zwrotem: ''proszê czekaÌ, a¿ w³¹cz¹ pr¹d'' Na szczêœcie po piêciu minutach, o 9.36 ju¿ mia³em pr¹d, wiêc min¹³ mnie jedynie serwis Prognozê pogody ju¿ mog³em zobaczyÌ. Ahh... :/ Agnieszka Górniakowska mog³aby zdradziÌ, gzie ekipa poranka wybiera siê w pi¹tek, a tu nic nadal nie wiadomo, poza tym, ¿e bêdzie baaaaaardzo gor¹co - to ju¿ brzmi obiecuj¹co, ale na resztê informacji musimy chyba poczekaÌ do zakoùczenia czwartkowego poranka. A propos koùcówki poranka, to dziœ by³a nietypowa, a to za spraw¹ transmisji z sejmu. Poranek skoùczy³ siê nieco póŸniej i nie z balkonu, tu¿ po relacji i ³¹czeniu z M. Knapikiem.
A dzisiejszy strój Anity - b³êkitny spodnium - zastanawiam siê jeszcze, ale chyba jest on moim absolutnym numerem 1 Anita wygl¹da w nim naprawdê szykownie, dostojnie i uroczo

[LordTomas]

Kartka z kalendarza
Wtorek 26.07.05
(...)

ÂŚwiĂŞta
* Imieniny: Anity , Anny , Barolomei , GraÂżyny , Hanny (...)

[Black Jack '62]

Oops umknê³o nam takie œwiêto, ale wstyd... Ale to mo¿e dlatego, ¿e u mnie w domu wiêksz¹ wagê zawsze przyk³adano raczej do urodzin Mimo to spóŸnione, ale szczere serdeczne ¿yczenia dla Anity
Hmmm... to mo¿e dlatego by³a dzisiaj trochê - tak jakby - rozkojarzona. Mo¿e wczoraj mia³a ma³¹ imprezkê Nie da siê ukryÌ, ¿e dziœ myœlami by³a raczej nie w studio, a gdzieœ indziej ( ), ale dopuszczam mo¿liwoœÌ, ¿e mogê siê myliÌ. Fakt jednak jest faktem, ¿e trochê myli³a siê czytaj¹c prasê - np. zamiast ''zapasy'' przeczyta³a ''zaspy'' - ale póŸniej wszystko obróci³a w ¿art, pana Igora, przebywaj¹cego na Bia³orusi, nazwa³a ''panem Piotrem'', za co kulturalnie przeprosi³a. Ogólnie rzecz bior¹c prowadzenie poranka sz³o jej dobrze, poza tymi kilkoma ''wypadkami'' Ubrana by³a w ten rewelacyjny kostium w biskupim kolorze - czy oby nie przesadziliœmy dziœ z g³êbokoœci¹ dekoltu Myœla³em, ¿e Anita ten strój zostawi na pi¹tek... no w³aœnie, o pi¹tkowych porankowych planach nadal nic nie wiemy...

[Marcin]

Te zaspy mnie rozwaliÂły, a jeszcze bardziej jej komentarz, Âże wydaje jej siĂŞ, Âże zasp w kosmosie nie ma.

SwojÂą drogÂą - pamiĂŞtacie sytuacjĂŞ kiedy z TVN do TVP na krĂłtko przeszedÂł Kajdanowicz? Wiele osĂłb chciaÂło, Âżeby zastÂąpiÂła go Anita. W tym ja. Nawet nei macie pojĂŞcia jak bardzo teraz siĂŞ cieszĂŞ, Âże tak siĂŞ nie staÂło. Dlaczego? Bo teraz gdy z TVP Kajdanowicz powrĂłciÂł do TVN to Marciniaka jest tyle co kot napÂłakaÂł. A szkoda... To ja juÂż wolĂŞ, Âżeby siedziaÂła w popoÂłudniowych Faktach.

[Black Jack '62]

PomyÂłka pomyÂłkÂą - jak widaĂŚ zdarza siĂŞ nawet najlepszym
Los Marciniaka (jak zresztÂą innych pracownikĂłw tej stacji) jest mi akurat obojĂŞtny, ale AnitĂŞ chciaÂłbym oglÂądaĂŚ w bardziej pasujÂącej do niej roli.
Marciniak ma g³ówne w 2 weekendy w miesi¹cu, tak To ma³o Ty wolisz, ¿eby zosta³a w popo³udniowych. Anita mia³a zaledwie dwa wydania popo³ud. w tygodniu - to du¿o, zw³aszcza, ¿e trwaj¹ one 15 min Zreszt¹, do kogo mieÌ pretensje o to, ¿e stacja tvn woli zatrudniaÌ i doceniaÌ sprzedawczyków
ChoÌ Anita w faktach popo³udniowych radzi³a sobie œwietnie, wykrzesywa³a z nich - tyle, na ile to by³o mo¿liwe - jak¹œ iskrê, choÌ jako prowadz¹ca Poranki daje siê nam poznawaÌ z coraz to nowych stron, to nie wró¿ê jej wielkiego sukcesu, jeœli teraz spocznie na laurach!
My - jej wierni fani - owszem, cieszymy siê, ¿e mo¿emy j¹ w ogóle ogl¹daÌ, czy to w popo³udniowych Faktach, czy Porankach, ale radoœÌ maleje, gdy uœwiadamiamy sobie ile te programy znacz¹, szczególnie ciê¿ko robi siê, gdy przypomn¹ siê czasy z pocz¹tku 2004-tego roku, komentarze z gazet: 'narodzi³a siê nowa gwiazda Faktów'', 'nadzieja Faktów'', 'nowe oblicze Faktów''.
Nie upieram siê, ¿e Anita powinna prowadziÌ akurat ten program, zwany ,,Faktami'', bo - miêdzy innymi oczywiœcie - tu ju¿ raczej nigdy nie wyl¹duje z ... z wiadomych wzglêdów, nie bêdê wchodzi³ w szczegó³y, ale powinna rozejrzeÌ siê za czymœ bardziej pasuj¹cym do niej ni¿ to, czym zajmuje siê dziœ - choÌ w tym, co robi jest po prostu œwietna

[Marcin]

Marciniak ma g³ówne w 2 weekendy w miesi¹cu, tak

Tylko w teorii. :] W praktyce wiĂŞcej (znacznie) jest Kajdanowicza. Zawsze akurat Kajdan poprosi go, bo mu pasuje, a Marciniak idzie na ugodĂŞ.

[Funckyrella]

Jak to siê mówi w takich przypadkach? Có¿ ich (Faktów) strata

Funcky, Funcky, czyÂżby powracaÂł TwĂłj ''sentyment'' do P. ÂŁukasika

A nawet jeœli, to co z tego? Zajmij siê sob¹ i swoim ,,sentymentem'' Wczorajsza sytuacja z nim, by³a niecodzienn¹ i przezabawn¹, sam przyzna³eœ, ¿e ma³o nie pop³aka³eœ siê ze œmiechu, kiedy Pawe³ zacz¹³ wymachiwaÌ telefonem, a Anita czujnie go obserwowa³a i powoli dochodzi³a do tego, ¿e on jej nie s³yszy, a póŸniej ju¿ œmiej¹c siê w g³os, powiedzia³a: ,,a jednak mia³am racjê' Przy okazji okaza³o siê, ¿e Pawe³ nie jest takim sztywniakiem na jakiego wygl¹da

A dzisiejszy strój Anity - b³êkitny spodnium - zastanawiam siê jeszcze, ale chyba jest on moim absolutnym numerem 1

Dzisiejszy tzn. wczorajszy jest Twoim numerem jeden DokÂładnie to samo mĂłwiÂłeÂś w zeszÂłym tygodniu o tym, ktĂłry miaÂła na sobie dziÂś, czyli ten w tzw. ,,biskupim'' kolorze
Obiektywnie wiêc trzeba stwierdziÌ, ¿e czegokolwiek Anita by na siebie nie w³o¿y³a, wygl¹da w tym rewelacyjnie, bo jest wysoka, szczup³a (nie chuda, czy koœcista, jak wiêkszoœÌ aktywnych, b¹dŸ eksmodelek), ma bardzo zgrabne nogi - o dziwo zazdroœÌ mnie jeszcze nie po¿ar³a, ani te¿ nie pozielenia³am z zazdroœci

OgĂłlnie rzecz biorÂąc prowadzenie poranka szÂło jej dobrze, poza tymi kilkoma ''wypadkami''

Nie ma co rozdrapywaĂŚ tych kilku dzisiejszych niedociÂągniĂŞĂŚ, trzeba ÂżyĂŚ chwilÂą i cieszyĂŚ siĂŞ, Âże Anita prowadzi Poranki dzieĂą przy dniu (czy nie mogÂłoby juÂż tak zostaĂŚ?). Jak dla mnie, to mogÂłaby staĂŚ i wygwizdywaĂŚ co jakiÂś czas jakieÂś muzyczne standardy {#}
Nie podobaÂło mi siĂŞ jedynie dzisiejsze zakoĂączenie, takie szybkie - jeÂśli tak bĂŞdzie jutro, nie dowiemy siĂŞ dokÂąd wybiera siĂŞ zaÂłoga Poranka w piÂątek

See ya!