AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
kamuii pisze: Szkoda ze nie moge zobaczyĂŚ miny Blacka na ten widok
O Wy....... o Ty... (to do Funcky), nic mi nie pisnê³a nawet s³ówkiem, to dlatego by³aœ taka tajemnicza

i podÂśmiechiwaÂłaÂś siĂŞ pod nosem - Ty niewdziĂŞczna, zemszczĂŞ siĂŞ

Dopiero teraz podsunĂŞÂła mi gazetĂŞ... Anita rozstaÂła siĂŞ z Erykiem

Spokojnie, spokojnie... oddychaĂŚ..........
Ha

Nie da³em sobie zrobiÌ fotki :evil2: JasnoœÌ w pokoju by³a zbyt du¿a i zdjêcie nie wysz³o :evil2: Ale tak to mogê pokrótce zobrazowaÌ:

:evil2:
Dos³ownie, poczu³em siê, jakby ktoœ wyla³ na mnie kube³ zimnej wody, a póŸniej pod³¹czy³ mokr¹ d³oni¹ do kontaktu z napiêciem 220V
Co do miny jakÂą miaÂłem, kiedy o tym czytaÂłem, myÂślĂŞ, Âże domyÂślacie siĂŞ jaka byÂła :zdziwko:
Nie wiem, co o tym myÂśleĂŚ, nie chcĂŞ popadaĂŚ w skrajnÂą euforiĂŞ, bo:
- to nie pierwsze ich rozstanie, byÂło juÂż kilka powrotĂłw, wiĂŞc czemu nie i tym razem :?
- nie wiadomo ile w tym co napisali jest prawdy (patrzcie na b³êdy rzeczowe: wiek Anity, nazwisko Eryka) , z drugiej strony ktoœ musia³ zasponsorowaÌ ten ''artyku³'', bo Anita i Eryk a¿ tak medialn¹ par¹ nie s¹... nie byli (:super: ach ten czas przesz³y :super: ), ¿eby rozpisywa³y siê o ich rozstaniu gazety.
- a jeÂśli to prawda, aÂż bojĂŞ siĂŞ pomyÂśleĂŚ: who will be next

No bo przyznajê, ¿e moje szansê na zdobycie Anity s¹ raczej marne :placze: Cholera gdybym wiedzia³, ¿e ich zwi¹zek siê rozpadnie, zamiast leniuchowaÌ w wakacje wybra³bym siê za granice na jakieœ sezonowe roboty i za zarobion¹ kasê wykupi³ czêœÌ akcji tvn-u

albo zap³aci³ Walterowi, czyli ³apówka, a co siê z tym wi¹¿e za³atwi³ lepsze miejsce Anicie
JeÂśli fucktycznie siĂŞ rozstali, to nie wierzĂŞ, Âże poszÂło o ''pracoholizm'' Anity...
Eryk na pewno byÂł cholernie zazdrosny o ... mnie, w skromnej osobie Black Jacka

Nie wytrzymywaÂł juÂż, kiedy Anita podczas kaÂżdej randki opowiadaÂła mu o mnie w samych superlatywach, o tym jaki to ten Black Jack waleczny, jak broni jej praw do bycia gwiazdÂą telewizyjnÂą, itp.
No to teraz reszta zalegÂłoÂści

Do Kamuii:
kamuii pisze: Yo Tomasz to moÂże daltego nie ma Blacka i Funcky
Patrz a nas na wesele nie zaprosili
MoÂżesz mi wierzyĂŚ, Âże gdy (-bym) (bĂŞdĂŞ

) braÂł Âślub z AnitÂą Ty o tym dowiesz (-dziaÂłabyÂś) jako jedna z pierwszych, dostaniesz (-aÂłabyÂś) zaproszenie (z autografem i panny mÂłodej i pana mÂłodego

) a na samym cichym œlubie, bo chcielibyœmy z pewnoœci¹ unikn¹Ì tabloidowego szumu, mog³abyœ nawet sfotografowaÌ siê z nami

A bukiet panny mÂłodej masz jak w banku
A teraz juÂż powaÂżnie, widok z okna masz po prostu boski

Tylko Ci go pozazdroÂściĂŚ
kamuii pisze:Black czyÂżby siĂŞ baÂł ze bedziesz musiaÂł jej uÂżyĂŚ ponownie

?
No nie... mam nadziejĂŞ, Âże nie bĂŞdĂŞ musiaÂł jej uÂżywaĂŚ
Do YoTomasza:
ArtykuÂł niezwykle interesujÂący, rzeczowy i treÂściwy i na temat bardzo mi bliski

Ale wiêkszoœÌ z tych opinii, to s¹ obiegowe opinie powtarzane w kó³ko

(pocieszam siĂŞ

) Tak np. ta, ¿e zwi¹zek kobiety z ni¿szym od niej facetem musi siê prêdzej czy póŸniej rozpaœÌ

Znam wiele wÂłaÂśnie takich szczĂŞÂśliwych par, zwiÂązkĂłw
Ja muszĂŞ powaÂżnie przemyÂśleĂŚ, co zrobiĂŚ, Âżeby wyzbyĂŚ siĂŞ tych wzrostowych kompleksĂłw
Yotomasz pisze:Ostatnio miaÂłem sen w ktĂłrym Anita bierze Âślub
A mĂłgÂłbyÂś napisaĂŚ z kim

MoÂże to bĂŞdzie kluczowa odpowiedÂź na nurtujÂące mnie, nas pytanie

KurczĂŞ blade, niczego dzisiaj, ani w zeszÂłym tygodniu, po Anicie nie byÂło widaĂŚ, nie byÂła smutna, a nawet moÂżna by rzec, Âże byÂła radosna... BoÂże

Kolejna zagadka zwiÂązana bezpoÂśrednio z AnitÂą: co z niÂą teraz siĂŞ dzieje - myÂślĂŞ o jej wnĂŞtrzu: czy to za jej przyczynÂą ich zwiÂązek siĂŞ rozpadÂł, czy jest zdoÂłowana, zrozpaczona, czy moÂże teraz znowu czuje siĂŞ wolna, no bo niby jest radosna, a moÂże ma juÂż kogoÂś...

Znowu tyle pytaĂą ;/
Ja nie mogĂŞ w to uwierzyĂŚ

Nawet jeÂśli bujdÂą jest info o rozstaniu, to i tak miÂło jÂą byÂło przyswoiĂŚ :wesoly: :jupi: :jupi: :super:
Teraz to dopiero mam w gÂłowie rozgardiasz myÂślowy i uczuciowy .............. chyba nie dojdĂŞ do siebie....